Witam wszystkich po dłuższej nie obecności.

Będąc daleko od spraw chłodniczych (urlop) miałem chwilę czasu nad wymyśleniem nowego tematu i .... udało się, jak wiadomo w układach (większości) znajduję się element zwany "zawór rozprężny", którego głównym zadaniem jest dostarczenie czynnika chłodniczego do parownika w zależności od obciążenia cieplnego tegoż parownika. Ostatnio miałem okazję przeczytać artykuł na temat zaworów rozprężnych i mojej uwadze przykuł pewien szczegół, a mianowicie "Efektywność pracy zaworu termostatycznego rozprężnego można łatwo określić poprzez pomiar przegrzania. Dobrym wskaźnikiem nie jest ani poziom zaszronienia rurociągu ssawnego, ani ograniczenie się tylko do pomiaru ciśnienia ssania".
Jednym słowem sprawdzenie przegrzania powinno być podstawowym krokiem w analizie działania zaworu rozprężnego ... JAK SIĘ TEGO DOKONUJE!!!
Druga sprawa to:"Producenci termostatycznych zaworów rozprężnych w różny sposób określają nastawę przegrzania, np. liczbą obrotów trzpienia od skrajnego położenia, w którym zawór jest całkowicie zamknięty lub zalecają liczenie pełnych obrotów trzpienia od całkowitego zamknięcia do całkowitego otwarcia zaworu i następnie ustawienie go, dokładnie w połowie liczby pełnych obrotów". Czy jest jakaś uniwersalna formuła stosowana do wszystkich termostatycznych zaworów rozprężnych na ustawienie przegrzania???

Proszę o wszelkie sugestie na ten temat.

Witam

Przegrzanie czyli inaczej Superheat.

Pozdrawiam

Witam

Dochłodzenie czyli inaczej Subcooling.

Pozdrawiam

C:\Documents and Settings\Matrix\Pulpit\Precyzyjna regulacja_ Urządzenia chłodnicze_ Przemysław Flagmański - Klimatyzacja.mht

tez ucze sie tego tematu
tu jest taki latwo przyswajalny artykulik
nie wiem tylko dlaczego przegrzanie jest w K?
pozdrawiam
R

C:\Documents and Settings\Matrix\Pulpit\Precyzyjna regulacja_ Urządzenia chłodnicze_ Przemysław Flagmański - Klimatyzacja.mht

czy możesz podać dokładny link bo ten mi nie działa

Precyzyjna regulacja_ Urządzenia chłodnicze_ Przemysław Flagmański - Klimatyzacja.mht wrzuc tyle w przeglądarke i pójdzie pozdr.

nie wiem tylko dlaczego przegrzanie jest w K?
pozdrawiam
R

Przegrzanie jest opisane jako różnica temperatur. Nie ważne czy jednostką różnicy temperatury są K czy st.C bo to zawsze jest taka sama wartość. Np: delta T (8K) = delta T (8 st. C)

[Shitashii]

Różnica dwóch długości to np delta x, różnica dwóch czasów to delta s , itd...
Różnica temperatur (jakichkolwiek) to może być delta t (lub delta T) i wg fizyki powinna być podawana w Kelwinach. Na dobrą sprawę to nie chodzi o literkę. A, że 1 Kelwin jest równy 1 stopniowi Celsjusza, to z języka potocznego mówi się o różnicy temperatur w stopniach Celsjusza.
I tyle.

Wszyscy wiedza o co chodzi, ale bicie piany musi byc ...

Akurat podzialka jest taka sama - zmiana temperatury o np 1 st C odpowiada zmianie temperatury o 1 st K.
Roznica jest tylko w wyrazeniu liczbowym danej temperatury w st C i w st K -
T[st K] = t[st C] + 273,15

Delta T jest różnicą temperatur.Delta k przegrzaniem.Kolego rabix mądrzejsi odnas to wymyślili abyśmy niemylili pojęć.Jak nazywamy różnicę pomiędzy temperaturą parowania a temperaturą którą chcemy osiągnąć.Czyż nie Delta t niemająca nic wspólnego z delta k czyli przegrzaniem.

Przegrzanie to również różnica temperatur i może być podawana w stopniach kelwina lub Celsjusz. W technice przyjmuje się podawać różnicę temperatur dla bezwzględnej skali temperatur. Taka skalą jest właśnie skala Kelwina. Kolega Robert81 to dobrze wyjaśnił.

Delta T to różnica temperatur. Jednostką różnicy temperatur mogą być Kelwiny (K) lub Celsjusze ©.

Ja uzywam skali fahrenheita
a przegrzanie rowniez jest podane w stopniach kelwina i umnie kelwin jest rowny stopnią fahrenheita

[Shitashii]

Hm Prawie cytat: Mądrzy używają K, bo słupek K różni się od *C wysokością.
Hm....
Hm...
Zacznę używać K, to będę sprawiał wrażenie mądrego.
Tak, sprawiał wrażenie.

[Shitashii]

Nie. I nie upieram się.