Logowanie Rejestracja
  • Start
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Nowe posty
Menu
Start Szukaj Użytkownicy Kalendarz Pomoc Nowe posty
PROFESJONALIŚCI POLECAJĄ
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY

Pytanie do instalatorów i sewisantów o szczelność

32 Odpowiedzi, 45439 Wyświetleń
1 2 Dalej

Buncol29

  2009-04-10, 10:05:43
Nowy użytkownik
#1
Na wiosnę standardowo nabiłem klimę. Maszyna oczywiście próżniowo sprawdziła szczelność i nabiła czynnik. Klima odpaliła i chłodziła jak nowa.
Następnego dnia klima juz nie odpaliła z powodu braku czynnika.
Pytanie brzmi: Jakim cudem czynnik chłodzący wyparował w jeden dzień?
Dziura musi być ogromna zeby wszystko wyciekło w jeden dzień. A skoro jest taka duża to czemu maszyna tego nie wykryła?

Właśnie dowiedziałem się że klima była nabita czynnikiem z kontrastem.
Czy musze mieć lampke UV aby dostrzec wyciek, czy mozna poszukać bez lampki UV?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-04-10, 10:53:41 przez Buncol29.)
  • Odpowiedz

radekklimat

  2009-04-10, 13:22:08
Moderator
#2
maszyna to urzadzenie ktore nie pokarze gdzie jest dziura a jak nie napelnili azotem to nigdy jej nie znajda, zatem wracaj do tego warsztatu i niech szukaja dziury
  • Odpowiedz

byniom

  2009-04-10, 13:44:28
Moderator
#3
Maszyna sprawdza próżnią o ciśnieniu -1 atm i mogło nie wykazać a czynnik ma wyższe ciśnienie i dlatego uciekł.
Nie daję łapówek i nie biorę łapówek ale zawsze można się ze mną dogadać
  • Odpowiedz

Buncol29

  2009-04-11, 15:28:43
Nowy użytkownik
#4
Dzieki za info
Wychodzi zatem że muszę jechac do serwisu zajmującego sie klimatyzacja aby użyli azotu.
W warszatacie w którym nabijałem mają tylko tę maszyne i ogólnie się tym nie zajmują, więc i tak mi nie pomogą.

Powiedzcie tylko jeszcze czy mogę sam zlokalizować przeciek kupując taka lampkę UV?
Boje się ze ten czynnik uciekł tak szybko że nawet barwnik sie odpowiednio nie rozprowadził
  • Odpowiedz

byniom

  2009-04-11, 16:03:26
Moderator
#5
Mając barwnik w układzie nawet jak czynnik ucieknie ci w minutę to lampą uv to zlokalizujesz , tylko co ci to da ? myslisz że jak znajdziesz uszkodzony wąż to sam to naprawisz ?. Jedź do jakiegoś konkretnego warsztatu i niech zajmą sie tym ludzie którzy mają sprzet i materiał do napraw.
Nie daję łapówek i nie biorę łapówek ale zawsze można się ze mną dogadać
  • Odpowiedz

piros

  2009-04-12, 06:51:07
Nowy użytkownik
#6
Buncol29 napisał(a):Na wiosnę standardowo nabiłem klimę. Maszyna oczywiście próżniowo sprawdziła szczelność i nabiła czynnik. Klima odpaliła i chłodziła jak nowa.
Następnego dnia klima juz nie odpaliła z powodu braku czynnika.
Pytanie brzmi: Jakim cudem czynnik chłodzący wyparował w jeden dzień?
Dziura musi być ogromna zeby wszystko wyciekło w jeden dzień. A skoro jest taka duża to czemu maszyna tego nie wykryła?

Właśnie dowiedziałem się że klima była nabita czynnikiem z kontrastem.
Czy musze mieć lampke UV aby dostrzec wyciek, czy mozna poszukać bez lampki UV?
Witam.
Na wiosnę nie nabija się standardowo klimy-chyba,że jest wyciek,ale najpierw trzeba zlikwidowac nieszczelnośc,przecież lodówki nie nabijasz co roku,a zasada działania jest podobna.
Maszyny do nabijania klimy sprawdzają szczelnośc wytwarzając próżnię,a wówczas uszczelniają się niektóre miejsca wycieku.
Szukaj tłustych plam na skraplaczu,przewodach itd.
Ale sam nie naprawisz tego uszkodzenia.
Lampa? Użyjesz jej raz,a potem co nią będziesz oświetlał?
Jak chcesz się piwa napic to zawsze kupujesz browar?Smile
Pojedź lepiej do warsztatu gdzie naprawiają klimę a nie tylko próbują nabijania,
przeważnie klienta w butelkę.Pozdrawiam.Wesołych Świąt wszystkim.
  • Odpowiedz

