Forum Klimatyzacja
Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - Wersja do druku

+- Forum Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl)
+-- Dział: Klimatyzacja.pl (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Klimatyzacja samochodowa (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. (/showthread.php?tid=6569)

Strony: 1 2


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-07

Witam, mam problem z uruchomieniem klimatyzacji w spycharce polskiej produkcji. Maszyna ma 25lat i właśnie przechodziła kapitalny remont również klimatyzacji. Na wstępie: kompresor nowy, zawór rozprężny(z grzybkiem,spirala i jeszcze jednym przewodem, stary typ podobno jak w japońcach i jakiś amerykańcach) nowy, osuszacz nowy, wszystkie węże pozarabiane na nowe. Wszystkie skraplacze itp rzeczy znajdują sie na dachu i tu powstał nam z kolegą problem. Oryginalnie nigdzie nie było zaworów wlewowych. Więc dorobiliśmy własne zaraz przy sprężarce(gruby przewód HP cienki przewód LP) wprowadźliśmy chłodziwo 1800g x3% oliwy no i tutaj zaczynają się jaja:
próba nr 1 wszystko ciepłe nic się nie dzieje
próba nr 2 kompresor podłączony na krótko, na zaworze rozprężnym szron(wtedy wymieniony był na nowy)
próba nr 3 ze sprawnym układem elektr. znowu wszystko ciepłe.
Ze dwa dni na przemian sprawdzaliśmy podłączenia elektryczne, zawory niskiego i wysokiego ciśnienia uruchamiające sprężarkę, przewody itd itd próźnie, zlewanie oleju itd opanowaliśmy do perfekcji w 5 minut. Ostatni pomysł jaki nam został to 15l benzyny i paczka zapałek. Może ktoś miałby jakiś pomysł, małą poradę podpowiedź bo nam ręce opadają a operatorowi niewygodnie jeździ się z małą lodówka z urwanymi drzwiczkami.

Pozdrawiam Cinek


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - Tadeusz4321 - 2012-09-07

z tego co pisujesz to nie włącza się sprężarka.Więc może czujnik ciśnieniowy.Po podłączeniu na krótko szronieje zawór rozprężny.Może być zator lub nie prawidłowa ilość czynnika .Ja bym zaczął od 1 kg i sprawdzał co z ciśnieniami o o tych też nic nie wspominasz.Nie robiliście też próżni-co najmniej 0,5 h.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-07

Po podłączeniu na krótko i zobaczeniu że zawór pokrył się szronem akcja była następująca "Wałęsa electrico rób tak żeby działało", prąd był sprzęgło się załączało. Próżnie robiliśmy żeby nie skłamać z 8 razy... najczęściej około 1h próżnia, 5 minut szczelność i 5 minut test zwiększenia ciśnienia. Z czynnikiem jest tak że do tej maszyny akurat nie mamy danych, o taka buba. Jednak do troszkę nowszej tego typu wchodzi 1,3kg. Próby robiliśmy z 1,3kg - 1,5kg - 1,8kg - 2,0kg. Maszyna której używamy to texa konfort k670e przy diagnostyce otrzymujemy informację: "Lód na parowniku lub infiltracja gorącej wody lub powietrza". Jednak maszynie nie wierzymy bo ostatnio coś jej się normalnie mówiąc pier.... A właśnie! przed wymiana zaworu rozprężnego ciśnienia były równe LP 8bar HP 8bar po wymianie i włączeniu diagnostyki "na dzień dobry" HP15bar a LP ~2bar po 5 minutach testu HP spada do 9,1 bar'a a LP do 0,5 bar'a. Powiem jeszcze że po trzech dniach walki słownik łaciny nie wystarczał więc robiliśmy jakieś pierdoły żeby tylko sprawdzić co działa. a może piny, a może termostat, a może to nie dokręcone a może...... na pewno to jest złośliwość maszyny bo po dobrym kopnięciu jej od razu miałem wbitkę w oko :/


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - awax - 2012-09-07

W czym jest problem?w uruchomieniu czy ciśnieniach?
To dwie różne sprawy.Ciśnienia mają związek z wymienionym zaworem,jego dyszą i nastawami.
Samo uruchomienie elektryczne to inna sprawa i tu jest sterownik (termostat) presy i zabezpieczenia prądowe.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-07

