Witam wszystkich

Poszukuję Polskiego produktu ale jak do tej pory nic takiego nie znalazłem. Czy w tym kraju nic się nie produkuję, zalewają nas szajsem za zachodniej granicy?? Dlaczego mam nie dać zarobić komuś kto ten produkt w Polsce produkuję? Czy ktoś zna firmę która produkuję na miejscu chemie?

kiedyś był koss septic , a teraz nie wiem

Cześć
od niedawna współpracujemy z firmą Bio-Earth (Nieszawa), która zajmuje się produkcją chemii do czyszczenia. Niestety nie mogę powiedzieć czy ich środki są dobre bo mam je dopiero krótki czas.
pozdr.

Przecież każdy zakład chemiczny posiada produkty biobójcze.
Spisz skład z karty charakterystyki koncentratu jakiego obecnie używasz i wyślij zapytanie
do kilku firm zajmujących się chemią "profesjonalną".

My na zakupione preparaty posiadamy tak zwaną "Decyzję" Ministra Zdrowia (Urzędu Rejestracji Produktów, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych) na obrót produktem biobójczym oraz świadectwa jakości zdrowotnej (atesty) PZH że preparat o danym składzie i sposobie użycia (karta charakterystyki) nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka.

Dodam iż każdy produkt biobójczy musi posiadać tak zwaną "Decyzję" od Prezesa
Atest PZH nie jest wymagany ale dobrze go posiadać bo niektóre firmy nadal go sobie życzą do wglądu .

Aktualnie używam chemii w formie płynu - Terosept firmy Henkel. Środek bezbarwny i bezwonny. Pięciolitrowa bańka kosztuje około 300zł. Przypominam że to Chemia która jest użytkowana w pomieszczeniach biurowych. Musi posiadać wszelkie certyfikaty.

Dodatkowo potrzebuję chemii w formie pianki?

Przejrzałem firmę Bio-Earth, wygląda ze produkcja jest na terenie kraju, choć licencja czy też matka spółka to inny kraj?

Preparatów biobójczych i grzybobójczych jest mnóstwo. Przeczytałem skrócona kartę charakterystyki i wydaje mi się że używasz preparat o efekcie końcowym jak każdy inny z tą różnicą że za swój płacisz 300 zł .
Co do zapachu to płyny w koncentracie zazwyczaj określane są jako bezzapachowe pomijając fakt iż są to produkty silnie drażniące (konieczność płukania)

Generalnie śmierdzi gdy zachodzi reakcja - na czystej klimie raczej nie śmierdzi ale też nie pachnie fiołkami
jeden klient twierdzi że chyba używana jest sama woda drugi ostentacyjnie idzie do szefa po urlop bo się w pomieszczeniu nie da wytrzymać - co klient to opinia .

Co do chemii w formie pianki to moim zdaniem zakup takiego preparatu jest bez sensu ponieważ pianki są w małych opakowaniach a przez to drogie przeliczając na litry/kilogramy koncentratu.
Radził bym kupić od razu chemię która się żeluje lub pod ciśnieniem lekko spienia.

Tylko URYNAL odkaża,czyści, nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka,pieni się pod ciśnieniem,kolor słomkowy.

Tylko URYNAL odkaża,czyści, nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka,pieni się pod ciśnieniem,kolor słomkowy.

Tak ale zapach ma powalający .

ja używam virusolve +
zalety:
-koncentrat więc niewielkie opakowanie 1litr
-przyjemny zapach 3 do wyboru
-nie gryzie po gardle jak niektóre srodki
-no i cena chyba dobra 160 zł/litr

ja używam virusolve +
zalety:
-koncentrat więc niewielkie opakowanie 1litr
-przyjemny zapach 3 do wyboru
-nie gryzie po gardle jak niektóre srodki
-no i cena chyba dobra 160 zł/litr

Proszę cię 160 za litr :lol: z całym szacunkiem ale do 200 netto to powinieneś dostać 20 KG koncentratu który rozcieńczasz do około 5% . Policz ile masz litrów roztworu 5% z 20 KG koncentratu.
Zapach możesz użyć po spłukaniu wodą środka którym odgrzybiasz / dezynfekujesz.

ja używam virusolve +
zalety:
-koncentrat więc niewielkie opakowanie 1litr
-przyjemny zapach 3 do wyboru
-nie gryzie po gardle jak niektóre srodki
-no i cena chyba dobra 160 zł/litr

Proszę cię 160 za litr :lol: z całym szacunkiem ale do 200 netto to powinieneś dostać 20 KG koncentratu który rozcieńczasz do około 5% . Policz ile masz litrów roztworu 5% z 20 KG koncentratu.
Zapach możesz użyć po spłukaniu wodą środka którym odgrzybiasz / dezynfekujesz.

