Witam
Mam nietypowy problem z klimą w moim Rover-ku 220SDi. Sytuacja wygląda tak:
Klima świezo nabita po pozytywnym przejsciu testu szczelnosci (550mg czynnika), załaczam guzik, sprężarka startuje (słychać cykniecie), obroty rosną, rurki wysokiego cisnienia robią sie gorące (cisnienie ok15bar)natomiast te od niskiego cisnienia bardzo zimne(cisnienie ok 4bar) - tu klima chłodzi, upływa jakies 30sek od załaczenia klimy rurka od niskiego cisnienia robi sie ciepła i powietrze wewnatrz tez zaczyna byc cieplejsze(cisnienie na wysokim spada do ok 10bar a na niskim rosnie do jakis 6bar) -sprężarka caly czas załączona.

Sprawdzam ilosc czynnika w układzie - 240mg. Robimy maszyną test szczelnosci -OK, dobijamy roznice czynnika (znowu jest 550mg) - po załączeniu klimy sytuacja jak opisałem wyżej. Móglbym zrobic jeszcze raz taki taki test ale nie wyrobie z kasa na czynnik .

Dlaczego uklad przechodzi test szczelnosci bez najmniejszych wyciekow, a po wlaczeniu klimy wywala polowe (zawsze tyle samo) czynnika??? nie berdzo to rozumiem.

Czy to cały czas ten problem z sierpnia zeszłego roku?
Sprawdż sprężarkę,tam tkwi problem (regulacja wydajności)
Co do "znikania" czynnika to "Maszyna" wprowadza Ciebie w błąd,czynnik nie znika.

Czy to cały czas ten problem z sierpnia zeszłego roku?
Sprawdż sprężarkę,tam tkwi problem (regulacja wydajności)

Tak to caly czas ten sam problem, tylko na zime odpuściłem sobie ten temat. Teraz go odświeżam bo lato tuż tuż .

Co do "znikania" czynnika to "Maszyna" wprowadza Ciebie w błąd,czynnik nie znika.

Hmm nie bardzo rozumiem. Co prawda sprawdzane było to za każdym razem u tego samego goscia od klimy, ale po czym sądzisz ze maszyna mu szfankuje? Nie bardzo mi sie usmiecha jechac do kolejnego kolesia ktory mi nabije klime za 150zl a potem po załaczeniu w 30s wycieknie mi polowe czynnika i klima dalej nie bedzie sprawna.

Kombinuje juz czy przypadkiem zawór bezpieczeństwa na sprężarce nie szwankuje. Bo dziwne ze test szczelnosci przechodzi, świeżo nabity czynnik a po chwili pracy klimy (ok 5min) i odessaniu czynika jest go tylko polowa.

Podałeś ciśnienia i ewidentnie widać,że to nie wina nieszczelności.
Ja mam dwa automaty do autoklimatyzacji i rzadko ich używam.
Przy takiej ilości czynnika potrafia wagi przekłamywać.Robiliśmy testy napełniając i opróżniając butlę po czynniku i nie ma powtarzalności wyników.
Może "nabicie kosztuje 150 zł.u mnie serwis kosztuje więcej tyle,że z naprawą.
Niesprawna jest sprężarka takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
PS.Jeszcze kilka razy "ponabijaj" i będziesz zamawiał nowa sprężarkę i nie tylko

Zapytaj Twojego fachowca gdzie uczył się zawodu,może w internecie?

Popieram przedmówcę, wszystko wskazuje na uszkodzenie sprężarki.

Może "nabicie kosztuje 150 zł.u mnie serwis kosztuje więcej tyle,że z naprawą.
Niesprawna jest sprężarka takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
PS.Jeszcze kilka razy "ponabijaj" i będziesz zamawiał nowa sprężarkę i nie tylko

Zapytaj Twojego fachowca gdzie uczył się zawodu,może w internecie?

Co do fachowosci tego mojego fachowca tez zacząlem miec wątpliwości, dlatego sam zacząłem się zagłębiac w ten temat.
Powiedz mi proszę, bo Twoja teoria jest dość prawdopodobna ile by taki porządny przegląd i ewentualnie naprawa skrobnęła mnie po kieszeni :/ . Chodzi mi o taką przybliżoną kwote bo wiadomo że ciężko cokolwiek zdiagnozować na odległość. Czy w takim przypadku konieczna jest wymiana sprężarki czy da sie ja naprawic? Pytam bo samochodzik juz ma swoje latka i nie wiem czy taka robota ma sens.

Nie tylko ciężko zdiagnozować na odległość ale i wycenić nie sposób.
Pomijajac,że ceny są umowne to nie wiadomo co będzie trzeba wymienić.Kompresor obniża wydajność i trzeba poszukać przyczyny.
Dalej już musisz załatwiać w serwisie,z całym szacunkiem ,ale sam tego nie naprawisz.
Jeszcze jedno,nie jest to "nietypowy problem z klimą" występuje on często przy sprężarkach ze zmienną wydajnością.

Jeszcze jedno,nie jest to "nietypowy problem z klimą" występuje on często przy sprężarkach ze zmienną wydajnością.

