witam, w zeszłym roku w czerwcu kupiłem Opla Omegę B z 99 r ze sprawną kilmatyzacją, tak jeździłem do samej zimy ciągle na klimatyzacji wszystko było ok. przez zimę wiadomo używałem tylko ciepłego nawiewu. W tym roku klimatyzacja już nie chciała się uruchomić, pojechałem więc do zakładu z myślą że nie ma czynnika, serwisant podłączył maszynę okazało się że wszystko jest ok (powiedział że jest troszkę poniżej stanu ale ż ma chłodzić) okazało się że nie włączała się sprężarka, szybka diagnoza koło sprężarki w przewodach od klimatyzacji są jakieś 2 czujniki i w obydwóch były przerwane przewody (podobno się przetarły ?). Wszystko zostało połączone na nowo, sprzęgło od sprężarki zostało sprawdzone podobno jest ok ale sprężarka dalej się nie załącza. Serwisant zaczął szukać dalej w elektryce, pod maską w skrzynce z przekaźnikami znalazł przekaźnik od załączania sprężarki który podobno dawał ciała, okazało się ze po dotknięciu przekaźnika sprężarka się włączała jak go puścił to przestała chodzić, doszedł więc do wniosku że są zimne luty i że trzeba go rozebrać i sprawdzić, po otwarciu wszystko było ok włożył przekaźnik bez obudowy i sprężarka włączała się prawie za każdym razem, do czasu. Teraz już wiem że po jego serwisie ulotnił mi się cały czynnik przez zaworek do nabijania (jest mnóstwo zielonego jakby oleju dookoła tego zaworka). Teraz moje pytania:

1. Czy klimatyzacja przestała działać tylko przez uszkodzone przewody, czy mogło dojść do jakiegoś zwarcia i uszkodzić jakieś czujniki przy okazji?

2. Czy klimatyzacja aktualnie nie włącza się przez brak czynnika?

3. Czy prawdopodobne zwarcie które mogło mieć miejsce przez uszkodzone przewody mogło uszkodzić panel climatronica i przez to nie włącza sie za każdym razem klimatyzacja?

4. Czy przy dość sporych zdolnościach manualnych i totalnym braku wiedzy na temat klimatyzacji jestem w stanie sam naprawić usterkę ?

pozdrawiam

Czy nie mając auta na placu jest ktoś w stanie zdiagnozować tyle usterek ? Raczej nie da rady. Bez podstawowej wiedzy i narzędzi raczej sam nie ogarniesz.

1-klimatyzacja może nie działać przez uszkodzone przewody elektryczne.
2_tego nie stwierdzisz bez podłączenia manometrów
3-mogło ,ale nie musiało
4-raczej nie ,trzeba mieć odpowiednie przyrządy,których wartość może przewyższać wartość samochodu.

Po zimie rozszczelniła się sprężarka, zadziałały zabezpieczenia niedopuszczające do pracy sprężarki bez czynnika. Pomimo pominięcia wszystkich zabezpieczeń klima nie chłodzi?