Chyba w tej ilosci i cenie to używasz koncentratu na zupe pomidorową albo kupujesz chemie do kuchni.

Virusolve Bardzo dobry produkt baniak 5l widzialem ostanio z promocji po 300.

A ja mam zaufanie do Virusolve+,ma badania do zastosowań medycznych,dezynfekcji sprzętu medycznego,tak więc jest pod bardzo ścisłą kontrolą.Czy roatwór jest jeszcze skuteczny,kupiłem jeszcze paski sprawdzające i zrobiłem furorę w aptekach,jak niektóry kierownik pobawił się ze sprawdzeniem skuteczności.A co chciałeś może zapłacić 1 zł za koncentrat,a Klienta skasować ile? 5 zł?Ludzie żenada dobre musi kosztować i trzeba robić dobrymi preparatami,albo wcale.Co do zapachu,to i tak po zapytaniu się użytkownika 80% wybiera bezwonny.Mi się podoba niebieska lawenda,ale to moje subiektywne odczucie.Zapach jest dość trwały.

I jeszcze jedno mi się przypomniało.W tamtym tygodniu zwróciła się do nas firma o dezynfekcje,bo ich stała firma podniosła cenę z 200 na 250 zł netto,i zdziwieni byli naszymi pytaniami o zapach,bo porzednia firma robiła to przy nich roztworem 1 łyzki stołowej Domestosa na 1 l wody.

Chyba w tej ilosci i cenie to używasz koncentratu na zupe pomidorową albo kupujesz chemie do kuchni.
Virusolve Bardzo dobry produkt baniak 5l widzialem ostanio z promocji po 300.

Po karcie charakterystyki Virusolve + widzę że sam używasz zupy pomidorowej :lol:
2-Aminoetanol
Chlorek didecylodimetyloamoniowy
N-(3-aminopropylo)-N-dodecylopropano-1,3?diamina

Ja osobiście nie kupił bym go nigdy ponieważ ma ubogi skład i wysoką cenę .
Chemia to chemia liczy się skład i stężenie a nie twoje indywidualne odczucia .
Za 300 to mam 28/30kG koncentratu mieszaniny większej ilości substancji niż ten który zachwalasz.

To jakiej firmy jest ten środek chemiczny?Ja jak wyżej też używam virusolve+

Virus dezynfekuje a nie czyści .

Virus dezynfekuje a nie czyści .

Dokładnie tak i widać to po składzie chemicznym.

Jeśli jest tak jak w temacie (co przyznaję niedokładnie doczytałem),to chodzi o czyszczenie,a zagolopalowaliśmy się na dezynfekcję.I ja dalej będę trwał za Virusolve ,bo mnie i Klientów przekonuje fakt w dokumentacji którą im zostawiam,że preparat ten w stężeniu 5% po umyciu narzędzi chirurgicznych,czy dentystycznych zanurzamy je na 5 minut i po wyschnięciu używamy dalej.Odchodzi dezynfekcja w piecu autoklawie. Do czyszczenia używamy dużo środków zależnie gdzie - we frytkarni,kuchni,restauracji,biurze gzie nikt nie pali inne.A drugim etapetem po wyczyszczeniu na czyściutki parownik i tacę ociekową nanosimy środek dezynfekujący i trzeba go bardzo mało.Po co mieszać funkcję preparatów czyszcząco dezynfekujących,jak można i trzeba nad każdym przypadkiem się inaczej przygotować.A w kwestii marketingowej jak zostawiam Klientowi piękny mini katalog ze wszystkimi atestami, atest mojej firmy wydany przez importera,wygląda to naprawdę profeska. I jeszcze raz wracając do atestów jak nawet sam przeczytam,że to jest atestowane przez PZH,Ministerstwo Zdrowia i służy do dezynfekcji narzedzi medycznych, a też ma atest na urządzenia klimatyzacyjne to jestem przekonany.A zużycie tego to śmiech. Ile to potrzeba roztworu nanieść na umyty wysuszony parownik i tacę i jaki to jest koszt- 3 zł?,albo mniej.Trzeba tylko rozcieńczać wg potrzeb,bo chyba roztwór ma bodajże dwa tygodnie trwałości.

bo mnie i Klientów przekonuje fakt w dokumentacji którą im zostawiam,że preparat ten w stężeniu 5% po umyciu narzędzi chirurgicznych,czy dentystycznych zanurzamy je na 5 minut i po wyschnięciu używamy dalej.Odchodzi dezynfekcja w piecu autoklawie.

Kolego o tym lepiej nie wspominaj lekarzom lub osobom w dobrze obeznanym temacie. Czyżby tyle osób nie potrzebie kupiło za kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy autoklawy? I cały czas wydają tyle kasy na worki i niemałe rachunki za prąd? Gdy można sobie zrobić psik psik i narzędzia jak nowe...

obser-widać że nigdy nie byłeś u Turka w kebabie .