Witajcie.
Mieszkam w bolku wielorodzinnym i chciałbym zamontować klimatyzację w dwóch pokojach.
Obydwa pokoje znajdują się po jednej stronie bloku od strony balkonu dodatkowo pokoje te graniczą miedzy sobą ścianą.
Dlatego też pomyślałem aby skorzystać z klimatyzacji typu multi-split gdzie jest jeden skraplacz i dwa parowniki po jednym do pokoju.
jak już wcześniej wspomniałem akurat pasuje mi aby obydwa parowniki powiesić na tej samej ścianie (z tym że jedna w jednym pokoju a druga w innym gdzie odległość między nimi byłaby grubości ściany. dodatkowo sam skraplacz na balkonie zamontowany byłby także w pobliżu parowników więc sama instalacja ograniczyła by się do 1,5m (nie jestem instalatorem ale tak to wyliczam na chłopski rozum)

i teraz mam kilka pytań
1) czy taka instalacja w 3 pokojowym mieszkaniu sprawdziła by się (po drugiej stronie bloku jest kuchnia i pokój z którego prawie w ogole nie korzystam. zależałoby mi tylko na schłodzeniu tych pomieszczeń gdzie będą parowniki i te pokoje są w sumie przez większość dnia nasłonecznione)

2) jaki sprzęt dobrać aby nie pójść z torbami podczas płacenia rachunków za prąd. (i tu także wtrącę jedną uwagę. w mieszkaniu mieszkam sam. dzień spędzam w jednym pokoju gdzie pracuje wieczór w salonie po pracy ) dlatego też zdaję sobie sprawę, że zanim przejdę do salonu dobrze byłoby aby jakiś czas wcześniej uruchomić chłodzenie w salonie)
zastanawiam się nad takim urządzeniem http://www.allegro.pl/item1106672500_kli...split.html


3) w jaki sposób (9 piętro) pozbywać się (chyba fachowo to się nazywa skroplin). jak duża intensywność jest skraplania. jeśli po kropelce to w sumie wywaliłbym rurkę za balkon i niech sobie kapie.

Przepraszam za moje chaotyczne pytania ale jestem zupełnie zielony w tym temacie a chciałbym żeby było dobrze.
Za pomoc z góry wszystkim dziękuję.

[tommatiz]

Witam. Jak najbardziej prawidłowo myślisz i Twoje rozwiązanie schłodzi dwa pomieszczenia dwoma parownikami. Co do skropliny to pierwsze włączenie przy takich temperaturach jak dziś to licz się z tym żę z rurki będzie się lał strumyczek wody bo jest bardzo duża wilgotność. Ale po jakimś czasie wytrącisz z pomieszczenia wilgoć i wtedy będzie delikatnie kapać. Przyjmijmy ok 5l wody z jednego parownika na dzień. W ostateczności możesz sprowadzić wodę rurką do jakiejś bańki w rogu pomieszczenia chyba że nie masz wrażliwych sąsiadów to odrazu niech leci za balkon. Co do energooszczędności to ta elta z linku nie będzie oszczędna bo jej pobór prądu to ok 2700wat. Co do 1.5 metra instalacji to troszkę przesadziłeś bo ja nie widząc miejsca montażu mogę tak powiedzieć: i do jednego parownika i do drugiego parownika powiedzmy 2 m i coś jeszcze przy skraplaczu. Ale pewnie wyjdzie troszkę więcej bo sama wysokość pomieszczenia i sprowadzenie instalacji w dół to już masz ok 4 m. Szukaj inverterów ale ich koszt zakupu jest drogi ale już od pierwszych chwil po włączeniu masz oszczędność na prądzie. Pzdr