Witam,

posiadam Toyotę Yaris T-Sport 1.5 z 2001 roku. Samochodzik świetny, jak na swój wiek w bardzo dobrym stanie, ale ma jeden szkopuł - brak klimy. W zimie to nie problem, ale latem to udręka.

Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś na tym forum dysponuje może instalacją na sprzedaż - pytałem w salonie Toyoty, ale koszt mnie przeraził (prawie 7 tysięcy zł!).

Nie chcę się go pozbywać, gdyż przywiązałem się do niego, ale chciałbym wiedzieć, czy jest sens instalowania klimatyzacji w tym samochodzie.

Przeszczepienie takiego układu z innego auta w porządnym serwisie i zgodnie ze sztuką radykalnie nie zmniejszy kosztu jaki Ci proponują w serwisie.Chyba,że podejmie się to jakiś garażowy mechanik,ale problemów będziesz miał z nią co nie miara.Spotkałem się z takimi "dokładkami" i raczej już się tego nie tykam.Zrobione na sztukę,nie umocowane trasy przewodów,instalacja pajęczyna.Ja ostatnie 16 lat jeździłem autem bez klimy i mi to nie przeszkadzało.Daj sobie z tym spokój,jak chcesz być dalej zadowolony z tego autka.

Jeśli się znasz to zrobisz to dużo taniej a jeśli nie i dasz to firmie to i tak zapłacisz sporo. Jak dla mnie to zawsze ma sens ale zależy od portfela (czy nie płacze i nie boli). Jeśli podoba Ci się to autko to je sprzedaj a kup z klimą, chodź mało kto w tych czasach kupuje auta bez klimy.

Zależy ile kosztuje taki zestaw w używce. Jak z kompresorem (zapewne trzeba zakładać, że trzeba kupić nowy/regenerowany lub regenerować ten co jest w "zestawie"). Osuszacz nowy, dysza najlepiej też nowa i podobnie ze skraplaczem. Więc najlepiej byłoby kupić rozdzielacz powietrza z parownikiem i sterowaniem, wiązkę elektryczną i przewody ciśnieniowe z komory silnika i... Bóg jeden wie co jeszcze się różni.
Za robotę myślę, że mniej jak 1000 to nawet "fyrma kszak" nie weźmie.

EDIT:
Na alledrogo jedyny znaleziony komplet to dla Yarisa I 1.3 -> 1.2 kPLN bez wiązki elektrycznej.

Za robotę myślę, że mniej jak 1000 to nawet "fyrma kszak" nie weźmie.

Jeśli weźmie a może i mniej to będą to robić latami

To też fakt.
Problem to dostępność gratów. To nie VW gdzie można to znaleźć w każdym rowie na części. Druga sprawa w tamtym okresie auto tej klasy z klimatyzacją to był rarytas.

porządny warsztat a chyba o taki chodzi jak chcesz dalej chwalić autko i się nim cieszyć) weźmie ok. 3 tyś. Dodajmy do tego cenę z Allegro 1,2 tyś i oby nie był z Anglika, dokupić elektrykę i zweryfikować części i pytanie czy Twój egzemplarz jest przygotowany na klimę (otwory montażowe), to raczej szanse w zamknięciu się w 5 tyś są nikłe,więc wybrałbym montaż ASO. Nowe klamoty,nowa elektryka dedykowana,czujniki itd.,więc sensu kombinacji nie widzę.Chyba,że gdzieś w stodole Ci się tego podejmą za 2 tyś,ale to będą najgorzej wydane pieniądzw w Twoim życiu.

A w pakiecie będzie jeszcze co najmniej jeden temat na tym forum o tym, że coś nie działa