Dzień dobry,

Chcę zainstalować kanałową klimatyzację w domu jednorodzinnym o mocy około 10-12kw.
Mam możliwość kupienia używanych klimatyzacji kanałowych Toshiby i Mitsubishi za 20-25% ich katalogowej ceny. Sprężarki typu dc twin rotary. Urządzenia pracowały w Anglii, stan wizualny bdb, gwarancja rozruchowa 1 miesiąc.
Wiem, że to wróżenie z fusów, ale czy wg Szanownego Grona te 7-8 lat dla tych marek to koniec żywota, czy też jest szansa, że przepracują u mnie jeszcze te 5-7lat.
Wiem, że są przypadki indywidualne i wszystko się może zepsuć, ale co mówi statystyka? Warto się pchać w używane urządzenia?


Pozdrawiam

Mitsu i Toshiba to bardzo dobre urządzenia, jeżeli montaż a potem demontaż został wykonany zgodnie ze sztuką to spokojnie jeszcze popracują.

Wszystko zależy od "demontażysty" i zabezpieczenia sprzętu

Jeżeli interesują Cie statystyki to z moich wynika, że nie warto. Już dawno oduczyłem się montowania urządzeń, które ktoś zdemontował. Rabat śmieszny jak na urządzenia z takim stażem.

Oczywiście nie twierdzę, że padną po roku ale w większości przypadków skończyło się jak z samochodem od Niemca.

Jeżeli interesują Cie statystyki to z moich wynika, że nie warto. Już dawno oduczyłem się montowania urządzeń, które ktoś zdemontował. Rabat śmieszny jak na urządzenia z takim stażem.

Oczywiście nie twierdzę, że padną po roku ale w większości przypadków skończyło się jak z samochodem od Niemca.

75-80% rabatu to mało? - Ile wg Ciebie warto za to zapłacić?

Mitsu i Toshiba to bardzo dobre urządzenia, jeżeli montaż a potem demontaż został wykonany zgodnie ze sztuką to spokojnie jeszcze popracują.

A orientujesz się może jak wygląda sprawa części zamiennych do starszych modeli tych marek (z 2011-2012r.)?
Są dostępne nowe? - czy już tylko rynek wtórny?

75-80% rabatu to mało? - Ile wg Ciebie warto za to zapłacić?

Od ceny katalogowej?
No to cena raczej słaba jak za sprzęt o którym nic nie wiadomo

75-80% rabatu to mało? - Ile wg Ciebie warto za to zapłacić?

Od ceny katalogowej?
No to cena raczej słaba jak za sprzęt o którym nic nie wiadomo

Od ceny brutto ze sklepów internetowych - nie wiem czy to jest cena katalogowa.
Są sklepy, które sprzedają sprzęt z montażem lub bez - wtedy potrzebne jest oświadczenie od firmy instalatorskiej.
Sprzęt (jednostka zewnętrzna i wew) , który w takim sklepie kosztuje 20k mogę kupić za 5k (dotyczy to oczywiście tylko modeli, które są jeszcze w sprzedaży).
Kalkuluję to tak - jakbym do tych 5k dołożył za jakiś czas kolejne 5-6k (cena samej sprężarki jaką znalazłem w necie) to i tak jestem do przodu 10k.
Żywotność jaka by mnie zadowalała to 5-7 lat (po tym okresie może sprzedam dom, wyprowadzę się do innego kraju itp.). Zakładam, że za zainstalowanie (samo podłączenie gazowe) i rozruch zapłacę max 2k (przy nowym lub używanym kwota pewnie będzie zbliżona). Dochodzi oczywiście ryzyko, że coś się zepsuje - ale dlatego chcę kupić markowy sprzęt do którego są dostępne podzespoły i jest naprawialny.
Ma to sens przy oczekiwanej trwałości?

Jeżeli chodzi o cenę to nie doczytałem, te 20-25% może być. Jednak dalej nie polecam. Padnie sprężarka, płyta i już jesteś na minusie.

Zamiast ryzykować z padliną lepiej iść w dobrego chińczyka, typu Sinclair.

Jestem ciekawy tej gwarancji rozruchowej. Takie coś to może dać instalator przychodząc z takim sprzętem ale sklep pewnie się wypnie.

Bardziej niż sprężarki w obecnych urządzeniach obawiałbym się elektroniki. Sprężarki są zamienne, nie ma zbyt wiele typów, a elektronikę musisz załatwić dokładnie taką jaką potrzeba, więc znaleziem czegoś z wtórnego rynku graniczy z cudem, a ceny u Producenta są zaporowe. Ale, kto nie ryzykuje szampana nie pije, może się okazać, że sprzęt przehula jeszcze ładnych parę lat. Jak nie jest to Twój ostatni grosz, to ryzykuj.

Kolego jak jest pewność, że sprzęt był dobrze demontowany do bierz i wiele się nie zastanawiaj za tą cenę, w dzisiejszych czasach za sprzęt tej klasy z montażem zapłacisz krocie a 100% gwarancji, że to pożyje też nie masz. Dziś firma która Ci to montowała i dał gwarancje może jutro nie istnieć. Części zamienne czy to do 5 latka czy 2 latka są mniej więcej te same. Najczęściej pada elektronika z mechanicznym sprawami można sobie bez problemu poradzić. Czym nowszy sprzęt tym elektronika na gorszym poziomie. Alternatywą jest nowy chińczyk za którego tak bardzo Cię nie skroją.

z mechanicznym sprawami można sobie bez problemu poradzić.

Ciekawe.

[tommatiz]

Witam. jak sprzęt nie działa zbyt mocno obciążony gdzieś w pomieszczeniu technicznym typu serwerownia to bierz w ciemno. Części do Tosi i Mitsu spokojnie kupisz. Nawet do 20 letnich sprzętów są części. Nie wszystkie ale większość. Pzdr

Nie bez powodu ktoś je zdemontował i gdyby przedstawiały jakąś wartość to z pewnością nikt by ich nie oddał .
Urządzenie Mitsu czy Toshiba będzie pracowało długo nawet do 15 lat od daty montażu . Tu nie wiadomo jak było wszystko zabezpieczone przy demontażu i transporcie.

Dziękuję bardzo za wpisy w moim temacie. Skoro wśród fachowców zdania są podzielone co do mojego pomysłu to znaczy, że powinienem zaryzykować :-)

Co do awaryjności elektroniki (co prawda inna branża - IT) - mam podobne doświadczenia. Wszystko pada w zastraszającym tempie. W przypadku markowej elektroniki jest jednak zdecydowanie lepiej niż kiedyś z jej naprawą. W ostatnim czasie powstało sporo serwisów elektronicznych (prowadzonych głownie przez Ukraińców i innych braci ze wschodu) które są w stanie naprawić praktycznie wszystko, byleby były widoczne oznaczenia elementów.
Wlutowują i wymienią na płytach głównych najnowsze procesory Intela, najnowsze karty graficzne, pamięci itp.
Być może poradziliby sobie i z naprawą płyty głównej agregatu.

Pozdrawiam

Ja kupiłem używaną Toshibe 8kw denontowana przez chlodnika. Sklepowo ok 9 tyś pln ja dałem 1 tyś pln. Zrobiłem z niej pompę ciepła na wymienniku danfossa l. Grzeje 24/7 już 2 rok. Latem chłodzi (woda lodowa + klimakonwektory) a ma pewnie z 10 lat.