Chciałem zrobić sobie certyfikat instalatora Fujitsu (SPLIT / MULTI SPLIT / MULTI 8)
i okazało się u dystrybutora Fujitsu na Polskę że żeby móc zapisać się na szkolenie
i otrzymać taki certyfikat muszę spełnić dodatkowy warunek:

- zakupić minimum 20 klimatyzatorów na rok !

Czy to normalne ?
Czy wy też dostaliście/spełniliście takie warunki żeby dostać się na szkolenie i otrzymać certyfikat Fujitsu dla instalatora ?

Jeśli szkolenie będzie darmowe to nie uważam że to dużo . Dwie dostawy i po krzyku.

normalne to nie jest. zresztą te wszystkie szkolenia to reklamowanie przez 8h swojego produktu! żadnych konkretów na temat rozwiązywania problemów i usterek jakie się im zdążają.

Do Dbklima:
2 dostawy i po krzyku
To wychodzi po 10 klim na dostawę. Więc to musi być przetarg urzędowy - bo prywatne firmy drogiego
fujitsu nie biorą. A jak przetarg to jest też 10 firm. I kto wygrywa - ten co sprzedaje na dane województwo i
podchodzi do przetargu też jako instalator. I nie masz szans bo nie sprzedadzą ci z niższym rabatem
żebyś w przetargu czasem nie wygrał. I cholerne kółko się zamyka.

Najzabawniejsze jest to że na stronie głównego dystrybutora mnóstwo jest informacji o szkoleniach, ale o zakupach jakie trzeba wykonać wcześniej cisza. To niepisana informacja.
Przecież to jawna dyskryminacja małych firm.

Certyfikaty na Splity/Multisplity mozna se o kant d**y rozbic, jak to napisał mikulesza na szkoleniach wciskaja papke reklamową i jestes tam tylko po to by odebrac kwitek który mozesz se powiesic na scianie albo wkleic na strone. Jego rolą jest zeby był i wyglądał, a nie swiadczył o tym, ze ktos sie zna na tych klimach. Dzisiaj wielkim fabryką nie zależy na tym aby sprzet naprawic. Bardziej uparci sami sie tego naucza lub beda drązyć temat. Reszta podejdzie, machnie ręką, zadzwoni do hurtowni i zamówi nowy. Ot cała ekologia i biznes. Drugą sprawą jest, ze nie ma odpowiedniej kadry do nauczania i mam tu na mysli wszystkiego rodzaju szkolenia związane z klimatyzacja i chłodnictwem.

normalne to nie jest. zresztą te wszystkie szkolenia to reklamowanie przez 8h swojego produktu! żadnych konkretów na temat rozwiązywania problemów i usterek jakie się im zdążają.

Szkolenia w firmie Klima-Therm tak to nie wyglądają , sala szkoleniowa wyposażona w urządzenia testowe. W przypadku późniejszych problemów dokumentacje i kontakt z pracownikami działu szkoleń wystarcza do usunięcia problemów .

normalne to nie jest. zresztą te wszystkie szkolenia to reklamowanie przez 8h swojego produktu! żadnych konkretów na temat rozwiązywania problemów i usterek jakie się im zdążają.

Szkolenia w firmie Klima-Therm tak to nie wyglądają , sala szkoleniowa wyposażona w urządzenia testowe. W przypadku późniejszych problemów dokumentacje i kontakt z pracownikami działu szkoleń wystarcza do usunięcia problemów .

Byłem, widziałem i słuchałem tego co oni mówią czyli ze ich produkt jest Best in the world I żaden inny nie da Ci tego co Fujitsu. Na koniec dostajesz siateczke katalogów i cenników, parę długopisów i jakiś gadżetów.

normalne to nie jest. zresztą te wszystkie szkolenia to reklamowanie przez 8h swojego produktu! żadnych konkretów na temat rozwiązywania problemów i usterek jakie się im zdążają.

