Logowanie Rejestracja
  • Start
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Pomoc
  • Nowe posty
Menu
Start Szukaj Użytkownicy Kalendarz Pomoc Nowe posty
tutaj jesteś:   Forum Klimatyzacja › Klimatyzacja.pl › Klimatyzacja samochodowa
Wstecz 1 2 3 4 5 … 97 Dalej
  • alexa

Klimatyzacja po wymianie chłodnicy i serwisie słabo chłodzi

19 Odpowiedzi, 9376 Wyświetleń

danceman96

  2021-06-27, 19:36:31
Nowy użytkownik
#1
Witam,
Ostatnio wymieniałem chłodnice klimatyzacji oraz dziurawy przewód z nią związany w Golf IV 1.9 TDI.
Serwis sprawdził szczelność, napełniono czynnik, odgrzybiono itd. (serwis za ponad 800 zł)
Sprawdzono i stwierdzono, że wszystko działa - i tak było pierwszego dnia. Na dniach po tym nie korzystałem z klimatyzacji, ale ok. 4 dni po serwisie przy temperaturach powyżej 25 stopni klimatyzacja praktycznie nie chłodzi - wiatraki zaskakują, czuć lekkie obciążenie silnika po włączeniu, ale chłód z wentylacji jest praktycznie nie odczuwalny - tak jakby czynnika prawie nie było.

Problem występuje zarówno na postoju jak i w trasie.
Proszę o sprawdzenie zdjęć i filmu, może ktoś będzie w stanie zasugerować co może być problemem?
Czy możliwe, że czynnik wyciekł?
Tam gdzie zbiorniczek od czynnika czuć zimno i skroplenie na ściankach, ale tylko do momentu metalowej opasko zaciskowej:
[Obrazek: Whats-App-Image-2021-06-27-at-21-15-41.jpg]
[Obrazek: Whats-App-Image-2021-06-27-at-21-15-40.jpg]

Do serwisu gdzie robiłem klimę mam dosyć daleko i ciężko z czasem aby się tam udać, więc chciałbym udać się tam z jakimiś sugestiami aby sie nie wymigiwali.
Chciałbym uniknąć sytuacji, że będą sie czegoś wypierać i tym samym chciałbym im zasugerować co jest nie tak.

Wiem, że powinno być ok 7-8°C na wylocie kratki przy średnim nawiewie, ale tutaj nie ma nawet 15°C.

>>link do filmu<<
https://www.youtube.com/watch?v=1GXj52nhPz0
  • Odpowiedz

hrabiap

  2021-06-28, 03:24:42
Użytkownik
#2
Nie ma co gdybać. Trzeba odessać podejrzewam że te resztki gazu odszukać nieszczelności i zrobić tak jak trzeba. To co pokazujesz to osuszacz. Szroni się dołem bo nie ma czynnika w układzie i rozpręża się przy wlocie do osuszacza. Zostałeś NABITY. I CIĘŻKO będzie coś wskurać BO BĘDĄ MÓWIĆ ZE MASZYNA MÓWIŁA ZE UKŁAD JEST Szczelny.
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-06-29, 15:15:49
Nowy użytkownik
#3
Serwis dokonal reklamacji.
Była nieszczelnosc spowodowana wadliwym przewodem klimatyzacji od osusacza, czy coś takiego.
Dobili ponownie klime i jest w pewnym sensie dobrze.
Wczoraj odrazu po serwisie oraz dzisiaj rano temperatura na wylocie to 7.5-8.5 stopnia.
Dzisiaj po poludniu na trasie po miescie wydajnosc spadla, tak jakby klima sie nie zalaczyla.
Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu, w tym klimatyzacji wydajnosc na postoju to byla znow 7-8 stopni.
Co moze byc przyczyna, ze raz lepiej chlodzi a raz gorzej ?
  • Odpowiedz

obser

  2021-06-30, 09:49:57
Top użytkownik
#4
dwie sprzeczności-wydajność spadła i klima się nie załączyła. W czasie jazdy w ekstremalnej temperaturze jaka wczoraj panowała nie spodziewaj się poniżej 15-20 stopni z kratek, bo wpada wielka ilość gorącego powietrza, a na postoju mielisz je w aucie.
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-06-30, 10:21:28
Nowy użytkownik
#5
obser napisał(a):dwie sprzeczności-wydajność spadła i klima się nie załączyła. W czasie jazdy w ekstremalnej temperaturze jaka wczoraj panowała nie spodziewaj się poniżej 15-20 stopni z kratek, bo wpada wielka ilość gorącego powietrza, a na postoju mielisz je w aucie.

Sprawdzilem w trasie przy 25 stopniach na zewnatrz.
Temperstura nawiewu z początku byla 15 stopni, poznien stopniowa wzrosla do temperatury z zewnatrz czyli 25 stopni
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-07-01, 16:04:10
Nowy użytkownik
#6
Auto oddane po raz 3 do serwisu.
Osuszacz, który byl nowy razem z chlodnica dostał śmiertelnie wilgocią z ukladu chłodzenia.To ma w sumie sens bo w aucie klima nie byla wlaczana od ponad 4 lat.

