Witam.

Mam następujące pytanie. Przy bardzo dużych upałach moja klimatyzacja dziwnie się zachowuje. Mianowicie jeśli stoję w miejscu, bądź poruszam się ze stała prędkościa klimatyzacja świetnie chłodzi. Kiedy jdnak staję w korku i co jakiś czas ruszam spężarka na jakieś 4-5 sekund przestaje działać i po ponownym opadnięciu obrotów słyszę załączające się na nowo sprzęgło. Jest to trochę irytujące, ponieważ przy wysokiej temperaturze w międzyczasie zaczyna lecieć z kratek cieplejsze powietrze. Dodam, że sprężarka klimatyzacji zregenerowana, wymieniona chłodnica klimy. Czy możliwe, że w układzie jest za dużo czynnika? Dodam, że wentylator pracuje na 1 biegu, ewentualnie odpala drugi bieg kiedy podkręcę obroty stojąc w miejscu i wtedy też klima świetnie chłodzi.

Kolego -skoro Tobie nie chciało się nawet przeczytać tytułów działów -i o klimatyzację samochodową zapytać w dziale o samochodowej

-tylko pytasz w dziale o stacjonarnej -(to takie duże pudła co stoją na dachach budynków lub wiszą na ścianach) -to komuś ma się chcieć odpowiadać?

ale -lubię forda. możesz mieć za niskie obroty jałowe, może coś źle ustawione. klima -potrzebuje konkretnych obrotów i mocy -żeby utrzymać parametry. wentylatory potrzebują napięcia żeby odpowiednio szybko kręcić.
niskie obroty silnika -to niższe napięcie z alternatora -wentylatory i dmuchawy minimalnie słabiej dmuchają -to minimalnie słabiej może powodować, że przestają się wyrabiać... jeśli coś jest "na styk" - może brud w układach parownika, i wentylacji samochodu -tzw dmuchawy. może skraplacz nie wyrabia -nie wiem czy w fokusie obroty (biegi) wentylatora zależą od ciśnień -czy ma dodatkowy czujnik -czy są skojarzone z obrotami silnika... generalnie jak dla mnie to klima zachowuje się normalnie -typowo w starych fordach.

przenieś wątek -pytaj na dziale klimatyzacji samochodowej. tam są fachowcy od klim. samochodowej.