Kolego Awax problem jest w tym że nie chłodzi Smile czyli raczej w uruchomieniu. Ciśnienia napisałem ponieważ kolega Tadeusz4321 zwrócił uwagę na chyba ważny element do pomocy Smile który na pewno jest potrzebny tutaj, cytuję " i sprawdzał co z ciśnieniami o o tych też nic nie wspominasz"


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - Tadeusz4321 - 2012-09-07

Na jakim czynniku to odpalacie?Często bywa że nowy zawór i tez padaczka.Zastanawia mnie te niskie -tak jak by coś było przytkane,lub ten zawór. 2 kg to na pewno zdecydowanie za dużo.Wrzućcie 1,3 kg i niech ten układ trochę popracuje Może sie unormuje. A z tymi zaworkami serwisowymi to czasami nie na odwrót trzeba było wstawić?


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-07

Dostaliśmy informację niestety nie potwierdzoną że powinno być na czynniku R134a. Co do tego niskiego ciśnienia trudno będzie mi to napisać(w pon zdorbię foto) ale w całym układzie nigdzie nie było zaworów wlewowych jedyna możliwość była dokręcenia złącza serwisowego z butli do cznynnika z zaworkiem. Problem jest natury tej że wlewy mogę zamknąć iglicą umieszczoną naprzeciw węży(dam mały rysunek w paincie) jednak wiek robi swoje i trzeba było unormować ustawienie iglic żeby nie było wycieku.... od "majstrów z miasta" dowiedziałem się tyle że nikt takich rzeczy nie robił i że nigdzie tego nie dostane i każdy kiwa głową :/ więc brzydko mówiąc troszkę żezbimy w .... jednocześnie czegoś się ucząc. nieważna jaka jest ilość czynnika wszystkie części od klimy są ciepłe :/ raz tylko udało się zmrozić zawór rozprężny. Może skraplacz jest nie halo, był sprawdzany, płukany, przedmuchany itp i podobno sprawny 100%.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - Shitashii - 2012-09-07

cinekas napisał(a):Dostaliśmy informację niestety nie potwierdzoną że powinno być na czynniku R134a. .
A to co tam daliście, jak nie R134a?


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - awax - 2012-09-08

cinekas napisał(a):Dostaliśmy informację niestety nie potwierdzoną że powinno być na czynniku R134a. Co do tego niskiego ciśnienia trudno będzie mi to napisać(w pon zdorbię foto) ale w całym układzie nigdzie nie było zaworów wlewowych jedyna możliwość była dokręcenia złącza serwisowego z butli do cznynnika z zaworkiem. Problem jest natury tej że wlewy mogę zamknąć iglicą umieszczoną naprzeciw węży(dam mały rysunek w paincie) jednak wiek robi swoje i trzeba było unormować ustawienie iglic żeby nie było wycieku.... od "majstrów z miasta" dowiedziałem się tyle że nikt takich rzeczy nie robił i że nigdzie tego nie dostane i każdy kiwa głową :/ więc brzydko mówiąc troszkę żezbimy w .... jednocześnie czegoś się ucząc. nieważna jaka jest ilość czynnika wszystkie części od klimy są ciepłe :/ raz tylko udało się zmrozić zawór rozprężny. Może skraplacz jest nie halo, był sprawdzany, płukany, przedmuchany itp i podobno sprawny 100%.

O jakiej regulacji iglicą w tym zaworze piszesz?Czy to nie jest najzwyklejszy zawór serwisowy?
Zrób kilka zdjęć


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - freegass - 2012-09-08

Kolego cinekas to co narysowałeś jest, w zależności do którego króćca sprężarki podłączone, regulatorem ciśnienia KVP lub KVR i tak naprawdę jest w tej instalacji zbędnym elementem (najprawdopodobniej jest to regulator ciśnienia parowania, jeśli jest zamontowany dokładnie tak jak na rysunku). Moja sugestia jest taka, aby to wyciąć lub ustawić na 2 bary oraz usunąć blokadę na zaworze rozprężnym. Z opisu wynika, że jest to klasyczny stałodyszowy egelhoff, więc powinien przed dyszą mieć sitko, które należy sprawdzić-wyczyścić, ewentualnie podmienić zawór.
I jeszcze jedno, do takich eksperymentów znacznie lepiej nadają się zwykłe wieszaki zamiast kombajnu, ale jeśli już masz do czynienia z instalacją na R12 to musisz się zaopatrzyć w adaptery na szybkozłączki lub specjalne redukcje nakręcane na stałe na zawór SAE 1/4''