Szkolenia w firmie Klima-Therm tak to nie wyglądają , sala szkoleniowa wyposażona w urządzenia testowe. W przypadku późniejszych problemów dokumentacje i kontakt z pracownikami działu szkoleń wystarcza do usunięcia problemów .

Byłem, widziałem i słuchałem tego co oni mówią czyli ze ich produkt jest Best in the world I żaden inny nie da Ci tego co Fujitsu. Na koniec dostajesz siateczke katalogów i cenników, parę długopisów i jakiś gadżetów.

Byłeś słuchałeś i nic za to przecież nie zapłaciłeś a szkolenie było zdaje mi się dwu dniowe.
Wystarczy że jesteś firmą która ofertuje i sprzedaje urządzenia.
Robisz klientowi wyceny na producentach które masz w ofercie np Mitsubishi Fujitsu klient wybiera markę/cenę/wygląd która mu pasuje.

Marketing to ważna sprawa i warto zapamiętać choć odrobinę bo wykorzystujesz go codziennie w trakcie kontaktu z klientem.

Certyfikaty na Splity/Multisplity mozna se o kant d**y rozbic, jak to napisał mikulesza na szkoleniach wciskaja papke reklamową i jestes tam tylko po to by odebrac kwitek który mozesz se powiesic na scianie albo wkleic na strone. Jego rolą jest zeby był i wyglądał, a nie swiadczył o tym, ze ktos sie zna na tych klimach. Dzisiaj wielkim fabryką nie zależy na tym aby sprzet naprawic. Bardziej uparci sami sie tego naucza lub beda drązyć temat. Reszta podejdzie, machnie ręką, zadzwoni do hurtowni i zamówi nowy. Ot cała ekologia i biznes. Drugą sprawą jest, ze nie ma odpowiedniej kadry do nauczania i mam tu na mysli wszystkiego rodzaju szkolenia związane z klimatyzacja i chłodnictwem.

Święte słowa - i ja to doskonale wiem. Byłem na wielu szkoleniach i jest w większości tak jak mówisz. Na darmowych siedzisz jak mops i słuchasz trochę marketingu, trochę wiedzy teoretycznej, i naprawdę rzadko
cenne informacje. A na płatnych na których byłem sprzęt był zdezelowany i nigdy żadne ćwiczenie do końca nie
wyszło. Jak ktoś powalczy wiele godzin/dni z naprawami różnych klimatyzacji, pomp ciepła, agregatów - to ta wiedza jest najcenniejsza.

Ale rola tego papierka jest jeszcze inna. Jeśli nie wiesz to ci powiem. Bez takiego (w większości nic nie wartego świstka papieru) nie zrobisz serwisu np. w banku. Kolejny problem jest taki że jak podejdziesz do przetargu bez tego świstka, to doskonały powód żeby ofertę odrzucić. Ale to już koniec zastosowania jakże jednak wartościowego jak przeliczać na kasę papierka.

No dobra masz certyfikat. startujesz w przetargu na np utrzymanie ciągłości pracy urządzeń klimatyzacyjnych. razem z tobą startuje 20 innych firm (każda ma wymagane certyfikaty). w przetargu wygrywa firma xxx za cenę od szt 18zl za przegląd plus 10zl roboczo godzina awarii. Firmy odwołują się ze za 18zl nie zrobisz konserwacji (chyba że Mietek wpada z szmata przecierać obudowę i trzepie filtry za oknem). a niestety w myśl rozpisane go przetarg najniższa cena wygrywa wiec xxx firma podpisuje umowę. Wiec jaki sens jest wpisywania w wymogi posiadania certyfikatów? uprawnienia elektryczne rozumiem bo czasami w rozdzielniacha elektrycznych bajzel nieziemski i jeden głupi błąd i w połowie budynku prądu brak. Klima to klima serwisuje się podobnie, jedna tak się rozbiera a druga inaczej większej filozofii nie ma.