Wymienili osuszacz na nowy

Zrobili kilkugodzinną próżnię i pozbyli się wilgoci.
Według serwisu to powinno załatwić problem, aczkolwiek gdyby nie, to najprawdopodobniej będzie potrzebne czyszczenie ukladu czy tam jakies głębokie pozbycie się resztek wilgoci.

Auto po serwisie stalo na sloncu w upale 30 stopni.
Po odpaleniu silnika i odrazu klimy temperatura na wylocie po chwili 7 stopni, wiec jest dobrze... mam nadzieje, ze juz do konca Smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2021-07-01, 16:05:20 przez danceman96.)
  • Odpowiedz

obser

  2021-07-01, 16:26:27
Top użytkownik
#7
Jakaś bajka. Czy na zdjęciach z pierwszego postu, to nie jest nowy osuszacz. A jak nie, to wina serwisu ewidentna, bo osuszacz wymienia się książkowo co 2 lata i przy każdym rozszczelnieniu układu. Nigdy bym nie pomyślał, że na zdjęciach jest nie wymieniony osuszacz,nawet do głowy by nikomu kumatemu nie przyszło, aby przy tej robocie nie wymienić go. Jakie głębokie czyszczenie, kilkugodzinna próżnia, dostałeś wydruk, czy trafiłeś na bajkopisarzy? Chyba im nie płaciłeś za to poprawianie partactwa?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2021-07-01, 16:27:04 przez obser.)
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-07-01, 16:53:12
Nowy użytkownik
#8
obser napisał(a):Jakaś bajka. Czy na zdjęciach z pierwszego postu, to nie jest nowy osuszacz. A jak nie, to wina serwisu ewidentna, bo osuszacz wymienia się książkowo co 2 lata i przy każdym rozszczelnieniu układu. Nigdy bym nie pomyślał, że na zdjęciach jest nie wymieniony osuszacz,nawet do głowy by nikomu kumatemu nie przyszło, aby przy tej robocie nie wymienić go. Jakie głębokie czyszczenie, kilkugodzinna próżnia, dostałeś wydruk, czy trafiłeś na bajkopisarzy? Chyba im nie płaciłeś za to poprawianie partactwa?

Przeciez napisalem, ze osuszacz montowali nowy razem z chlodnica, po czym wilgoc go odrazu załatwiła, wiec ponownie wymienili na nowy Smile

Rzecz jasna nie zaplacilem za poprawe ani grosza... jedynie czas zmarnowalem na dojazdy.
  • Odpowiedz

obser

  2021-07-01, 19:20:37
Top użytkownik
#9
Sorry, nie wyłapałem tego, ale to nie zmienia w żaden sposób mojego poprzedniego postu. Jaka wilgoć? Wilgoć to oni powinni wyciągnąć przy pierwszej naprawie. Po to są procedury długiej próżni, aby układ osuszyć. Piszesz w pierszym poście "Serwis sprawdził szczelność, napełniono czynnik, odgrzybiono itd. (serwis za ponad 800 zł)" i mi brakuje dwóch czynności serwisowych, osuszenia układu i dolewki oleju na nowe elementy. Jak nie wysuszyli, to i pewnie nie dolali. Na osuszacz dajemy 3,2%, skraplacz 8,1% ogólnej ilości znamionowej oleju i na wąż też dolewka. Ogólną ilość masz 120-150g, więc ponad 15 g powinni dolać,choć tu jest tolerancja powinno latać.
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-07-02, 06:40:08
Nowy użytkownik
#10
obser napisał(a):Sorry, nie wyłapałem tego, ale to nie zmienia w żaden sposób mojego poprzedniego postu. Jaka wilgoć? Wilgoć to oni powinni wyciągnąć przy pierwszej naprawie. Po to są procedury długiej próżni, aby układ osuszyć. Piszesz w pierszym poście "Serwis sprawdził szczelność, napełniono czynnik, odgrzybiono itd. (serwis za ponad 800 zł)" i mi brakuje dwóch czynności serwisowych, osuszenia układu i dolewki oleju na nowe elementy. Jak nie wysuszyli, to i pewnie nie dolali. Na osuszacz dajemy 3,2%, skraplacz 8,1% ogólnej ilości znamionowej oleju i na wąż też dolewka. Ogólną ilość masz 120-150g, więc ponad 15 g powinni dolać,choć tu jest tolerancja powinno latać.

Dali ciała 2 razy.... trochę nerwów i czasu z nimi straciłem, ale w końcu wszystko hula. Tylko teraz pytanie czy faktycznie mogli nie nasmarować nowych elementów - o czym wspomniałeś.
Jest możliwość sprawdzenia tego "w domowych warunkach " ?

