Witam panowie. Pomocy!!
Klimatyzacja na statku.
Serwis wymienił mi kompresor, założyli nowy osuszacz, nabili freonu. Po starcie wszystko niby OK ale zawór na ssaniu zaczął mi zamarzać. HP mam 15 bar, LP 2.2 i z czasem spada. Wyczyscilem parownik, wentylator też sprawdzony. Zatrzymuje system żeby odtajał i ciśnienia po starcie wracają do normy i znowu z czasem powoli spada. Żadnego wycieku gazu nie ma. Zacząłem powoli i stopniowo regulować TZR - większam przegrzanie. Taraz zamarzać mi zaczął tzr i troszkę parownik. W skraplaczu widzę cały czas poziom czynnika w szkle. Dodam że kolega przy identycznym systemie ma nawet niewidoczny poziom,czyli mniej czynnika i jakoś mu to działa. Macie koledzy jakieś pomysły?

Wezwać serwis na gwarancje. Robione to było u nas czy za granicą? Jaki czynnik R?, skraplacz wodny czy powietrze. Wszystkie klapy w centrali otwarte? Czujka TZR dobrze umiejscowiona i zaizolowana ? Jak masz mozliwość zaswieć latarka przez parownik i zobacz czy widać po drugiej stronie swiatło, na statkach czesto jest tak ze parownik z wierzchu niby czysty a glębiej miedzy lamelami zabity na amen.

Kompresor jest nowy ale bez gwarancji. Instalowali zagraniczni i nie czują się do poprawiania roboty. Czynnik mam 407C. Skraplacz powietrzny. Temperatura otoczenia około 25 stopni. Flapy też 100% otwarte. Parownik czysciutki bo od tego zacząłem. Na ssaniu mam teraz ledwo 1.9 bara. I przymarza mi troszkę TZR. Czujka też założona i zaizolowana tak jak powinna być. Pomocy koledzy bo osiwieje

Masz dziurę lub coś zatkane na linii cieczy.
Opisz jak zachowuje się czynnik w oczku od uruchomienia sprężarki do zatrzymania obiegu.
HP 15 Bar dla 407C to kpina.
A te dupki co wymieniały sprężarkę powinni sprawdzić jak działa układ po jej wymianie.
No chyba, że mieli w umowie i zapłacone TYLKO za wymianę?
Sprawdź różnicę temp. na wlocie i wylocie z filtra.
Gdzie jest oczko? Napisz DOKŁADNIE.
Skąd wiesz że nie ma dziury?
Jakim czynnikiem napełniono układ. Nowym, czystym?
I najważniejsze. Dlaczego padła sprężarka. Od tego trzeba było zacząć!
Jak nie to szybciutko padnie następna...

Nie mam niestety oczka za skraplaczem. Temperatura przed i za filtrem taka sama wiec to nie filtr. Mam na zbiorniku 2 szkła i poziom cieczy od kilku dni ten sam. Poprzednia nie wiem czemu padła bo jak przejąłem obowiązki to kompresor juz był wymontowany i żadnego raportu z awarii. Czynnik częściowo był dobity nowy. Nie zmieszali tez czynników bo w magazynie znalazłem kilka pustych butli tylko po 407C. Jak zmniejszam minimalnie przegrzanie na TZR to cisnienie na ssaniu dochodzi do 2 bar ale zaczyna mi podlewać kompresor a jak zwiększam to zaczyna mi mrozić TZR i LP spada nawet do 1.2 bar. Byli geniusze dzisiaj i tylko mi podnieśli cisnienie. Ja obstawiam na zaolejony parownik, może trochę powietrza w systemie albo coś z TZREM

Sprawdz czy ten nowy kompresor jest taki sam. Może dali za mały.

TZR jest dobry? moze pod inny czynnik, z doświadczenia wiem ze na statkach cuda sie dzieją bo załoga w akcie desperacji robi co tylko moze by uruchomić system. Z tym dopełnianiem czynnika to słabo to widze, nikt na prawde nie wie co tam jest za mieszanka, nie masz pewności ze twój poprzednik albo inny serwis ładowali coś innego. Wydatek powietrza przez parownik masz odpowiedni? moze były wymieniane koła pasowe i jest złe przełozenie.

Kompresor jest identyczny. Od zawsze jeździmy tylko na 407C. Przed wymianą kompresora było ok. Nikt nie wymieniał wentylatora ani kół. TZR też nie ruszany.
Czy może być parownik brudny wewnątrz od oleju?
Mam tylko pomysł żeby wymienić TZR i przeplukac cały system azotem. Myślicie że to dobry pomysł?