RobertS

  2009-04-12, 07:05:11
Użytkownik
#7
zamiast lampy kup sobie diodę uv - w ciemności bez problemu znajdziesz miejsce wycieku.
  • Odpowiedz

leszekmw

  2009-04-12, 16:09:17
Nowy użytkownik
#8
troszkę dziwna stacja która nie wykryła takiej nieszczelności ale miałem też podobny przypadek kiedyś... , aluminiowy przewód przetarł jakimś sposobem wąż od chłodnicy...może było to uszkodzenie od czegoś innego , nie naprawiałem tego potem , ale fakt był taki żę stacja na próżni przyssała wąż do dziurki i było szczelnie...

buncol...a po co jechałeś na ten serwis.., nie chodziła Ci klima?
  • Odpowiedz

Buncol29

  2009-04-12, 19:28:14
Nowy użytkownik
#9
Dzięki za ożywioną dyskusję.
Tak do serwisu udałem sie na wiosnę gdyż było kilka dni w z temperaturą ponad 20 stopni a stanie w korku juz przy takiej tempereturze jest nieprzyjemne.
Klima nie działała a ze w tym konkretnym samochodzie nie nabijalem od początku to pomyślałem ze to kwestia małego ciśnienia czynnika.
Po podpięciu maszyny gość stwierdzi że ciśnienie w klimie jest zerowe a w dodatku wykryl wode bo z maszyny zaczeła wylatywac para.
Technik stwierdził ze musze mieć nieszczelną klime ale po zrobieniu testu prózniowego powiedział ze wszystko ok i nabił. Klima chodziła jak żyleta. Następnego dnia znówwłączyłem klime ale była pusta bo nawet się nie włączyła.

Sugerujecie Panowie żeby się odać do profesjonalnego zakładu. Macie rację ale:
Po pierwsze musiałbym zostawić samochód w takim serwisie na kilka dni a na to nie mogę sobie pozwolić, po drugioe wstępnie mnie naliczono za taką usługę 800 zl.
200 - azot, 150 - wymiana uszkodzonej części, 200 - 300 za nowy przewód bo "to zapewne przewód przy parowniku" , 150 za ponowne nabicie.

Pomyślałem ze gdy sam zlokalizuje przeciek to oszczędzę na azocie i oszczędzę na przewodzie bo sam zapewne znajdę taniej niż oni kupiż a ASO

A co do tej lamy UV to jej koszt wynosi około 15 - 20 zl a badanie wycieku w serwicie to 200 zl A więc nawet jako jednorazowy wydaek bardziej opłaca się kupić tę lapmkę Smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-04-12, 19:31:39 przez Buncol29.)
  • Odpowiedz

monterod2002

  2009-04-13, 08:32:51
Zaawansowany użytkownik
#10
A którędy wylatywała para , z chłodnicy ????? Big Grin Big Grin Big Grin

pozdrowionka
Być człowiekiem oznacza mieć wątpliwości i mimo to iść dalej swoją drogą. /Paulo Coelho/
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-04-13, 08:35:05 przez monterod2002.)
  • Odpowiedz

j_a_c

  2009-04-13, 08:53:56
Użytkownik
#11
Buncol29 napisał(a):A co do tej lamy UV to jej koszt wynosi około 15 - 20 zl Smile
daj namiar gdzie maja takie lampki chętnie kilka kupie ,bo ja za swoja widzę ze przepłaciłem
j_a_c WROCŁAW
  • Odpowiedz

leszekmw

  2009-04-13, 11:13:01
Nowy użytkownik
#12
sprawdzenie szczelności azotem 200zł !!! o cholerka... ,w jakim mieście??
przy tak dużej nieszczelności powinno być widać/słyszeć wyciek w sekundę...

a tak wogóle to stawiam na sprężarkę że jest nieszczelna i ucieka z niej tylko w momencie gdy pracuje lub gdy się ustawi w takim położeniu że się rozszczelnia.