Certyfikat - sens jest musisz przecież potwierdzić że znasz fach i urządzenia oczywiście przy gwarancji jest to sprawa priorytetowa. Cena to indywidualna kalkulacja kosztów własnych każdej z firm startujących w przetargu
Co do : "utrzymanie ciągłości pracy urządzeń klimatyzacyjnych" chyba chodzi ci o tytuł przetargu bo w treści w 99% zawsze wszystkie wymogi dotyczą tylko "utrzymania ciągłości czystości i sprawdzenia czy coś z budynku nie zginęło" czyli jasno: SPRAWDZENIE, CZYSZCZENIE I UZUPEŁNIENIE .

... w przetargach powinno zawsze być napisane że firma która wygrała musi zrealizować zlecenie sama.

Wydzwaniają takie firmy co np. podpisały umowę na sieciowkę aptek i teraz jechać z głupotą 500 km w jedną stronę,to dzwonią po lokalnych firmach i szukają jeleni. Jak wzięli, to niech płacą, ja tam mam taką kalkulację-ile ich by kosztował przyjazd choćby jednego technika, zmarnowany czas w sezonie itp. I np. za głupotkę życzę sobie 800 zł, rwą sobie włosy z głowy, ale najczęściej płacą. Fajny biznes. Jakby podeszli z innej strony i przed sezonem podpisali ze mną umowę współpracy, byłoby inaczej,ale jak ktoś chce grać w rosyjską ruletkę i liczyć,że się nic nie stanie,trudno się mówi.

Tak to prawda ale jak by raz taka firma musiała to wykonać własnymi siłami w ramach tylko własnej firmy to by więcej nie brała tematu na który jest za krótka. Z drugiej strony taki zamawiający też nie ma "po kolei książek na półce poukładanych " bo by nie brał by firmy z Katowic do serwisu w Sopocie czy z Warszawy do serwisu klimatyzacji w trafo w Turowie.

Ja zrezygnowałem z montaż Fujitsu. Powód jest prosty . W 2012 zamontowałem klimatyzację Fujitsu multi seria "J". Byłem na bezpłatnym szkoleniu . Dostałem certyfikat na jeden rok . W 2014 klimatyzacja się uszkodziła . Padł jeden moduł z a 500 zł . Zgłosiłem na gwarancji . Odpowiedzieli , że nie mam gwarancji ponieważ co roku trzeba wykonywać szkolenia - aby gwarancja była aktualna. Jeżeli wykonywałem przeglądy nie mając autoryzacji - to te przeglądy są nie ważne. Zapłaciłem ze swoich 500 zł . Klient o niczym nie wiedział. Modliłem się aby coś więcej nie padło . Nie proponuję klientom Fujitsu . Tyle na temat

Powiem szczerze że dokładnie nie wiem jak jest u nas w zakladzie ale za dużo ich nie montujemy a nawet było tak ze nie musieliśmy jeździć na szkolenia a klima-therm przedłużał nam ważność certyfikatu to po 1. Po 2 pomoc techniczna uważam ze stoi na wysokim poziomie (przynajmniej jak dla mnie)

Nie potrafią przysłać zamówionych części zamiennych to są jacyś armatorzy .

[...]
Ale całe szczęście są takie firmy jak SAMSUNG, LG, Daikin, Toshiba, Panasonic itp. więc nikt nie jest skazany na jednego i może współpracować z innymi.
,

To ciekawie co wszyscy piszecie tylko słupki w KT podobno sukcesywnie na sprzedaży rosną jaka jest prawda trudno powiedzieć . Ja jak do tej pory nie miałem z KT problemów zamawiam, płacę, przyjeżdża kurier i to tyle co mogę powiedzieć.
Sprzedajemy z KT mało splitów i nasze kontakty ograniczają się do większych tematów lub do części zamiennych/serwisowych. Nasi klienci nie pytają o Fujitsu, Fuji, Generali więc naszą sprzedaż prowadzimy opierając się o innych producentów pochodzenia JP oraz RPC .

Wiem że z certyfikatami Fujitsu z KT nikt z nas i naszych znajomych nie miał problemu i pod tym względem nie mogę złego słowa powiedzieć.