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-10

Shitashii - Ładowaliśmy R134a

Awax - zdjęcia w załączniku Smile

Freegass - Sitka nigdzie w układzie nie ma. Te iglice po tylu latach stania były bardzo zapieczone, więc z kolega je rozruszałem odkręciłem kapkę, sprawdziłem że przejście jest więc od razu na maszynę. Nie za bardzo rozumiem to zdanie "do takich eksperymentów znacznie lepiej nadają się zwykłe wieszaki zamiast kombajnu" możemy porozmawiać o oponach lub naprawach mechanicznych Smile Technicznego od klimy z kolegą dopiero się uczę. Smile


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-10

zdj 2


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-10

Przepraszam że w takiej formie, w jednym poście nie dałem rady dodać. Ew. proszę moda o scalenie Smile


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - awax - 2012-09-10

Tak jak napisałem wcześniej,to najzwyklejszy zawór serwisowy rotalock.Twój ma już ekręcony port serwisowy do szybkozłączek autoklimatyzacji.
W trakcie napełniania wkręć go o 1/2 do 1 obrotu,a po zakończeniu wykręć do oporu i dociągnij dławicę.
Jeżeli nie załącza się sprężarka to trzeba zacząć od szukania w sterowaniu i zabezpieczeniu elektrycznym,potem możecie zająć się ciśnieniami,myślę,że nieprawidłowo dobrana dysza w zaworze rozprężnym lub ziewyregulowany .


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-10

Port serwisowy trzeba było dokupić i dokręcić, oryginalnie była tam zaślepka. Z tym wkręcaniem i wykręcaniem jest niestety duży problem, tylko przy specjalnym ustawieniu te zaworki nie przepuszczaja. czy da radę te rotalocki dokupić osobno, jeśli tak polecacie jakiś konkretny sklep? Wymieniłbym je wtedy i co zabrać elektryka ze sobą? Bo z rozmowy którą z nim przeprowadziłem i oglądając schemat elektryczny wygląda to tak że za pomocom potencjometru ustalam siłę wiatraków i prąd przepływa przez dwa zawory wkręcone w przewód LP i HP("gdzieś w układzie") następnie termostat i wtedy już dalej idze na sprzęgło. Miernik mieliśmy podłączony cały czas, prąd do sprzęgła dochodzi tylko niestety nie widać go czy się załącza oraz nie słychać(głośna maszyna). Elektryk też mówił że sprawdzał przejscia i połączenia 10 tys. razy i powinno być ok, wiadomo jesteśmy tylko ludźmi gdzieś można zrobić błąd. Co do zabezpieczenia elektrycznego, w tych polskich maszynach nawet bezpiecznika niema do kompresoru..... A co do zaworu rozprężnego to chodzi tobie o tą spiralę czy drugi przewód wkręcany jak jakiś czujnik? Smile Przepraszam za nietechniczny bełkot ale z takim "systemem" z kolegą walczę pierwszy raz i naprawdę nie jest to łatwy kawałek chleba Smile


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - klimatolog - 2012-09-10

Nietechnicznie moralne jest zajmowanie się tym czego się nie nie rozumie.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-10

klimatolog napisał(a):Nietechnicznie moralne jest zajmowanie się tym czego się nie nie rozumie.

Bardziej miałem na myśli że w jakieś 2 miesiące musiałem się nauczyć dziłania/obslugi/serwisu itp klimy w aucie, a tutaj nagle taka wielka koparka takie wielkie wyzwanie a szefowa "klima to klima" musi być zrobione, a technicznie chodzi mi o opisywaną sprawę bo mam wrażenie że brzmię jak blondynka w serwisie samochodowym i każdy się zastanawia "o co k..... chodzi" Smile

P.S. może Ty masz jakaś małą podpowiedź zamiast mądrego zdania? :>


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - klimatolog - 2012-09-10

cinekas napisał(a):
klimatolog napisał(a):Nietechnicznie moralne jest zajmowanie się tym czego się nie nie rozumie.

