Forum Klimatyzacja
Trohę smiechu - Wersja do druku

+- Forum Klimatyzacja (https://forum.klimatyzacja.pl)
+-- Dział: Klimatyzacja.pl (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Hyde Park (https://forum.klimatyzacja.pl/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Trohę smiechu (/showthread.php?tid=1862)

Strony: 1 2 3 4


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-11-22

Z takom pewnom nieśmiałościom chciałbym zaproponować aby na wzór innych for stworzyć dział rozrywki typu -kawały, dowcipy jakieś śmieszne sytuacje itp. Jako że dla nas nadszedł sezon nieco <ogórkowy> i pewnie będzie mniej tematów fachowych a więcej czasu na zaglądanie do netu można by się nieco odprężyć.

Co wielmożny ADMIN oraz Szacowne Grono Kolegów na to? Rolleyes


Trohę smiechu - senior - 2008-11-22

3 X TAK


Trohę smiechu - bodzio - 2008-11-22

Jestem za.
Bo smutno jak wchdze na forum i nie ma nowych postów
a tak może zawsze coś będzieWink


Trohę smiechu - Artic - 2008-11-24

jestem za !!!!!!

dla mnie to teraz bardziej zaczoł się sezon i jak wracam do domu to raczej nie chce mi się odpisywać na posty fachowe ale na dowcip to juz inna sprawa


Trohę smiechu - admin - 2008-11-25

Witam
Żarty, dowcipy oraz śmieszne sytuacje proszę umieszczać w zakładce "Hyde Park" na naszym forum :-)


Szczypta dobrego humoru nigdy nikomu nie zaszkodziła :-))))

Pozdrawiam Admin


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-11-25

Jak mamy błogosławieństwo miłomściwie nam panującego Admina to zaczynamy.

Kukułka i żona

Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu
męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty
pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki,
balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak
fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad
ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą
wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze
moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9
razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w
cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu
uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc
jaka to ja jestem inteligenta! Ha
.Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu
powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic
nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze,
jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż,
po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz
zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A
dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3
razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O ku*wa!' znów zakukała
4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na
podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła
stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz -
puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........


Trohę smiechu - tas - 2008-11-25

Komputerowiec podrywa laskę:

- Chcesz herbaty?
- Nie
- Kawy?
- Nie!!
- Hm, może wódki?
- NIE!!!
- hmmmmm,Dziwne, standardowe sterowniki
nie pasują Sad


Trohę smiechu - awax - 2008-11-26

elektromechanik napisał(a): Z takom pewnom nieśmiałościom chciałbym zaproponować aby na wzór innych for stworzyć dział rozrywki typu -kawały, dowcipy jakieś śmieszne sytuacje itp. Jako że dla nas nadszedł sezon nieco <ogórkowy> i pewnie będzie mniej tematów fachowych a więcej czasu na zaglądanie do netu można by się nieco odprężyć.

Co wielmożny ADMIN oraz Szacowne Grono Kolegów na to? Rolleyes
Oj chyba niezbyt dokładnie sledzisz forum .Vide"zgaduj zgadula":Smile)


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-11-26

Śledzę, śledzę i czytałem Twój wątek ale kawały i dowcipy to trochę grubszy kaliber no i admin mógłby sie trochę dąsać a tak mamy jego błogosławieństwo.


Trohę smiechu - Fujitsu Szczecin - 2008-12-07

Witam

Z cyklu znalezione w necie:
Dobre rady trochę przypomina mi niektóre sytuacje na forum Big Grin

- Problem z gumą! Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi!

- Musi u nasady takim zipem spiąć.

- Albo cybancik na śrubkę.

- Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam.

- Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada.

- Na lewą stronę?

- Nie, do góry nogami.

- To może niech założy sobie tez na jajka.

- Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek.

- A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże.

- Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego.

- Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie

- Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy.

- A z kolei mój chłopak używa rozmiaru xl i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi!

- Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba.

- W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam.

- Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis.

- Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu?



............................................................................................................................................................................................

PROBLEM:

- Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.

POMOCSmile

- Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".

- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie.

- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji.

- Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.

Pozdrawiam


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-07

Żona szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko!
- Przecież ty nie umiesz szyć! No i po co te twoje głupie komentarze?
- Chciałem ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy samochodem.