Jak dla mnie nie masz odbioru ciepła, parownik do gruntownego sprawdzenia i wyczyszczenia nie tylko po łebkach z grubsza.

Lutowanie było z azotem. Ten tzr jest rozbieralny, zobacz czy niema tam filterka. Może.on się przypchał.

Jak dla mnie nie masz odbioru ciepła, parownik do gruntownego sprawdzenia i wyczyszczenia nie tylko po łebkach z grubsza.

Popieram. Może nawet to jest powodem uszkodzenia sprężarki.
Ew. wali cieczą TZR.
Z resztą pomiar przegrzania powie najwięcej.

Tzr jest nierozbieralny i bez filterka. Był dawno montowany i długi czas wszystko chulało.. Przepraszam za zawracanie gitary ale jestem mechanikiem a nie chłodnikiem. Jak w prostych słowach zmierzyć przegrzanie. Bo czytam, czytam i już zgłupiałem.

Dodam jeszcze że zaczął mi się lekko zamarzać parownik.

Regulator ciśnienia na skraplaczu jest ?

Nie, nie ma.

Weź kolege, dobrą latarkę jeden z jednej strony drugi z drugiej i prześwietlcie ten jeb... parownik bo juz włos na tysiąc części jest tu dzielony. Jeśli TZR byłby trafiony to masz low od razu a ty mówisz, że dzieję sie to powoli wiec brak odbioru ciepła.

Brak odbioru ciepła, przechłodzenie czynnika(może stoisz na Grenlandii) , za mało czynnika, lub nadal pierwotny problem który wykończył wcześniejszą sprężarkę.Korespondencyjne strzelanie w płot.

Wentylator nawiewu jest 3 fazowy. Może jest nie ten kierunek .

Wymyłem parownik z zewnątrz, jest czysciutki. Wentylator sprawdzony. Przepływ powietrza też OK. Czynnika mam do 1/3 szkła w skraplaczu na chodzącym kompresorze więc nie zamało. Czy może być zaolejony, brudny parownik od srodka? Tzr mi się szroni, ciśnienie na ssaniu ok. 1.6 bar. Parownik od sprężarki dzieli około 6-7 metrów rurki a zawór na ssaniu ma 2stopnie C mierzone termometrem laserowym. Myślę że jedynym rozwiązaniem będzie przedmuchanie systemu azotem, wymiana TZR i nabicie świeżego czynnika. Popieranie?

Na początku myślałem, że przechładza mu skraplacz ale jak twierdzi, że jest 15 bar to idzie ok. Problem ewidentnie po stronie odbioru ciepła. TZR daje za mało cieczy i dlatego tak ci szroni. Podejrzewam, że nie masz "oczka" szkiełka przed TZR, ale jeżeli mówisz, że wzbiorniku wziernik pokazuje ciecz uznaje, że czynnika jest ok.
Kwestia taka.

Najprawdopodobniej rozszczelnił ci się "grzybek" od zaworu czyli ten w którym wbudowana jest mębrana która popycha sprężynę w TZR i otwiera się lub przymyka lub zatkało się wyrównanie ciśnienia w TZR.

Kolego sprawdz jeszcze jedną rzecz. Znajdz "BULBA" strona ssawna wychodząca z parownika i zagrzej go i zaobserwuj co się dzieje z przegrzewem.

Przegrzew całkowity to róźnica pomiędzy temperatura ścianki na ssaniu sprężarki a temperaturą wynikającą z ciśnienia ssania sprężarki czyli twoje LP . Inymi słowy zakładasz termometr przylgowy na rure ssawną sprężarki zczytujesz np. jest +12 st.C potem patrzysz na LP = 2,0 bar a dla r407C to jest - 18 st.C czyli przegrzew DELTA T=12-(-18) = 30

I teraz podgrzej lekko bulba i zobacz co się będzie działo powinien przegrzew spadać.

Więc tak. Dzisiaj na dworze zrobiło się ciepło +30. Rurka na ssaniu ma ok 3-4°C. Ciśnienie na ssaniu ok 1.8bara co daje ok - 13 czyli Przegrzanie mam 16-17. Wyjąłem bulba z izolacji i od razu w oczach ciśnienie ssania doszło do 2.6 i zawór na ssaniu się zaszronil.

Stary kompresor nie miał czasami regulacji wydajności ? Zrób fote obu kompresorów.

Żadnej regulacji. Już to sprawdzałem.

Jaka temp. przed parownikiem i jaka za parownikiem. Po paru minutach po starcie i po dłuższej pracy.