Bardzo proszę o pomoc w alfie żony kompresor klimatyzacji trzaska jak byś ruszał puszką z paroma nakrętkami. To trzaskanie występuje obojętnie czy jest włączona Klima czy nie, zaczyna obracać się ten element co zaznaczyłem na zdjęciu i po prostu stuka jak diabli ([dzisiaj rano stukało może 2 min i przestało a przejechałem z 20 km po miaście) czy ten element powinien się obracać może jakieś zabezpieczenie poszło. Czasami wystarczy włączyć klime na 1 i stuka a czasami na 3 i nie stuka.
Na innych forach stawiają na łożysko ale ten metaliczny stukot nie daje mi spokoju.
Za pomoc z góry dziękuje.

Łożysko

ale łożysko huczy szymi ? mogę się mylić, a tu metaliczny stukot i łożysko w takiej klimie pracuje cały czas a te stukanie raz jest raz nie ma.
Dlaczego ten element obraca się tylko czasami? i wtedy własnie stuka.
Dzięki za zainteresowanie.

element który zaznaczyłeś na zdjęciu powinien obracać się tylko po włączeniu klimatyzacji!! Jeżeli obraca się cały czas to problem moze byc z łożyskiem - ma większe luzy niż szczelina pomiędzy kołem a tarczą sprzęgła

gajdek419 czyli wymiana samego łożyska może nie zlikwidować problemu

to zależy - jeżeli nie uszkodził się jeszcze czop pod łożysko na korpusie albo też nie wyrobił otwór w kole to sama wymiana łożyska załatwi sprawę

Bardzo dziękuje za pomoc może w sobotę zabiorę się za te łożysko to napisze, jaka była przyczyna.