Pozdrówka Cool
  • Odpowiedz

obser

  2021-07-02, 09:37:46
Top użytkownik
#11
Nie "smaruje " się nowych elementów, tylko przy serwsie programuje się stację, aby dodała dodatkową ilość oleju, bo z zasady doda tyle świeżego oleju ile odseparuje ze ściągniętego czynnika. W Twoim przypadku jest duża tolerancja ilości oleju, więc kłopotów nie przewiduję. Sprawdzić tego dokładnie się nie da, jedynie jak będziesz robił kiedyś serwis to podjedź pod niego z włączoną z co najmniej 30 min klimatyzacją, i powinien odseparować kilka gram.
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-07-22, 08:05:39
Nowy użytkownik
#12
Zwariować można...
Klima działała elegancko przez ok półtora tygodnia i wydajność praktycznie calkiem spadła. Przy włączonej klimie jest świst z nawiewu - auto oddałem spowrotem do serwisu.
Dzwonią do mnie i mówią, że wcześniej musieli tego nie wylapać i że jest parownik w kabinie do wymiany... czy to możliwe, że odezwał się dopiero po ok. tygodniu działającej klimy?
Proszę o jakieś sugestie, dzięki!
  • Odpowiedz

obser

  2021-07-22, 11:48:07
Top użytkownik
#13
Teoretycznie można by przyjąć tą wersję, bo układ klimatyzacji zaczął normalnie pracować na wyższych ciśnieniach ciśnieniach i mogło coś wyskoczyć. Z drugiej strony powinno to wyskoczyć przy próbie azotowej. Oj wpakowałeś się na "fachowców".
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-07-22, 13:36:37
Nowy użytkownik
#14
obser napisał(a):Teoretycznie można by przyjąć tą wersję, bo układ klimatyzacji zaczął normalnie pracować na wyższych ciśnieniach ciśnieniach i mogło coś wyskoczyć. Z drugiej strony powinno to wyskoczyć przy próbie azotowej. Oj wpakowałeś się na "fachowców".

Generalnie klimatyzacja nie byla wlaczana od 4 lat, i dopiero po tygodniu, dwóch wyszedł problem z parownikiem.
Czy to normalne, że parownik potrzebował aż tyle czasu na okazanie problemu?
Serwis zaproponował nowy parownik jakieś lepszej firmy za 360 zł nowy i zgodzili sie na robocizne za 350zł (zdjecie calej deski rozdzielczej itp)
Co sadzisz?
Z tego co sie orientowalem, to robocizna za to jest o wiele drozsza.
  • Odpowiedz

obser

  2021-07-22, 14:51:56
Top użytkownik
#15
Wątpię, by gdzieś Ci wymienili parownik za mniej niż 1 tyś.
Podjedź gdzieś gdzie używają hydrogenu, w minutę potwierdzą nieszczelność parownika.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2021-07-22, 14:54:05 przez obser.)
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-07-22, 15:11:57
Nowy użytkownik
#16
obser napisał(a):Wątpię, by gdzieś Ci wymienili parownik za mniej niż 1 tyś.
Podjedź gdzieś gdzie używają hydrogenu, w minutę potwierdzą nieszczelność parownika.

Pod jakim haslem tego szukac ?
  • Odpowiedz

obser

  2021-07-22, 15:39:50
Top użytkownik
#17
obdzwoń najbliższe serwisy, czy używają hydrogenu (mieszanka 5% wodoru i 95% azotu). Bardzo czuły detektor wykrywa wodór. Praktycznie jedyny sposób na weryfikację nieszczelności parownika, ale i też innych elementów klimatyzacji.
  • Odpowiedz

danceman96

  2021-07-22, 15:46:15
Nowy użytkownik
#18
obser napisał(a):obdzwoń najbliższe serwisy, czy używają hydrogenu (mieszanka 5% wodoru i 95% azotu). Bardzo czuły detektor wykrywa wodór. Praktycznie jedyny sposób na weryfikację nieszczelności parownika, ale i też innych elementów klim
atyzacji.
Za silnikiem, pod szyba jest oslona jakby aluminiowa, blaszkowa. Na dole normalnie widac zielony czynnik z otworow - z kanału.
To bedzie to ?
Ten serwis uparł się, ze sprawdzil wszystko mozliwe az postanowili sprawdzic parownice. Auto ma ok 500 tysiecy i 18 lat wiec to calki3m mozliwe, ze starosc dopadla i parownice, tymbardziej, ze 4 lata klima nie byla wlaczana, a auto stalo "pod chmurką "

Co sadzisz?
  • Odpowiedz

obser

  2021-07-22, 18:41:13
Top użytkownik
#19
No jak widać barwnik UV, to prawdopodobnie wyciek. Jak chcą Ci zrobić za 700 i Ty chcesz, to ię nie oglądaj.
  • Odpowiedz

  • Pokaż wersję do druku


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Serwis ma na celu zgromadzenie w jednym miejscu firm oraz organizacji z branży HVACR, działających na rynku zarówno polskim jak i poza granicami kraju. Naszą siłą są wyłącznie tematy związane z branżą HVACR oraz unikalna społeczność użytkowników.
NEWSLETTER
Informacje O nas Kontakt Regulamin Polityka prywatności
Kategorie Artykuły Aktualności Produkty
Serwisy Klimatyzacja Wentylacja Chłodnictwo Auto - klimatyzacja
Nasze Portale ogrzewnictwo.pl pasywny-budynek.pl
Copyright © 2005-2022 termoclima Sp. z o.o.. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Tryb normalny
Tryb drzewa