Witam. Chodzi mi o wymiane kompresora.. Czy jak kupuje nowy to jest juz zalany olejem?? Czy trzeba potem dodac oleju przy napelnianiu?? Napiszcie tez jak sie ma sprawa wymiany skraplacza albo filtra osuszajacego ?? Czy jak wyciagne czynnik i zrobie proznie to moge juz otwierac uklad ?? Pozdrawiam

Horor
Jeżeli tacy fachowcy będa zajmować się autkami to nie zazdroszczę ich właścicielom.

No fakt pisalem to na "fali wznoszacej" ale zeby od razu tak uszczypliwie... Wszystko to po przemysleniach wiem a napisalem to sumie po to zeby sie dowiedziec (moze czegos nowego) od madrzejszych odemnie... PS: Horor ?? Jak juz to horror,, A forum jest po to zeby sobie pomagac. Jestem calkiem zielony w tej branzy i zrobilem do tej pory 2 auta takze z czuciem prosze... Pozdrawiam

Witam.
Przez dwa "r" to by było gdybyś próbował zabrać się za mój samochód.
Także uważam,że forum jest po to by sobie pomagać jednak biorąc się za wykonywanie napraw autoklimy należy zapoznać się choćby z podstawami.
Kup sobie np.na allegro poradnik za 99 zł.,są tam w przystępny sposób opisane wszystkie czynności,o które jak dotąd pytasz.
Wierz mi jeszcze długo będziesz się spotykał z dziwnymi objawami usterek,których zdiagnozowanie będzie wymagało zrozumienia wszystkich procesów zachodzących w układzie w różnych warunkach.
Przede wszystkim jednak ważne jest aby nie robić tego bezmyślnie.
N.p.zadałeś pytanie kiedy można otworzyć układ .Pomyślmy ,po wyciągnięciu próżni otwierając go zassamy porcję brudnego i wilgotnego powietrza dlatego ja wypełniam układ do ciśnienia atmosferycznego azotem.
Nie bierz tego do siebie,ale ja na Twoim miejscu najpierw ubezpieczyłbym sie od odpowiedzialności cywilnej za szkody wynikające z "błędu w sztuce",które mogą mieć znacznie większe konsekwencje niż np.horor przez jedno "r"
Pozdrawiam i życzę powodzenia ,jak również możesz na mnie liczyć jeżeli będziesz miał prawdziwy problem.

Eh... Szkoda slow.... Oto dowod na kolejnego sodziarskiego serwisanta ktory mysli ze wszystkie rozumy pojadl... Albo jest to jakis niedowartosciowany gowniarz co butle za serwisantem nosi.. Jakbym ja jako fachowiec udzialal rad niedoswiadczonym serwisantom to wygladaloby to troszke inaczej ale ok... Palnalem, przyznaje sam sobie moge odpowiedziec na durnoty ktore wypisalem ale pisalem to w wierze ze ktos napisze " Czesc widze ze nie masz zbytniego doswiadczenia .. Musisz pamietac o tym i o tym.... " Szkoda ze niektorzy wypalaja z takimi tekstami na wstepie.... Nie mam zamiaru narazie naprawiac klimy dlatego zadaja moze niefachowe i dalekie od poprawnego nazewnictwa pytania ale awaxklima zabaczymy za pare lat ogoreczku gdzie ty bedziesz a gdzie ja.... Pozdrawiam

wymieniając sprężarkę powinieneś spuścić olej ze starej i zmierzyć jego ilość. Następnie z nowej (zalanej olejem) spuścić nowy olej i zalać ją taką ilością nowego oleju jaką spuściłeś ze starej sprężarki (pozostała ilość oleju "rozbryzgana" jest w pozostałych elementach układu)

Można również przepłukać układ i pozostawić w nowej sprężarce cały stan świeżego oleju.Wymiana sprężarki jest konieczna najczęściej po awarii ,która dyskredytuje stary olej do pracy zwłaszcza z nową sprężarka.
Do Mirka .Czasami nawet zamiatam za serwisantem i robię to od 25 lat.
Może trochę przesadziłem ,ale jak już będziesz naprawiał klimatyzacje i co drugi klient przyjedzie z "rozgrzebanym "układem bo najpierw pojechał do nowego SERWISU ,który napełnił mu klimę za 70 zł. to pogadamy.
Zarówno z Twoich jak i z Doanlu postów wynikało,że rozpoczeliście to robić zawodowo i nie widzę problemu aby podzielić się z innymi doświadczeniem (mniejszym lub większym) ale chyba podstawy należy poznać w inny sposób.
Ton mojej wypowiedzi wynikał również z faktu ,że to chyba niedobrze gdy ktoś w jednym trmacie pyta o rzeczy oczywiste,natomiast w innym udziela "fachowych" porad jak np. pozostawienie starego oleju (np. po zatartej sprężarce) w układzie .Przecież ktoś myśląc ,że tak trzeba poniesie straty,natomiast anonimowość forum zapewnia brak jakliejkolwiek odpowioedzialności.

Szacuneczek.... Mala zjebka nie jest zla.. Zmobilizowalo mnie to do solidnego doksztalcenia.... Nie zajmuje sie tylko klima... Jest to dodatek i nigdy nie mialem z tym do czynienia.... Mysle ze nikt nie traktuje wypowiedzi innych forumowiczow jako niepodwarzalne swietosci a wlasnie w tym rzecz zeby doswiadczeni koledzy korygowali swiezych zapalencow.... Osobiscie odpowiadam tylko wtedy jak mam pewnosc 100% i jak dotad nikt mi nie napisal ze gadam glupoty.. (oprocz tego jednego postu, ale to jak pytalem)... W odroznieniu od innych pseudo warsztatow nie zabieram sie za cos czego nie umiem i nie rozgrzxebuje aut... Fajnie ze cos sie dzieje na forum.. Moze to dotarcie sie zaowocuje solidna wymiana doswiadczen... Pozdrawiam i obiecuje rzetelnych wypowiedzi na forum.

podany sposób wymiany sprężarki z zachowaniem oleju w układzie nie jest moim wymysłem lecz pochodzi z instrukcji postępowania w ASO CITROEN (podany przez producenta) Nie widziałem tam wzmianki o płukaniu.
jak nie wiem to nie wypowiadam się a odpowiedzi udzielam przede wszystkim w oparciu o literaturę
Pytania oczywiste są dla tych co ich nie rozumieją (lub nie czytają dokładnie)
Wiem jakie są rodzaje sprawdzania szczelności lecz pytam o sposoby sprawdzania BARWNIKIEM UV - tylko o ten rodzaj sprawdzania szczelności (na jakie sposoby można go wykonać)
ale cieszy mnie każda odpowiedź
szczególnie od awaxa

Witam
Tak na spokojnie to chciałbym prosić abyście (Mirek i Doanlu) nie odebrali tego jako udawanie kogoś kto "wszystkie rozumy posiadł",ale pomimo,że klimatyzacja jest u mnie dodatkiem do chłodnictwa to wykonaliśmy kilkaset napraw AC w samochodach i autobusach.Z ciekawości zamontowaliśmy w tym czasie również dwie kompletne klimatyzacje własnego projektu w autobusach (Daf i Scania) dla PKS.
Najbardziej "niebezpiecznym" tematem ,które podejmujecie jest sprawa ilości oleju.Nie ma sposobu aby to w sposób dokładny zmierzyć np. w przypadku nieszczelności .Ilośc jaka wycieknie zależy m .in.od miejsca wycieku ,momentu w którym nastąpił (czy na postoju,czy też w trakcie pracy) itd.Dziwna jest też instrukcja ASO Citroen,a dlaczego to będziecie wiedzieć jak obejrzycie olej z zatartej sprężarki bo innych raczej się nie wymienia na nową lecz naprawia.
Szukanie nieszczelności to całkiem inny temat i oczywiście zaczynam od oględzin, piany ,barwnika,elektronicznego czujnika ale zabawa zaczyna sie gdy nic nie wykazuje,a po napęłnieniu azotem następuje spadek ciśnienia.W takim przypadku ja azotem sprawdzam poszczególne elementy i w 90% takie niewidoczne nieszczelności to skraplacz.
Jeszcze jedno nie raz spotkałem się z błednie podanymi w różnych żródłach ilościami czynnika i oleju dlatego zawsze w trakcie napęłniania trzeba stale obserwowac ciśnienia i sterowanie wentylatorów.
Życzę sukcesów i mała rada na koniec nie wypuszczajcie NIGDY autka,którego szczelności nie jesteście pewni bo to za drogo potem kosztuje.
Pozdrawiam

Dzieki awax... Jak juz jestesmy po dotarciu to chcialbym zebys napisal pare slow o klimatyzacji autobusowej.. Jaka jest jej specyfika ?? Czy mozna uzywac stacji ktora sie obsluguje osobowki ?? Ile czynnika wchodzi srednio do takiego autobusu ?? Pozdrawiam

Witam
Zasada oczywiście ta sama,jednak bardziej przypomina to średni układ chłodniczy.
Sprężarki najczęściej półhermetyczne BOCK itp.,rozbudowana automatyka sterująca i zabezpieczająca i oczywiście ilość czynnika dochodząca do 17 kg,różne rozwiązania parowników (jeden lub kilka )
Stacja może być ta sama jednak prawidłowa konserwacja dużego autobusu to często cały dzień zabawy.