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-07

Idzie turysta nocą przez góry, patrzy, a tu samotna chatka - bacówka. > > Wchodzi do chaty i rozgląda się zdziwiony. Baca i żona bacy leżą> nieruchomo> > w łóżku z otwartymi oczami, światła pozapalane, w domu cisza grobowa. Facet się trochę wystraszył, ale > > zaraz pomyślał, że skoro bacowie nie żyją, można coś ukraść z domku. > > No więc zwinął magnetowid i ruszył z nim na szlak. Po chwili > > przypomniał sobie, że widzial też
fajny telewizor i wrócił po tenże. > > Bacowie dalej leżeli bez reakcji. Uciekając pomyślał, ze ta bacowa to > > całkiem spoko babka i można by ją jeszcze... Wrócił więc do domku, > > zrobił swoje i poszedł w długą. Po chwili bacowa odzywa się do bacy > - Te, Józiek, to ze łon ukrod wideo to nic, to ze ukrod telewizor to nic,> > ale ze mie wyobracoł, a ty nic, to juz są szczyty!> > A baca na to > - Ha ha, pirwszo sie łodezwała! Gasi światło!


Trohę smiechu - byniom - 2008-12-07

Mąż do żony w łóżku mówi
Odwracaj się do mnie twrzą a żona na to ,Będzie seks ?Big Grin
Nie ,odpowiada mąż, będizesz puszczać bąki do ściany.


Trohę smiechu - Klima-cool - 2008-12-08

jedzą 2 świnie przy korycie jedna się zrzygała druga mówi ,nie dolewaj bo nie zjemy


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-08

To może teraz z innej "beczki",przepraszam za niektóre wulgarne słowa,ale inaczej nie da się :wink: :mrgreen:
Jeżeli już było to również sorry.

Rosyjski pracownik budowlany pracujacy w Szwecji poszedl na badania okresowe.
Jakiez bylo jego zdziwienie,kiedy zorientowal sie, ze jego uczestnictwo ograniczylo sie do oddania probki moczu. Po krotkiej chwili otrzymal wydruk komputerowy,a na nim diagnoze:
-ogolny stan zdrowia dobry,
-lekkie zwichniecie nadgarstka.
Po powrocie do domu nie dowierzajac tak nowoczesnej technice postanowil wystawie ja na probe. W tym celu pojechal na wies,wyczekal na pastwisku moment, kiedy to pasaca sie tam krowa zaczela sikac i nabral do buteleczki jej mocz. Wrocil do domu i chcac bardziej utrudnic zadanie komputerowi, dodal do krowiego moczu piwa i swoja sperme. Nazajutrz potrzasajac buteleczka z zawartoscia odniosl ja do badania.
Po chwili dostal wydruk:
-piwo Strong, gratuluje wyboru to dobra marka,
-krowa jest cielna, cielak plci meskiej, stan zdrowia krowy i cielaka dobry,
-a ty ogolnie jestes zdrowy tylko nie wal konia bo masz zwichniety nadgarstek.


Trohę smiechu - awax - 2008-12-11

Dlaczego faceci są fajni???


Trohę smiechu - senior - 2008-12-11

nom>?


Trohę smiechu - awax - 2008-12-11

awax napisał(a):Dlaczego faceci są fajni???
1.Ich d upa nie jest nigdy czynnikiem decydującym w rozmowie o pracę
2.Ich orgazmy są zawsze prawdziwe
3.Ich nazwisko zostaje
4.Garaż jest cały ich
5Ich plany weselne troszczą się same o siebie
6.Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę
7.Gówno ich obchodzi,że ktoś nie zauważa ich nowej fryzury
8.Ta sama robota ,większa płaca
9.Zmarszczki dodają charakteru
10.Nie muszą opuszczać pokoju aby poprawić sobie krocze
11.Suknia ślubna 2000,wynajem smokingu 100 zł.
12.Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy
13.Nowe buty nie robią pęcherzy,nie deformują stóp
14.Jeden nastrój zawsze
15.Rozmowy tel. w 30 sekund
16.Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki
17.Sami otwierają słoiki
18.Dostają fory za każdy przejaw troskliwości
19.Bielizna kosztuje 5 zł.za trójpak
20.Jeśli mają 34 lata i sa samotni nikt tego nie zauważa
21.Trzy pary butów w zupełności wystarczą
22.Nie używają podpasek
23.Jeżeli inny facet przyjdzie na przyjęcie w tym samym ubraniu,mogą zostać przyjaciółmi
24.Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów
25.Nie muszą się zastanawiać ,w którą stronę kręcić nakrętką
26.Posiadają dar niezauważania zagniecień na ubraniu
27.Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami
28.Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra
29.Jeden portfel,jedna para butów,jeden kolor przez wszystkie pory roku
30.Manicure robią przy pomocy scyzoryka
31.Zakupy świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24 grudnia w 5 minut


