SERWIS KLIMATYZACJI - o co tu chodzi???

Witam wszystkich, odrazu powiem, że nie jestem fachowcem w temacie chłodnictwa (coś tam w szkole miałem ale to było dawno). Jestem informatykiem, zajmuje się głównie sprawami technicznymi sieci, serwery, komputery, systemy zarządzania firmami i dużo innych więcej czy mniej ciekawych tematów. Wracając do sprawy chłodnictwa - JESZCZE NIGDY PRZENIGDY NIE SPOTKAŁEM SIĘ Z TAKĄ AGRESYWNOŚCIĄ ZAROZUMIALSTWEM ORAZ BEZCZELNOŚCIĄ A TAKŻE ZDZIERSTWEM DOPÓKI NIE UDAŁEM SIĘ DO SERWISÓW KLIMATYZACJI !!! Ogólnie sprawa ma się tak: jeżeli przychodze do serwisu i mówie, ża mam klimatyzacje i trzeba np. podłączyć pompe próżniową (tylko tyle) to serwisanci w różnych punktach robili wielkiego wocha, że jak to - nie oni montowali klime a mają ja próżniować i albo odmawiali albo krzyczeli 400 PLN netto. W każdym serwisie dostawałem wykład jakim to trzeba być fachowcem żeby zamontowac klimatyzacje, wręcz jest to wyczyn na miare ratowanie ludzkości. Montaż klimatyzacji od 800 do 1500 PLN. Oczywiście montaż markeciaka nie wchodzi w gre - tylko urządzenia jakie preferują panowie sewisanci; reszta to badziew. Na moje pytanie co generuje takie koszty - odp. PANIE A CO PAN - WIEDZA KOSZTUJE - A JAK SIĘ PANU NIE PODOBA PROSZE NO PROSZE PAN SOBIE ZAMONTUJE SAM JAK PAN TAKI MĄDRY JESTEŚ.
Ogólnie tak jak powiedziałem na wstępie hamstwo, pycha i zarozumiałość nie zna granic. Ostatnio w firmie mojego znajomego, gdzie zresztą serwisuje jego komputery fachowcy a właściwie nadfachowcy montowali klimatyzację (multi split) i miałem okazje a może nawet zaszczt zobaczyć jak oni to robią. No i zobaczyłem - przed montażem dali godzinny wykład jakim to trzeba być specem i ile szkoleń ukończyli i no niesamowite akcje. Finalnei wyglądało to tak, klimatyzato zamontowany na płaskownikach a nie na łapach, które można kupić w hurtowni za 65 PLN. Kolesie pobili rekord debilstwa gdyż zamontowali urządzenia wewnętrzne skręcili rurki i oczywiście byli tak pewni swojej roboty, ze nie sprawdzali szczelności układu przy urządzeniach wewnętrznych - które zresztą zamontowali krzywo. Klimatyzator zewnętrzny zamontowali niedość, że pochylony w dół sprężarką to jeszcze z odchyleniem w pionie. Szczelność sprawdzili tylko przy urządzeniu zewnętrznym. Fakt próżniowali klime pompą próżniową. Jakość ich prac oceniam na ocene mierną - koszt ich pracy - 4 godziny z czego pracowali 3 bo godzina zaszła na papierosa + picie herbaty + kanapki 1400 PLN. Oczywiście dali gwarancje. A teraz sedno sprawy. Kupiłem klimatyzator w castoramie jakiś airforce czy coś takiego 1000 PLN + łapy w hurtowni 65 PLN. Rurki, które dostarczają do tych klimatyzatorów można sobei wsadzić w d..e. Kupiłem rurki miedziane w otulinie w hurtowni razem 4 metry koszt 42 PLN - wykorzystałem po metrze. Listwa + puszka na bezpiecznik + pzrewód + bezpiecznik - 30 PLN. Zakipiłem też kielicharke za 160 zł - łączny koszt - 297 PLN + 1000 PLN Klima. razem 1297 PLN. Montaż jest dziecinnie prosty dziura w ścianie delikatnie pochyła w strone wyjścia abu zachować cyrkulacje grawitacyjną skroplin łapy pod klimatyzator amotryzowane podkładkami gumowymi co by nie prznosiły się wibracje na budynek, wypoziomowanie klimatyzatora, podłączenie go do obwodu elektrycznego z zabezpieczeniem, przymocowanie rurki na skropliny. I teraz najważniejsze - próżniowanie układu. Hmmmm, powstał problem - nie miałem zamiaru płacić 400 zł netto za próżniowanie. Zczołem dokładnie badac temat. Ogółnie klimatyzatory te sprzedawane do samodzielnego montażu z odczynnikiem R407C można spkojnie przedmuchać w szcególności jeżeli układ rurek ma mniej niż 6 metrów. W moim przypadku jest to 2 metry łącznie. Klimatyzatory są celowo nabijane większym ciśnieniem aby móc go odpowietrzyć. Ponadto spotkałem się z opisem, że mają one także pochłaniacze wilgoci i jeżeli nawet jakaś wigoć pozostała to zostanie ona wchłonięta przez pochłaniacz. Ogólnie zamontowałem bez pompy - klimatyzator działa bez problemu - nic nie hałasuje chodzi cicho, chodzi bardzo wydajnie - grzeje równierz bardzo dobrze. Powiem tak jeżeli faktycznie padnie mi po jakimś czasie kompresor to kupie drugi (również w hurtowni) dokupię pompe próżniową za 500 zł i dalej będe robić sobie sam. Ponadto jeżeli miałbym wycenić koszt mojej pracy to oceniam na 500 zł. Ale mam profesjonalnie zamontowane urządzenie, ładnie poprowadzoną listwę oraz profesjonalnie wykonane podłączenie elektryczne (na to mam uprawnienia). Więc nie wiem skąd koszty 1500 zł za instalacje klimy. Swoja drogą tylko czekam na moment kiedy zadzwonią do mnie z serwisu klimatyzacji i powiedzą, ze im się coś stało z komputerem. Pozdrawiam wszystich forumowiczów, a jeżeli kogoś uraziłem swoja wypowiedzią to przepraszam - wiem, że nasze środowisko informatyczne też nie jest święte.