Bardziej miałem na myśli że w jakieś 2 miesiące musiałem się nauczyć dziłania/obslugi/serwisu itp klimy w aucie, a tutaj nagle taka wielka koparka takie wielkie wyzwanie a szefowa "klima to klima" musi być zrobione, a technicznie chodzi mi o opisywaną sprawę bo mam wrażenie że brzmię jak blondynka w serwisie samochodowym i każdy się zastanawia "o co k..... chodzi" Smile

P.S. może Ty masz jakaś małą podpowiedź zamiast mądrego zdania? :>
Moja podpowiedż.Nie da się tego zakresu wiedzy nauczyć się w jakieś 2 miesiące.Dowodem mojego stwierdzenia jest fakt Twoich zapytań.Czy posiadasz nauczyciela w tej dziedzinie?Tylko uprzedzę Ciebie z odpowiedzią.Ani ja ani ty nie jesteśmy sobie przeznaczeni.A tutaj nagle ten sam młynek do kawy i wtyczka inna.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - awax - 2012-09-10

cinekas napisał(a):
klimatolog napisał(a):Nietechnicznie moralne jest zajmowanie się tym czego się nie nie rozumie.

Bardziej miałem na myśli że w jakieś 2 miesiące musiałem się nauczyć dziłania/obslugi/serwisu itp klimy w aucie, a tutaj nagle taka wielka koparka takie wielkie wyzwanie a szefowa "klima to klima" musi być zrobione, a technicznie chodzi mi o opisywaną sprawę bo mam wrażenie że brzmię jak blondynka w serwisie samochodowym i każdy się zastanawia "o co k..... chodzi" Smile

P.S. może Ty masz jakaś małą podpowiedź zamiast mądrego zdania? :>

Powiedz szefowej,żeby pokazała Ci jak Masz to zrobić.
Szczerze to z takim poziomem wiedzy dalsze doradzanie może Tobie jedynie zaszkodzić.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-21

Nie rozumiem w czym dalsze doradzanie "naprowadzanie" mogło by się skończyć.... ciężko jest zepsuć coś zepsutego. Oczywiście po x lat fachu wiesz lepiej Smile dobra mniejsza z tym ważne że udało mi się ją uruchomić, śmiga aż miło, wiedza zaczerpnięta z forum na niewiele się przydała ale zainteresowanym dziękuję za pomoc.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - klimatolog - 2012-09-21

Co było przyczyną uszkodzenia?Mierny kardiochirurg wymieni serce i też będzie śmigać do następnego zatoru.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-23

Przyczyna niechłodzenia jest przepięknie tutaj opisana i był to banał. Kolego klimatolog ja akurat staram się naprawiać nie wymieniać i na przyszłość po to są fora żeby pomagać jeśli nie chcesz nie masz ochoty to po prostu się nie pisze, przejdź do następnego tematu i z kolegami profesionalistami popisz "Po waszemu" ah ta polska mentalność.

P.S. jeśli dalej nie odgadniesz nie będziesz wiedział lub zabraknie pomysłów śmiało pisz napiszę w czym leżał problem.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - klimatolog - 2012-09-23

Cenię Twoje starania.Ambicja to nie wszystko.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - klimatolog - 2012-09-23

klimatolog napisał(a):Cenię Twoje starania.Ambicja to nie wszystko.
Przepiękny przykład braku podstaw.


Problem z "zabytkową" klimatyzacją w spycharce. - cinekas - 2012-09-23

Dokładnie jak piszesz zero wiedzy i podstaw ale co mam rozłożyć ręce i "nieda się, nie umiem, zawołajcie sobie serwis"? :> A może własnie jak w moim wypadku wystarczyło kilkanaście godzin czytania i edukowania się, człowiek uczy się całe życie a dla takiego wyjadacza jak Ty: na stoczni mi zawsze mówili "Cinek to co Ty musisz się nauczyć majster już dawno zapomniał"!