witam, klima Daikin, 7 lat ciągłej pracy, serwerownia, w parowniku głośno pracuje wentylator, mam pytanie czy po taakim czasie ciągłej pracy bardziej obstawiać łożysko w silniku i wymienić silnik, czy wytarło się łożysko ślizgowe po lewej stronie i to ma wpływ na to, że lekko krzywa turbina ociera o obudowę. Dostęp do klimy jest niemożliwy z uwagi na sprzęt w pomieszczeniu, mam kupić części i wtedy zorganizują dostęp i wymiana.
Ostatecznie kupię te dwa elementy, jak zostanie ślizg nic się nie stanie, ale jak to będzie wina ślizgu, a silnik mi zostanie na stanie za kilka stówek to słabo. Co byście obstawiali po swoim doświadczeniu. Czy ktoś kiedyś wymieniał sinik bo łożysko się wyeksploatowało i głośno pracuje ? Może ktoś ma sprawny silnik do turbiny od modelu FTKS50... pozdrawiam

Wymień komplet włącznie z turbiną.W krórej może się okazać że jest nie wyważona.Peknięta lub brak klipsa równoważącego.A napewno będzie zabrudzona.Jeśli klient serwerowni zakwestionuje twoją decyzję o naprawie że zbyt dużo części,to niech wybierze jedną z trzech na własne ryzyko.Brak gwarancji.Na jednej osi wymienia się komplet elementów.Podobnie jak w aucie.

Łożysko w silniku, ja wymieniam zawsze komplet. Powodzenia.

Edit: komplet=silnik + łożysko ślizgowe. Wymianę turbinki uważam za wysoce bezsensowną- cóż tam może się zepsuć ? - nic. Klips zostaje zawsze na miejscu przy wymianie, a jeśli nawet spadnie lub przesunie się będzie to widoczne.