Dużo i to dużo za dużo.
Spuszczaj gaz powoli. Spuść trochę gazu do momentu gdy już nie będzie widać szronu na rurce ssawnej( ale bardzo powoli bo możesz spuścić za dużo ( ale to takla metoda MACAJEWA ).
Tak na dobrą sprawę to jaki masz problem jak robisz klimy? Zrób próżnię, ilość gazu masz podane w schładzarce -napuść ile trzeba i OK.
Ps. Pewnie i tak się długo nią nie nacieszysz. Brak gazu oznacza nieszczelność a to w praktyce oznacza wymianę lodówki.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-08-02, 13:27:23 przez elektromechanik.)
Spuszczaj gaz powoli. Spuść trochę gazu do momentu gdy już nie będzie widać szronu na rurce ssawnej( ale bardzo powoli bo możesz spuścić za dużo ( ale to takla metoda MACAJEWA ).
Tak na dobrą sprawę to jaki masz problem jak robisz klimy? Zrób próżnię, ilość gazu masz podane w schładzarce -napuść ile trzeba i OK.
Ps. Pewnie i tak się długo nią nie nacieszysz. Brak gazu oznacza nieszczelność a to w praktyce oznacza wymianę lodówki.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY