Witam
W mojej Vectrze C, silnik Z32SE występuje taki problem z klimatyzacją, że przy mocnym przyspieszaniu samochodem ucieka czynnik przez zawór upustowy przy sprężarce.
Jest tam taki zaworek, prawdopodobnie mający chronić układ przed zbyt dużym ciśnieniem.
Nie jest to problem ani za dużej ilości czynnika, ani za dużej ilości oleju.
Układ dziś sprawdziłem - zarówno trzyma próżnię jak i nadciśnienie 17 bar.
Po napełnieniu układu czynnikiem nic nie ucieka, silnik na postoju gazowany do 6000rpm przez dłuższy czas, robione przygazówki i zero wycieku. Klima działa wtedy bez zarzutu.
Ciśnienie po niskiej i wysokiej stronie stabilne, przy gazowaniu trochę podskakuje, ale wszystko w najlepszym porządku.
Więc jak rozumiem stabilne zachowanie przez dłuższy czas (test trwał jakieś 20 minut), pomimo zmieniających się obrotów oznacza że zarówno sprzęgło jak i presostat działają poprawnie.
Natomiast podczas jazdy, przy gwałtownym przyspieszaniu (nie muszą być wcale wysokie obroty, wystarczy po prostu ostrzej przyspieszyć) natychmiast i za każdym razem czynnik bardzo szybko ucieka przez zawór upustowy przy kompresorze (w ciągu sekundy ubywa około 250g) z głośnym sykiem.
Ucieczka jest tak szybka że aż chlapie olejem na kolektor wydechowy.
Jest to powtarzalne i dzieje się za każdym razem - dziś wystąpiło 4 razy podczas różnych eksperymentów.
Podmieniłem presostat na inny ale nic się nie zmieniło.
Sprzęgło klimy działa, tryb eco wyłącza klimatyzację, wentylator działa.
Sam zaworek upustowy jest (chyba?) poza podejrzeniem, bo wtedy kiedy wystąpiło to po raz pierwszy, stary zaworek uległ uszkodzeniu. W ASO został kupiony i wymieniony na nowy. Więc w tej chwili więc założony jest nowy zawór.
Zawór rozprężny raczej dawałby jakieś objawy niezależnie czy samochód przyspiesza czy nie.
Co to może być?
Ciężko się robi eksperymenty, bo każda próba to minimum 250g czynnika (tyle ucieka przy takim jednym syknięciu), który tani nie jest.
Wszystko w miarę możliwości, poruszane, sprawdzone czy nie lata i czy węże się gdzieś nie zgniatają.
Czy jakieś mechaniczne zanieczyszczenie układu mogłoby dać takie efekty (coś się "przewala" i zatyka układ przy przyspieszaniu)? Około 3 miesiące temu wymieniana była w serwisie chłodnica klimatyzacji, układ został więc rozhermetyzowany. Czy takie układy się jakoś czyści lub przepłukuje w takiej sytuacji?
Ewentualnie co tam jeszcze jeszcze może być warte uwagi?
W mojej Vectrze C, silnik Z32SE występuje taki problem z klimatyzacją, że przy mocnym przyspieszaniu samochodem ucieka czynnik przez zawór upustowy przy sprężarce.
Jest tam taki zaworek, prawdopodobnie mający chronić układ przed zbyt dużym ciśnieniem.
Nie jest to problem ani za dużej ilości czynnika, ani za dużej ilości oleju.
Układ dziś sprawdziłem - zarówno trzyma próżnię jak i nadciśnienie 17 bar.
Po napełnieniu układu czynnikiem nic nie ucieka, silnik na postoju gazowany do 6000rpm przez dłuższy czas, robione przygazówki i zero wycieku. Klima działa wtedy bez zarzutu.
Ciśnienie po niskiej i wysokiej stronie stabilne, przy gazowaniu trochę podskakuje, ale wszystko w najlepszym porządku.
Więc jak rozumiem stabilne zachowanie przez dłuższy czas (test trwał jakieś 20 minut), pomimo zmieniających się obrotów oznacza że zarówno sprzęgło jak i presostat działają poprawnie.
Natomiast podczas jazdy, przy gwałtownym przyspieszaniu (nie muszą być wcale wysokie obroty, wystarczy po prostu ostrzej przyspieszyć) natychmiast i za każdym razem czynnik bardzo szybko ucieka przez zawór upustowy przy kompresorze (w ciągu sekundy ubywa około 250g) z głośnym sykiem.
Ucieczka jest tak szybka że aż chlapie olejem na kolektor wydechowy.
Jest to powtarzalne i dzieje się za każdym razem - dziś wystąpiło 4 razy podczas różnych eksperymentów.
Podmieniłem presostat na inny ale nic się nie zmieniło.
Sprzęgło klimy działa, tryb eco wyłącza klimatyzację, wentylator działa.
Sam zaworek upustowy jest (chyba?) poza podejrzeniem, bo wtedy kiedy wystąpiło to po raz pierwszy, stary zaworek uległ uszkodzeniu. W ASO został kupiony i wymieniony na nowy. Więc w tej chwili więc założony jest nowy zawór.
Zawór rozprężny raczej dawałby jakieś objawy niezależnie czy samochód przyspiesza czy nie.
Co to może być?
Ciężko się robi eksperymenty, bo każda próba to minimum 250g czynnika (tyle ucieka przy takim jednym syknięciu), który tani nie jest.
Wszystko w miarę możliwości, poruszane, sprawdzone czy nie lata i czy węże się gdzieś nie zgniatają.
Czy jakieś mechaniczne zanieczyszczenie układu mogłoby dać takie efekty (coś się "przewala" i zatyka układ przy przyspieszaniu)? Około 3 miesiące temu wymieniana była w serwisie chłodnica klimatyzacji, układ został więc rozhermetyzowany. Czy takie układy się jakoś czyści lub przepłukuje w takiej sytuacji?
Ewentualnie co tam jeszcze jeszcze może być warte uwagi?
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY