+- Forum Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl)
+-- Dział: Klimatyzacja.pl (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=11)
+--- Wątek: Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin (/showthread.php?tid=12406)
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - rados - 2021-08-03
To mój pierwszy post na forum, więc witam serdecznie. Mam prośbę o pomoc w rozwiązaniu problemu z zasysaniem skroplin przez pompke mini orange. Problem przedstawia się następująco.
Klimatyzator - Samsung Winfree, montowany 3 lata temu wraz z pompka mini orange. Do tej pory cały układ działał bez zastrzeżeń.
Kilka dni temu, po dłuższej nieobecności w domu, włączyłem klimę przy temperaturze w pokoju 29 st C. i dużej odczuwalnej wilgotności. Klimę ustawiłem na 16 st, wentylator na max.
Po ok. 1 godzinie po ścianie zaczęła lecieć woda. Domyślając się, że chodzi o pompkę, zdjąłem obudowę i zauważyłem , że w zbiorniczku zestawu pompki są skropliny. Pływak jest pod wieczkiem zbiorniczka, pompka pracuje, ale nie zasysa skroplin. Zdemontowałem zbiorniczek, pomarańczowy wąż doprowadzający skropliny. Wszystko wyczyściłem (wąż, zbiorniczek, metalowy filtr zbiorniczka). Zamontowałem ponownie. Wężyka między zbiorniczkiem i pompką nie mogę zdemontować i wyczyścić - jest zagipsowany w ścianie.
Zbiorniczek jest zamontowany dokładnie w poziomie.
Uruchomiłem klimę, sytuacja się powtórzyła: pompka pracuje, nie zasysa skroplin. Ponownie zdemontowałem zbiorniczek. Tytułem eksperymentu zanurzyłem wężyk (ten idący od zbiorniczka do pompki) w słoiku z 1 litrem wody, włączyłem pompkę - woda została wyssana bardzo szybko.
Dodam jeszcze, że:
- przy zdejmowaniu węża doprowadzającego skropliny (pomarańczowego) naciąłem go lekko nożykiem (próbowałem przeciąć założoną nań trytytkę) - nacięcie jest ale nić przez nie nie cieknie,
- przy demontażu / demontażu zbiorniczka ułamał się kawałek ścianki zbiorniczka (przy wieczku) ale skropliny, jak na razie się przez powstałą szczelinę nie wydostają.
Nie wiem, czy obie opisane wyżej sprawy mają jakieś znaczenie. Wydaje mi się, że nie - zanim zacząłem demontaż - wszystkie elementy były w pierwotnym stanie.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, skończyły mi się już pomysły.
Pozdrawiam.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - Tytanowy Janusz - 2021-08-03
Z odpowietrzeniem pływaka wszystko ok? Ułamanie dekla zalep czymś. Ten słoik testowałeś w tym samym miejscu co pływak?
Nikt się nie wypowiada bo pompki to zuo
Na takiego orendża masz rok gwarancji... Raz ten model montowałem nie szło tego upchnąć pod jakieś małe gree.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - rados - 2021-08-04
Słoik był umieszczony niżej niż zbiorniczek z pływakiem. Wężyk od pompki zwisał pionowo do słoika.
Pompka już po gwarancji, zresztą nie wiem, co miałbym tu reklamować, skoro pompka działa.
Ułamany zbiorniczek mogę czymś zalepić ale w czym to może pomóc, skoro przed ułamaniem wszystko działało i nagle przestało?
O co chodzi z tym odpowietrzeniem pływaka? Jak w zbiorniczku są skropliny pływak idzie go góry, pompka się włącza, tylko nie zabiera skroplin...
Nowej pompki nie chciałbym kupować, bo swoje kosztuje. Wolałbym kupić sam zbiorniczek ale nie mogę znaleźć. Można to w ogóle kupić osobno?
Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły.
Pozdrawiam.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - obser - 2021-08-04
Dużo Instalatorów ma to w zapasie, bo raczej siadają pompki i nie zawsze wymnienia się zbiorniczek. Podzwoń trochę,, może ktoś będzie miał i na koniaka zarobi.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - Tytanowy Janusz - 2021-08-04
To może sprawdź pompkę w podobnych warunkach co zamocowany pływak. silnik pompki mógł stracić swoją moc i niby działa ale...
rados napisał(a):O co chodzi z tym odpowietrzeniem pływaka
Nie wiem czy akurat w tym przypadku to coś zmienia, ale odpowietrzenie pływaka jest to króciec na górnym deklu wiadomo powinien być drożny, dodatkowo podpina się do niego kilkucentymetrowy kawałek rurki.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - rados - 2021-08-19
Przepraszam, długo mnie tu nie było - urlop. Dziękuję za wszystkie sugestie
Odpowietrzenie pływaka, o którym pisze Tytanowy Janusz jest OK. na wieczku zbiorniczka jest założona rurka. Co prawda biegnie w poziomie (ze względu na brak miejsca nie można jej puścić ku górze), ale jest. Zresztą była tak poprowadzona od początku.
Pop powrocie z urlopu włączyłem klimę Próby robiłem zarówno w trybie cool jak i dry. Wilgotność powietrza ok 70%. Wszystko działało jak należy. Zbiorniczek się napełniał, pływak uruchamiał pompkę, pompka odprowadzała skropliny. Wygląda na to, że się naprawiło
. W sumie nie wiem, co było powodem problemów. Albo coś się przytkało w układzie albo jakieś zanieczyszczenie rurek albo to i to. Ważne, że działa. Sezon się kończy, więc pewnie w następnym będę musiał to jeszcze raz poobserwować i zacząć regularnie czyścić układ pompki. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - obser - 2021-08-19
W pompkę się wyposaż na zapas. Poszperaj w necie na portalach aukcyjnych. Tam nieraz nową można kupić za 100-200 zł. Mam podejrzenia graniczące z pewnością, że są to "oszczędności" pracowników delegowanych do naprawy/montażu i po prostu fakturowo zamontowane, a fizycznie nie. Już parę razy miałem ścinkę z klientem, który wyszukał takie "cudo". Tylko wtedy kluczem jest "nie wystawiam FV" w ogłoszeniu.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - rados - 2021-08-19
Tak, taki jest plan.
Nie widziałem aż tak tanich jak piszesz, ale dużo tańsze niż średnia. I oczywiście z dopiskiem "nie wystawiam faktury". Domyślam się skąd się takie oferty biorą.
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - MarioO - 2021-08-19
Jak już raz się zacięła a nie była rozebrana i wyczyszczona to na następny sezon problem wróci. po prostu to co filtr nie wyłapie gromadzi sie min w pompce i pływak sie zacina
Pompka mini orange - problem z zasysaniem skroplin - rados - 2021-08-20
Ta pompka jest w ogóle rozbieralna? Przyznam, że się jej nie przyjrzałem dokładnie, a już całość zmontowałem z powrotem...