Witam! Wczoraj po dłuższej trasie zauważyłem dziwny problem z klimatyzacją. Przejechałem trase 100km zgasiłem auto stało jakieś 5 godzin i wracałem do domu upał niesamowity więc wiadomo klimatyzacja na full ale zdziwiłem się gdy po odpaleniu auta nie poczułem chłodu. Otwieram maskę zawsze kręciły mi się 2 wiatraki a tu wiatraki stoją. Dodam tylko że sprężarka pracuje bo czuć jak się załącza. W seacie mam climatronik. No ale postanowiłem sprawdzić czy wiatraki działają jak silnik się przegrzeje no i oczywiście autko pochodziło chwile wiatraki się włączyły i co klima działa aż miło całą drogę nie było problemu. Dzisiaj rano jadę do sklepu klima działa zgasiłem auto no i znowu to samo jedyną metodą jest znowu nagrzać silnik że by się wiatraki włączyły i działa klima Wygląda na to że jakiś sterownik od wiatraków poszedł ? Miał ktoś taki problem ? Pod Vagiem czysto jest żadnego błędu nie mam

Brak 1 biegu wentylatorów. Zajedź do dobrego elektryka to Ci to ogarnie.

Wentylatory mają 1 bieg ponieważ gdy silnik osiągnie ponad 90 stopni włączają się wentylatory najpierw na 1 i po kilku sekundach na 2 bieg przeskoczą schłodzą silnik i potem na 1 piegu klimatyzacja nagle zaczyna działać. Wygląda to tak jak by sterownik jakiś padł.