Witam
Znajomy posiada klimę galanz która słabo chłodzi , serwis przyjechał popatrzył i stwierdził że jest do wymiany , zaproponowali nowy zestaw a że znajomy nie wnika w szczegóły to się zgodził. Zaproponowałem że mogę zabrać ten stary zestaw ok.3 letni i coś może z tym zrobić. Więc będę miał słabo chłodzący zestaw zdjety ze ściany , jest szansa na naprawę i ewentualny test bez montażu na ścianie?

Szanowny kolego, rozlaczenie splita w sposób najtańszy to wypuszczenie czynnika w powietrze - zakładam że tak nie zrobisz. Ponowne nabicie to ok koszt montażu. Oczywiście pytanie pozostaje co tam się rozjeuszkodzilo. Wg mnie gra nie warta świeczki. Ale próbować zawsze można. No chyba że zdejmiesz klime bez rozpinania miedzi, wtedy sens ma to większy, i potem szukasz usterki.
Pozdr

Bez rozpinania miedzi? Jak Ty sobie to wyobrażasz? Powiększenie oworu z 55mm na 1mx0,5. A po drugie samo podniesienie skraplacza na 30 cm skutecznie rozszczelniło nam 6 klimatyzatorów. Klient, a raczej girma robiąca dach wpadła na pomysł, aby przy kładzeniu papy delikatnie podnieść skraplacze na wysokość rolki papy i nagle 6 układów zostało pustych. Jakież było moje zdziwienie jak Klient dzwoni i mówi, że wszystkie klimy przestały działać jednego dnia. Co do takiego klimatyzatora co serwis zaleca wymianę, to albo elektronika, albo spreżarka, a przy obecnych cenach czynnika i części serwisowych nieraz się nie mieścisz w cenie nowej. A zresztą taka jest polityka produkcji całego AGD. Chcesz za darmo pralkę Electroluxa z buczącymi łożyskami, a tak na chodzie. Wystawiłem wczoraj przed dom, jest Twoja.

A no tak kolego że czasami miedź prowadzona jest w korycie które jest tylko podwieszone i jest swobodny dostęp do opuszczenia całej miedzi wraz z jz. Jak w tym przypadku nie wiem. To była tylko propozycja. To jest prawda że się roszczenia, nawet jej dobrze nie odkręcicie a syknie. Ale raz mi się udało bez strat na czynniku. Kombijuj najwyżej wywalisz na śmietnik

Właśnie odwiedziłem pomieszczenie z tą właśnie klima , włączyłem i wszystko działa ok , zimne powietrze dmucha aż miło , oczywiście nie wiem jak długo ale kilka minut jak sprawdzałem działało bez problemu , klima zamontowana jest w biurze gdzie jest 5 osób i tyle samo komputerów plus wysokie temperatury zew. i pewnie nie wyrabia, facet przyjechał baby zaczęły mu stękać że wcześniej tak nie było i takie tam więc zarządził wymianę i tyle założy mocniejsza i po problemie. Także klima będzie sprawna , czy w takim wypadku przeinstalowanie w inne miejsce ma sens?

Jak dobrze działa, to pewnie tak. Odratujesz czynnik, może nawet wykorzystasz rury, bo jak mocniejszą dają to wymienią. Klima za free, dobra sprawa, sam sobie w garażu zamontowałem prawie nieużywanego podsufitowego Fujitsu z banku, jak kazali wszystko powymieniać. Jakiś dziwny 4,2 kW, ale wymiata dobrze.