Buncol , a jakie auto? może opelek ?
  • Odpowiedz

Shitashii

  2009-04-13, 11:37:45
Moderator
#13
Chyba również zacznę nabijać... klientów. Przecież muszę dzieci za coś nakarmić....
Buncol - zaoszczędzisz na azocie jak sam znajdziesz nieszczelność... a jak oprócz tej dużej nieszczelności będzie jakaś mniejsza, że freon spierdzieli po miesiącu? Jak zachorujesz to sam się leczysz , idziesz do szamana czy może do konkretnego lekarza? Jasna sprawa, że to drogie usługi, ale nie da się wszystkiego zrobić samemu. Poszukej więc kogoś, kto na prawdę będzie się starał zrobić to należycie.
Pozdrowienia
Kiedy wszystko inne zawiedzie - przeczytaj instrukcję.
  • Odpowiedz

Buncol29

  2009-04-13, 15:49:41
Nowy użytkownik
#14
Wykluczam wyciek ze sprężarki gdyż ona nie pracowała. Włączyłem na 3 minuty aby sprawdzic czy chodzi i to wszystko. Następnegpo dnia jak chciałem ponownie uruchomić to już czynnika nie było.
Cena 200 zl za azotowanie to najmniejsza jaką znalazłem w Warszawie. Obok mam serwis Forda ale tam ocenili koszt przyblizony naprawy na 1500 zl
To stanowczo za dużo jak na mnie.

Lampki i latarki UV sa na allegro. Moze nie sa profesjonalne ale świeca na fioletowo Smile

Ja nie mam nic przeciwko prfoesjonalnemu serwisowi ale nie chce przepłacac za azotowanie skoro prawdopodobnie dziura jest duza i moge te 200 zl oszczędzić Smile
  • Odpowiedz

119911

  2009-04-13, 18:29:42
Nowy użytkownik
#15
witam kolegów nieszczelności najlepiej sprawdzić w warsztacie i takie moje zdanie niema nigdy pewności co zrobi gaz w układzie zawilgoconym i gdzie doszło do rozszczelnienia po naprawie zdarza się że trzeba uszczelniać 2 krotnie ponieważ okaże się po czasie że jest rozszczelnienie w innym miejscu jest to gaz i się ulotni i tak mi się wydaje przy sprawnej klimatyzacji nigdy nie czekać aż będzie pusta tylko ją uzupełniać aby było ciśnienie i smarowanie przy pustym układzie nie włanczać klimy kompresora ponieważ olej z zetknięciu się z wilgocią powietrzem w pustym układzie ulega jakby rozkładowi i po jakimś czasie po naprawach może się okazać że kompresor uległ zatarciu i szukanie winnych szczelność najlepiej sprawdzić po naprawie azotem klimatyzacja powinna być serwisowana i zaznaczam że to tylko moje zdanie i mogę sie mylić w tym co napisałem jeśli tak to mnie poprawcie
  • Odpowiedz

Shitashii

  2009-04-13, 19:41:17
Moderator
#16
119911 - to ja Cię poprawię. Dobrze gadasz, ale gówniano piszesz. Wymień klawiaturę na taką z kropką i przecinkiem.
Kiedy wszystko inne zawiedzie - przeczytaj instrukcję.
  • Odpowiedz

Buncol29

  2009-04-30, 17:21:41
Nowy użytkownik
#17
Drodzy koledzy jeśli któryś z was wytłumaczy mi tą sytuacje to stawiam litr dobrej wódki, nawet jak będe musiał ją wysłać Smile

Tak jak zasugerowaliście udałem się do specjalistycznego serwisu. Pierwsze co zrobiono to sprawdzono szczelność układu ciśnieniowo tłocząć 22 atmosfery. Samochód stał przez 3 godziny nabity i nie wykryto najmniejszych nieszczelności. Układ idealnie szczelny. Nabito zatem kontrast i czynnik chłodzący. Klima znów zaczeła działać jak ostatnim razem.
Nastepnegp dnia powrót do popzedniego stanu , a wiec układ pusty i klimatyzacja nie działa.
Po ponownym udaniu się do warsztatu pracownicy przez godzine w okularach szukali wycieku pod ultrafioletem i go nie znaleźli.
Zadnych sladów wycieku, układ wytrzymuje 22 atmosfery a po kilku godzinach znów pusto

I powiedzcie mi co ja mam teraz zrobić?
  • Odpowiedz

byniom

  2009-04-30, 17:38:17
Moderator
#18
Może ucieka w parowniku ? a tam bez małej rozbiórki to nie zobaczy. Nie to że zależy mi na wódce Big Grin tylko tak z ludzkiej życzliwości podpowaidam Big Grin
Nie daję łapówek i nie biorę łapówek ale zawsze można się ze mną dogadać
  • Odpowiedz