Moze za duzo kombinuje, ale zastanawia mnie to ostatnie zdanie. Z tego co zdążyłem sie zorientowac, to u mnie (i we wszystkich Rover-ach 200) spręzarka jest ze stalą wydajnością. Cisnienie i temperatura jest utrzymywana za pomocą sprzęgła elektromagnetycznego ktore sterowane jest trzema elementami: ECU, 3-stopniowym czujnikiem cisnienia i termostatem na parowniku. Sprężarka po prostu sie włącza i wyłącza aby utrzymac konkretne parametry pracy. Dlatego na mysl mi przyszło ze skoro układ jest szczelny moze byc problem z zaworem rozprężnym. Jesli bedzie przepuszczał za duzo sprężarka nie bedzie w stanie dobic cisnienia a tym samym nie wytworzy dużej róznicy cisnien. Dla zrozumienia wrzuciłem schemat mojego ukladu AC.

Napisz jaki to typ sprężarki.
Jeżeli Masz na ssaniu 6 to musi być wina sprężarki.
Zmiana wydajności realizowana jest przez zmianę pojemności (skoku tłoków)

Napisz jaki to typ sprężarki.
Jeżeli Masz na ssaniu 6 to musi być wina sprężarki.
Zmiana wydajności realizowana jest przez zmianę pojemności (skoku tłoków)

Sprężarka Sanden SD7V16.
Te cisnienia LP 6bar i HP 10bar to podalem na pracującej przez jakis czas sprężarce (wszystkie te cisnienia mogą sie nieznacznie roznic bo patrzylem przez ramie kolesiowi od klimy i na szybko je odczytywalem). Po wyłączeniu klimy odczekaniu pewnego czasu, oba manometry pokazują podobnie ok 7-8bar. Książka serwisowa podaje ze poprawne wartosci cisnienia na pracującej klimie powinny w zaleznosci od temp zewnętrznej mieścić sie w przedziale LP: 2,5 - 3,06bar , HP: 18,14 - 19,83bar.

SD7V16 jest sprężarką o zmiennej wydajności (pojemności) .Regulowana jest ciśnieniem ssania.
Zgłoś się do serwisu,profesjonalnego serwisu,który wymieni zawór regulacyjny i będzie OK
Nie pozwalaj amatorom kombinować bo zepsują wszystko.

Czy to cały czas ten problem z sierpnia zeszłego roku?
Sprawdż sprężarkę,tam tkwi problem (regulacja wydajności)
Co do "znikania" czynnika to "Maszyna" wprowadza Ciebie w błąd,czynnik nie znika.

Tu miałeś odpowiedż
Pozdrawiam

Czy to cały czas ten problem z sierpnia zeszłego roku?
Sprawdż sprężarkę,tam tkwi problem (regulacja wydajności)
Co do "znikania" czynnika to "Maszyna" wprowadza Ciebie w błąd,czynnik nie znika.

Tu miałeś odpowiedż
Pozdrawiam

Wiem Wiem, za dużo kombinowałem , ale caly czas robilem sobie nadzieje ze to będzie cos innego aniżeli sprężarka :/ . No trudno widać ze czeka mnie grubszy wydatek, problem w tym ze w okolicach Olkusza są tylko "nabijacze klimy" a prawdziwego fachowca to cieżko bedzie znaleźć. Ale zobaczymy, moze sie uda... Pozdrawiam.

Szukaj firmy zajmującej się chłodnictwem,a nie samochodowej dla której klimatyzacja jest ubocznym zagadnieniem typu "wulkanizacja-klimatyzacja"
Bardzo ważne jest prawidłowe napełniAnie ,te uszkodzenia powstają najczęściej podczas amatorskiego "nabijania"
Nie przypominam sobie z ostatnich kilku lat aby do mnie trafiło takie uszkodzenie w autku,które nie było ostatnio "nabijane" za 100 lub 150 zł.
Nie będę polecał żadnej konkretnej firmy,ale myślę,że znajdzie się na forum ktoś z Twojego terenu.
Powodzenia,a co do kosztów to dlaczego łatwiej zapłacić słono za np.serwis pompy wtryskowej w dieslu ,a za klimę to wydaje się zawsze drogo?

[wenon]

kolego ja mam dla ciebie małe spostrzeżenie a raczej metode sprawdzenia,
piszesz że przez chwilę klima działa prawidłowo po nabiciu, a potem przestaje chłodzić pomimo pracującej sprężarki.
zrób mały test jak przestanie chłodzić wcisnij do dechy gaz aby sprężarka dosłownie na chwilę dostała wiekszych obrotów i sprawdz czy po tym znowu zacznie lecieć chłodne powietrze z nawiewów.
jeśli bedzie tak jak piszę to sprężarka do wymiany, miałem taki przypadek u znajomego w A4 jak dał gazu to klima chłodziła jakiś czas a potem znowu przestawała, co sie okazało pekła jedna płytka zaworowa w sprężarce.

ale może byc tęż tak jak opisał to kolega AWAX - zawór regulacyjny.

Sprężarki Sanden w VAGach bardzo często uszkadzają się w wyniku wyłamania listków zaworowych (zalanie spręzarki cieczą) ale w Roverze to raczej zawór regulujący wydajnością spręzarki.

Objawy takie jak opisujesz to 90% zawór wydajnościowy, a tak na marginesie to czynnik dodaje się w gramach a nie jak podajesz w miligramach czyli powinno być 550g.