Witam!

Na wiosnę chcę zaopatrzyć się w stację do nabijania klimatyzacji, ponieważ do warsztatu który prowadzę przyjeżdża dużo ludzi chcących napełnić klimę.

Nie ukrywam że nie planuje kupować nowego automatu ponieważ jest to zbyt duży wydatek dla mnie zwłaszcza w tym roku. Planuje jednak zakup starszego, używanego urządzenia.

Zrobiłem pewne rozeznanie w tym co jest dostępne i wygląda to tak:

- ROBINAIR SPX 2000 34701
- Bosch sky 134
- Waeco RHS 750
- Waeco RHS 850
- Behr Secu
- Wigam ok 1990r. (nie znam modelu)

To jest to co mam dostępne w tym momencie, najlepsza wydaje się pierwsza pozycja ponieważ jest najnowsza i najbardziej zautomatyzowana. Jednak nie znam się na tym na tyle żeby potrafić to dokładnie określić.

Najpierw zatrudnij fachowca i on sam Ci powie na jakim chce pracować

Dodał bym z uprawnieniami i od tego zaczął.Przeważnie samochód wybieramy po uzyskaniu uprawnień.

Jakie dokładnie uprawnienia wymagane są do napełniania klimatyzacji samochodowych?

Wszystko dostępne na stronie www.klimatyzacja.pl

Dzięki.

A wracając do tematu stacji, to jakie funkcje powinna mieć choćby podstawowa stacja?

przykładowa książka--Klimatyzacja w samochodzie autor Ulrich Deh WYdawnictwa Komunikacji i Łączności .

Zacznij od cylindra,manometrów i pompy próżniowej.Po takiej zabawie sam sobie odpowiesz czy do prawidłowej naprawy jest potrzebny bajer czy wiedza.Możesz kupić stację za 50 tysi tylko nie w tym rzecz.Wielu nabijaczy ją posiada a tak naprawdę niepotrafią do końca wykorzystać jej walorów ponieważ nieznają podstaw.

manometry najlepiej elektroniczne .

Na początek proponuję anologowe i darmowe gadżety do odczytywania różnych czynników

[Shitashii]

Na początek proponuję anologowe i darmowe gadżety do odczytywania różnych czynników

Ale on nie chce do innych czynników, on chce tylko do klimatyzacji samochodowej. On nie chce się na tym znać, on chce tylko zarobić na tym kasę. Reszta jest nieważna.

aha,To proponuję ROBINAIR SPX 2000 34701

Kupiłem samochód ciężarowy z naczepą i niemogę jego używać.Pomożecie koledzy

[Shitashii]

Mamy go pchać??????????????????

Ilu nas jest spadł noktowizor i nic niewidzę.ALFA DO BRAWO.POTWIERDŻ.

[byniom]

Wielu kolegów pytających i sprzęt mówi o nabijaniu bądź napełnianiu klimy a kompletnie zapomnieli lub nie wiedza że przed napełnieniem nalezy ją naprawić i usunąć nieszczelnośc . To takie mało fachowe podejście . Myślę że powinni najpierw nauczyć się diagnozować i usówać usterki a potem się zastanawiać jaki sorzęt będzie do tego potrzebny. Ciarki mi po plecach przechodza jak widze takie podejście bo co prawda przy swojej klimie robię sam ale jak bym nie miał o tym pojęcia to w takim serwisie bym zapłacił praktycznie za nie kompletnie wykonaną usługę.

Wielu kolegów pytających i sprzęt mówi o nabijaniu bądź napełnianiu klimy a kompletnie zapomnieli lub nie wiedza że przed napełnieniem nalezy ją naprawić i usunąć nieszczelnośc . To takie mało fachowe podejście . Myślę że powinni najpierw nauczyć się diagnozować i usówać usterki a potem się zastanawiać jaki sorzęt będzie do tego potrzebny. Ciarki mi po plecach przechodza jak widze takie podejście bo co prawda przy swojej klimie robię sam ale jak bym nie miał o tym pojęcia to w takim serwisie bym zapłacił praktycznie za nie kompletnie wykonaną usługę.

Dokładnie tak,jedynie mogę dodać,że zgodnie z projektem Ustawy ,która ma obowiązywać od lipca tego roku nie tylko należy naprawić przed napełnieniem.Ustawa wprowadza bezwzględny
ZAKAZ napełniania układów ,w których stwierdzono ubytek czynnika powyżej 10% (tu jest jeszcze uzgadniane czy 10% czy około np.100 gram)Napełnianie będzie dopuszczalne dopiero po usunięciu nieszczelności.
Doprowadzi to do sytuacji gdy "nabicie"bądz "dobicie" nieszczelnej autoklimatyzacji będzie
równoznaczne z łamaniem prawa,a kary zaczynają się od 3000 zł.
Może lepiej "nabijać "z butli,a kasę na automat przeznaczyć na grzywnę??

