Usterka: strzelające styczniki, szarpiący silnik sprężarki. Usterka: lekko przypalona ścieżka w okolicy nóżki transformatorka w kriwanie. Podjęte czynności: odessanie cyny w tej okolicy, oczyszczenie i ponowne zalutowanie. Rezultat chłodnia pracuje dwa dni bez problemu.
Po dwóch dniach telefon klienta: chłodnia śpi. Kriwan zasilony, czujnik temperatury dobry, styki zabezpieczenia rozwarte, transformatorek przegrzany wytopił ponownie cynę. Decyzja: podstawienie innego, z niepracującej sprężarki i szukanie nowego.
A tobie dziękuję za pomoc banita
Profesjonalne strzyżenie owiec, naprawa bojlerów, destylatorów i kalkulatorów.