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-13

Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali
jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez
ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep.
Poneważ ona była cała poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą
został jej mąż, który oddał jej skórę z własnego tyłka. Operacja się
udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma
poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś co mogłabym dla
ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję jaką czuję za każdym razem, kiedy
twoja matka całuje cię w policzek!


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-13

http://www.youtube.com/watch?v=3bZ9ypZ_et4&feature=related


Trohę smiechu - byniom - 2008-12-18

Dla jednych śmieszne dla innych nie http://www.wrzuta.pl/film/t0Wxeu7DvI


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-18

Śmieszy głupota. Nie tylko tego co skakał ale i całej reszty towarzystwa. Natomiast po tym skoku na pewno delikwentowi nie było do śmiechu.


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-20

Prezydent w restauracji zamówił zupę z żółwia. Czeka godzinę, wreszcie
wysyła oficera biura ochrony do kuchni sprawdzić czemu nie dostaje dania.
Oficer wchodzi do kuchni, a tam kuchaż walczy z żółwiem nad garnkiem. Pyta
kucharza:
- Panie, co tak długo?
Kucharz:
- Nie mogę gada ukatrupić, co przymierzę tasak to on głowę schowa w skorupę,
a jak nie zaszlachtuję to zupy nie zrobię
Oficer Biura Ochrony:
- to włóż mu pan palec do dupy i zaraz głowę podniesie
Kucharz
-
Oficer wziął żółwia, zapakował mu palec do dupy, żółw natychmiast wyciągnął
szyję. Jednym ruchem tasaka odciął żółwiowi głowę i podał żółwia kucharzowi.
Ten się pyta:
- Skąd pan wiedział, że tak trzeba?
- Doświadczenie....
- Gdzie pan je zdobył?
- Tajemnica państwowa
- Ale powiedz pan, nikomu nie powiem, dobry obiad postawię...
- Okej, ale morda w kubeł, zrozumiano?
- Jasne
Oficer ściszył głos i mówi:
- widział pan prezydenta kiedyś?
- No jasne
- Widział pan że on prawie nie ma szyi?
- no tak
- No widzi pan. A krawacik zawiązać codziennie trzeba...........
_________________


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-20

Spotkały sie po latach dwie babcie. Jedna mówi drugiej - ooo widzę że dobrze wyglądasz a nawet baaardzo dobrze. Na to ta druga noo jakoś tam. Ale ty to się kochana trzymasz no no no. Ana to ta pierwsza wzdycha < no trzymać to się trzymam dobrze ale co z tego skoro się już puścić nie mogę>. :mrgreen:


Trohę smiechu - elektromechanik - 2008-12-20

Do warsztatu wjeżdża laweta a na niej rozbite Cinquecento -
wyraźnie widać, że wpasowało się w drzewo. Z lawety wysiada
kierowca i kobieta (kolor włosów raczej jasny. Zaczyna się
rozmowa:
- Co się stało?
- To co widać. Samochód rozbity!!
- A Pani nic się nie stało?
- Nie.
- A co się wydarzyło?
- Samochód mi się zepsuł.
- Chyba raczej go Pani rozbiła?
- Nie, nie. Jechałam do koleżanki kiedy samochód się zepsuł, po prostu stanął. Więc zadzwoniłam do koleżanki. Ona przyjechała swoim fiatem Punto.Nic nie udało się zrobić więc postanowiłyśmy holować samochód do warsztatu. Jakoś sobie poradziłyśmy z tymi
wkręcanymi hakami, plastikowymi osłonkami, dziwnymi karabińczykami przy lince holowniczej. No i kiedy hol już był zaczepiony WSIADŁYŚMY OBYDWIE DO FIATA PUNTO i ruszyłyśmy...
...no i na łuku moje cinqecento nie skręciło tylko wyleciało z zakrętu i uderzyło w drzewo...
_________________