Wielu kolegów pytających i sprzęt mówi o nabijaniu bądź napełnianiu klimy a kompletnie zapomnieli lub nie wiedza że przed napełnieniem nalezy ją naprawić i usunąć nieszczelnośc . To takie mało fachowe podejście . Myślę że powinni najpierw nauczyć się diagnozować i usówać usterki a potem się zastanawiać jaki sorzęt będzie do tego potrzebny. Ciarki mi po plecach przechodza jak widze takie podejście bo co prawda przy swojej klimie robię sam ale jak bym nie miał o tym pojęcia to w takim serwisie bym zapłacił praktycznie za nie kompletnie wykonaną usługę.

Dokładnie tak,jedynie mogę dodać,że zgodnie z projektem Ustawy ,która ma obowiązywać od lipca tego roku nie tylko należy naprawić przed napełnieniem.Ustawa wprowadza bezwzględny
ZAKAZ napełniania układów ,w których stwierdzono ubytek czynnika powyżej 10% (tu jest jeszcze uzgadniane czy 10% czy około np.100 gram)Napełnianie będzie dopuszczalne dopiero po usunięciu nieszczelności.
Doprowadzi to do sytuacji gdy "nabicie"bądz "dobicie" nieszczelnej autoklimatyzacji będzie
równoznaczne z łamaniem prawa,a kary zaczynają się od 3000 zł.
Może lepiej "nabijać "z butli,a kasę na automat przeznaczyć na grzywnę??

Byniom,przecież producent auta przewiduje ok 10 procent ubytku w stosunku rocznym.Nie wprowadzaj ludzi w błąd albo pisz bardziej dokładnie.Jeżeli auto nie miało serwisu przez 8 lat i na 800 g w układzie jest 300g to to uważasz że układ jest nieszczelny?

To samo pytanie do awax

[Shitashii]

Te 10% to taka wymówka producentów, bo nie chcą dawać gwarancji na klimę (tzn nie chcą brac odpowiedzialności jak przestanie dobrze chłodzić po np 2-3 latach). A następnie wszyscy to powtarzają. Mi w zasadzie też to może być na rękę, bo jak >>"nabiję"<< klimę , to później nie muszę za to odpowiadać. No ale ja staram się tak nie robić.

Co innego dane dopuszczalnych ubytków czynnika określone przez producenta,a co innego przepisy unijne (już niebawem krajowe).Te ostatnie określają ubytek bezwzględny .Nieważne w jakim czasie nastąpił.Wykażcie trochę inicjatywy i na stronie głównej można odszukać link.Tak samo na stronie Ministerstwa Środowiska.
Ja również niejednokrotnie "wklejałem"go na forum"

[byniom]

Nie piszę tu o 10% bo to jest niewiele a wiemy dokładnie że chodzi o napełnianie klimy w której praktycznie nie ma już czynnika. Jeżeli brakuje 10% to klima raczej działa i jak twierdzisz klient 8 lat nie serwisował to i dalej nie bedzie serwisował dopuki ta klima działa. Przyjedzie jak przestanie działać. Mnie chodzi o to że klimę się napełnia a nie naprawia.

Czyli kwintesencja = niech każdy robi to do czego ma uprawnienia i to co potrafi Bóg kobiety stworzył do rodzenia :| I może niech tak zostanie?Niezmieniajmy tego

Witam, Zainteresował mnie ten temat dlatego postanowiłem się zalogować.

Mam dwa pytania, pierwsze: kto będzie legalizował, sprawdzał legalizacje wag urządzeń do serwisowania klimatyzacji samochodowej?.
Drugie pytanie: Niema maszyny do obsługi klimatyzacji samochodowej która po procesie odzysku nie pozostawiłaby, a co za tym idzie nie odważyła średnio około 10% czynnika ziębniczego w układzie klimatyzacji samochodowej. Czy ustawodawca zapewni maszyny do odzysku czynnika które odsysają 100% czynnika?

Następne martwe przepisy?

Hmm Panowie.... zadałem konkretne pytanie, i konkretnej odpowiedzi oczekiwałem, a nie gderania o wszystkim na około.. Zaraz dojdziemy do wątpliwości czy aby napewno będe odprowadzał podatek VAT od wykonywanych usług (a odprowadzam i będe)... A tak szczerze- to nie wasza sprawa :|

BTW. Nie mam zamiaru wertowac książek, przeglądać zdjęć, wole wziąć własne auto i sprawdzić zgodnie z książką jak tak naprawdę obsługuje się klimę, ot co.

Temat do zamknięcia.