witam , mam możliwość zabrać z pracy gaz i manometry, nie mam natomiast wagi.
chcę dobic gazu do klimy w mercedes vito. wiem że gaz to r134 i niewiem ile go tam nabić. znalazłem że wchodzi tam 550 g czynnika(behrservice) ale nie mam wagi, podobno jest sposób aby nabić tyle ile trzeba za pomocą odczytu z manometrów. dzieki za pomoc pozdrawiam

Można to zrobić bez problemu. Trzeba liczyć się z tym że nie jest to dokładna ilość gazu. Druga sprawa to musi klima musi być sprawna technicznie , bo w przypadku jakiegoś problemu nie będziesz wiedział czy to wina jakiegoś elementu instalacji czy ilości gazu.

Teraz do rzeczy. Po wyciągnięciu próżni podłączasz gaz i włączasz klimę . Napuszczasz gaz i po osiągnięciu ciśnienia załączania przez presostat załącza się sprężarka. będzie się ona na początku wyłączać i włączać aż w końcu zacznie pracować ciągle. Gdy już się nie wyłącza dopuszczasz powoli gazu do osiągnięcia na ssaniu ciśnienia około 2bar czyli temperatura około 0 stC ( takie parowanie ma większość klim ). Robiłem tak wiele razy i klimy chodzą bez problemu.

POWODZENIA.

witam
dzięki wielkie za pomoc, czyli klime nabije sobie sam. A może jeszcze ktoś ma inny sposób na nabicie bez wagi. pozdrawiam

Można to zrobić bez problemu. Trzeba liczyć się z tym że nie jest to dokładna ilość gazu. Druga sprawa to musi klima musi być sprawna technicznie , bo w przypadku jakiegoś problemu nie będziesz wiedział czy to wina jakiegoś elementu instalacji czy ilości gazu.

Teraz do rzeczy. Po wyciągnięciu próżni podłączasz gaz i włączasz klimę . Napuszczasz gaz i po osiągnięciu ciśnienia załączania przez presostat załącza się sprężarka. będzie się ona na początku wyłączać i włączać aż w końcu zacznie pracować ciągle. Gdy już się nie wyłącza dopuszczasz powoli gazu do osiągnięcia na ssaniu ciśnienia około 2bar czyli temperatura około 0 stC ( takie parowanie ma większość klim ). Robiłem tak wiele razy i klimy chodzą bez problemu.

POWODZENIA.

Może zamiast bezsensownie radzić powstrzymać się od udzielania tychże.?
Na oko to "facet w szpitalu zmarł",badżmy poważni jeżeli Klienci mają nas poważnie traktować.
pozdrawiam

Można to zrobić bez problemu. Trzeba liczyć się z tym że nie jest to dokładna ilość gazu. Druga sprawa to musi klima musi być sprawna technicznie , bo w przypadku jakiegoś problemu nie będziesz wiedział czy to wina jakiegoś elementu instalacji czy ilości gazu.

Teraz do rzeczy. Po wyciągnięciu próżni podłączasz gaz i włączasz klimę . Napuszczasz gaz i po osiągnięciu ciśnienia załączania przez presostat załącza się sprężarka. będzie się ona na początku wyłączać i włączać aż w końcu zacznie pracować ciągle. Gdy już się nie wyłącza dopuszczasz powoli gazu do osiągnięcia na ssaniu ciśnienia około 2bar czyli temperatura około 0 stC ( takie parowanie ma większość klim ). Robiłem tak wiele razy i klimy chodzą bez problemu.

POWODZENIA.

Może zamiast bezsensownie radzić powstrzymać się od udzielania tychże.?
Na oko to "facet w szpitalu zmarł",badżmy poważni jeżeli Klienci mają nas poważnie traktować.
pozdrawiam

a niby co kolega źle powiedział ? bardzo dobry i skuteczny sposób . ja np nie używam wogóle wagi i napełniam wszystko stopniowo obserwując parametry pracy urządzenia. co prawda klimatyzacji samochodowej prawie nie naprawiam a głownie chłodnictwo ale niejednokrotnie napełniałem i klime w samochodzach "na odparowanie" i wszystko śmiga.

tak śmiga jak jest dysza rozprężna bez termostatu i sprężarka ze stała geometria,wtedy trzeba sie trochę dokładniej przyrzec,ale wszystko do zrobienia ,choć wymaga sporo więcej czasu i umiejętności jak w przypadku z wagą

tak śmiga jak jest dysza rozprężna bez termostatu i sprężarka ze stała geometria,wtedy trzeba sie trochę dokładniej przyrzec,ale wszystko do zrobienia ,choć wymaga sporo więcej czasu i umiejętności jak w przypadku z wagą

Oczywiście że najlepiej i najłatwiej na wagę. Jak wcześniej napisałem nie jest to dokladna ilość gazu i przy jakiejkolwiek niesprawności ukladu może być problem.

