W tym roku postanowiłem sie zabrać za klimatyzację ponieważ miałem nieszczelny uszczelniacz na wale sprężarki. Wszystko złożone do kupy, układ nabity pięknie chłodzi ale nagle zonk... Podczas pracy silnika na wolnych obrotach LP jest za wysoko a HP w dolnej granicy, przy obrotach 2tys LP spada i jest wzorowo, HP podnosi sie i tez jest wzorowo. Ale im wyższe obroty silnika to LP spada a HP podnosi sie, W ciepły dzien HP jest tak wysokie ze powyzej 3 tys obrotów silnika odcina sprzęgło na sprężarce. Czy to jest normalne ze cisnienie zmienia sie względem obrotów silnika?? O co mu chodzi?

Ciepły, wzorcowe ciśnienie, mało precyzyjne określenia. Na pewno masz problemy z chłodzeniem i przy ok. 32 bar HP, wyłącznik wyrzuca sprzęgło. a objawy sprężarki sugerują jej małą wydajność, wiadomo, ze czym większe obroty, tym lepiej pompuje, a powinna trzymać parametry na biegu jałowym.

"Powinien trzymać parametry" czy jest możliwe że szlak trafił zawór sterujący? Bo gdyby sprężarka nie była wydajne to chyba nie była by w stanie wyciągać wszystko z LP i bić takie HP. Tak mi się wydaje
Czy sprężarka powinna mieć jednakowe ciśnienia a wolnych jak i na wyższych obrotach?

Powinna w całym zakresie prędkości obrotowej utrzymać LP w granicach 2,9 bar, a od sterowania HP są wentylatory, lub zawór. Na biegu jałowym auto w upalny dzień z uszkodzonymi wentylatorami i zasyfionym skraplaczem pręciutko dojdzie do HP pow. 30 bar i układ rozłączy. Tylko napisz przy jakim ciśnieniu rozłącza sprzęgło i LP i HP, bo może LP spada i też się rozłączy.