tommatiz

  2009-04-30, 17:42:02
Moderator
#19
Kolego prosta sprawa. Po pierwsze znajdź naprawde dobry serwis od klimatyzacji samochodowej tylko nie w autoryzowanym serwisie typu Ford, Opel czy inne. Po drugie po mojemu na azocie i 22 atmosferach nieszczelnośc mogła się sama uszczelnić po przez np. dziura się sama uszczelniła na wskutek wypychania ciśnieniem. Po trzecie trzeba wszystko rozebrać i mieć dostęp do każdego elementu czyli parownik skraplacz wszystkie przewody i inne. To nie takie proste bo trzeba sporo rozbierać ale coś za coś. Po czwarte masz pecha Smile. Po piąte jeżeli jest barwnik w czynniku chłodzącym to nie ma takiej opcji aby go nie zlokalizowac, napiszę jeszcze raz. NIE MA OPCJI ABY NIE ZNALEŹC WYCIEKU JAK JEST BARWNIK. Ja bym napełnił układ azotem powiedzmy na 6 atmosfer i jak masz możliwość aby wstawić gdzieś samochód gdzie będzie totalna cisza to jesteś w stanie usłyszeć nieszczelność bo jak piszesz że wszystko ucieka w 24h to tam jest dziurka konkretna. Taką metodą znalazłem kiedyś nieszczelność w domowej klimie. Owocnego szukania nieszczelności. Pzdr
  • Odpowiedz

Buncol29

  2009-04-30, 19:16:20
Nowy użytkownik
#20
Sami przyznacie ze to jakieś szaleństwo, Dwa różne zakłady różne metody , wpompowany przy mnie kontrast , 22 atmosfery azutu a mimo to całosć ucieka nie w 24 godziny ale 12-14 godzin
Nie wspomnę już ile mnie to kosztowało.
  • Odpowiedz

lutek34

  2009-04-30, 19:43:59
Użytkownik
#21
i po tych 12-14 godzinach czynnik ucieka w 100%? Kiedy wracasz na warsztat i podpinają maszyne to nic już z układu nie wyssą?
  • Odpowiedz

byniom

  2009-04-30, 20:49:47
Moderator
#22
Sprawdzanie azotem przez tak krótki czas może nie pokazać .
Nie daję łapówek i nie biorę łapówek ale zawsze można się ze mną dogadać
  • Odpowiedz

tommatiz

  2009-04-30, 20:59:42
Moderator
#23
Kolego buncol29 jak nie w 24h tylko w 12h to powinieneś usłyszeć syczenie gazu ale pod warunkiem że wszystko będzie udostępnione. Troszkę ciśnienia tak jak wcześniej pisałem ok 6 atmosfer i słuchaj i daje 99.999% że powinieneś usłyszeć. W sumie ten kontrast to 100% pewności ale jak nie zostało wszystko rozebrane to nie zobaczysz. Do dziś nie mogę sprać z koszulki kontrastu jak plama mi się zrobiła więc tam gdzie ucieka jest juz niezła dyskoteka świecąca Smile. Pzdr
  • Odpowiedz

max

  2009-04-30, 23:26:18
Użytkownik
#24
A ja miałem takiego forda... focusa:
Próba azotowa - okay,
próba podciśnieniowa - okay,
a barwnika nie widać jak uciekał gaz - też po jednym dniu. Podejrzewałem że wywalało zaworem bezpieczeństwa (bo może nie załączał wentylator jakoś niebywałym sposobem), ale nie po drugim nabiciu i kolejnej wizycie klienta zielono się zrobiło. Nieszczelność gdzieś na łączeniu parownika, przy drganiach pojazdu uciekało sobie prawdopodobnie...
  • Odpowiedz

Buncol29

  2009-05-02, 17:53:36
Nowy użytkownik
#25
Tak Lutek gaz ucieka w 100%. Układ jest calkowicie pusty.
W poniedziałek jadę do trzeciego warsztatu, może spojrza na to z innej strony.
Syczenie gazu słychać tylko przez chwile bezpośrednio po wyłączeniu klimatyzacji ale w serwisie stwierdzili że to normlane gdyż syk dochodzi z wnętrza układu i jest normą
  • Odpowiedz
1 2 Dalej

  • Pokaż wersję do druku


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Serwis ma na celu zgromadzenie w jednym miejscu firm oraz organizacji z branży HVACR, działających na rynku zarówno polskim jak i poza granicami kraju. Naszą siłą są wyłącznie tematy związane z branżą HVACR oraz unikalna społeczność użytkowników.
NEWSLETTER
Informacje O nas Kontakt Regulamin Reklama Polityka prywatności
Kategorie Artykuły Aktualności Produkty
Działy Klimatyzacja Wentylacja Chłodnictwo Auto - klimatyzacja
Nasze Portale ogrzewnictwo.pl pasywny-budynek.pl
Copyright © 2005-2023 termoclima Sp. z o.o Wszystkie prawa zastrzeżone.
Tryb normalny
Tryb drzewa