Wydaje mi się że kol. awax albo ma małe doświadczenie i robi wszystko książkowo i maszynowo ( znam blacharza samochodowego który gdzieś za grosze nabył starą jakąś maszynę i jest mechanior klim że hej. Gdy padł zawór rozprężny to wysłał klienta do mnie bo nie wiedział co robić a klient zdziwiony że ja zabieram się do klimy bez maszyny tylko z wężami i manometrami ). Albo - co bardziej prawdopodobnie obawia się że będzie miał miej klientów bo będą napuszczać klimy chłodnicy bez maszyn i będzie większa konkurencja.


Do kol. awax- może i zmarł biedaczysko ale ja nie pisałem na OKO tylko na manometry a w prawdziwym i praktycznym chłodnictwie to podstawowe narzędzia regulacji i diagnostyki.

Widzę Elektromechanik,że mnie zdemaskowałeś,faktycznie mam niewielkie doświadczenie i trzymam się sztywno książkowych metod,a i o Klientów coraz trudniej .
Może nauczysz mnie troszkę?
Napisz mi proszę czy te bzdury w książkach,że ciśnienia zależą np.od temperatury wewnątrz autka,temperatury zewnętrznej,wydajności wentylatora wewnątrz,obrotów silnika to wszystko herezja?
Czy herezją jest również ,że osiągnięcie maksymalnej wydajności i sprawności obiegu zależy m.in.od ilości czynnika?czy to nie ma wpływu na spalanie paliwa?.
Dlaczego różnica w napełnieniu rzędu 10-15%nie wpływa na ciśnienie?,Co z uzupełnianiem oleju?
Napisałeś jeszcze taką ciekawą rzecz "Druga sprawa to musi klima musi być sprawna technicznie"???.Do mnie najczęściej trafiają niesprawne.

Chylę czoła i pozdrawiam.

Do kol awax - róbmy swoje
POZDRAWIAM

powiem tak klimy nabijam na wagę. a w chodnictwie jade na wyczucie oczko lub poprostu z wiedzy i dokładnego spostrzegania zachowań układu chłodniczego....
Panowie nie kłoćmy się i nie dogryzajmy jest nas tu nie wielu co mają wiedze i jeśli możemy to niech jeden drugiemu nie wchodzi w słowo bo to nie ładnie. Każdy ma swoje doświadczenie i wiedze i nie kwestionujmy jej. No chyba że ktoś kompletne herezje będzie głosił...Awax odpuść i Elektromechanik nie kwestionuj wiedzy Awaxa bo chłopak widziałem czego się dorobił i to napewno nie było kwestią przypadku tylko jego profesjonalizmu

Koledzy,kto się lubi ten się czubi.

Tak na marginesie muszę sprawdzić czy to nie,któryś z moich pracowników "ma możliwość zabrać z pracy gaz i manometry"?i który z nas ewentualnie odpowie za współudział.
Pozdrawiam

Nawet mi przez myśl nie przeszło urządzać jakieś kłótnie. Dowodem tego jest choćby mój poprzedni-krótki post.
Jeśli już ktoś tu posądza kogoś o niewiedzę to raczej kolega awax mnie. Czytałem posty i nie wątpię w jego fachowość. Tak tylko napisałem bo po takiej reakcji nic innego nie przyszło mi do głowy. Co złego to nie jaaa.

Pozdrawiam z nadzieją na dobrą współpracę na forum.

witam ponownie , dzięki wielkie za pomoc - szczególnie tym którzy na siebie ponajeżdżali a nic ciekawego sami nie napisali.

witam ponownie , dzięki wielkie za pomoc - szczególnie tym którzy na siebie ponajeżdżali a nic ciekawego sami nie napisali.

Jeśli nabiłeś to napisz czy i jak klima chodzi?
Jeśli jeszcze po tych potyczkach masz ochotę.

Witam w słoneczny poranek
Nikt nie rodzi się profesjonalistą.
Zapewniam,że chętnie zawsze jestem gotów pomóc jeżeli tylko będę mógł.
Jestem jednak zdania,że ewentualne porady typu "jak domowym sposobem......"warto wysyłać raczej na priv.
Pozdrawiam i życzę miłego Dnia

hehe... pytanie : jak nabic klimke przy uzyciu butli i manometrow ?? (bez wagi)
odpowiedz : po zrobieniu prozni... prozni ??!! a co to jest prozni ??!!
do nikogo nie pije.. to tak zeby rozladowac atmosfere

no widać że zaczynamy się Panowie zżywać na tym forum i tak trzymać


Pozdrawiam was wszystkich

teraz pozostaje przenieść to poza forum równiez