Eksperyment ;)

tommatiz napisał(a):Hmm.... ciekawe w sumie nigdy się z czymś takim nie spotkałem ale czemu nie. Działanie słońca to nic nadzwyczajnego ale jak sobie poradziłeś z izolacją aby nie zalała się elektronika w urządzeniu np. od deszczu? Pzdr

Bardzo prosto tam po prostu nie ma elektroniki całość składa się z kompresora, silnika wentylatora/dmuchawy, termopary, kondensatora i mechanicznego przełącznika 4 pozycyjnego którego to po przedłużeniu przewodów przeniosłem do pomieszczenia na dole Całość mieści się w oryginalnej metalowej obudowie z której zdemontowałem przednią ściankę i w której wyciąłem otwór na górze celem wyprowadzenia "zimnej mocy"

kanał wylotowy jest wykonany z rury spiro ale nie tej fabrycznie izolowanej "sprężynkowej" która to masakrycznie tłumi przepływ tylko z takiej zwyczajnej aluminiowej/wentylacyjnej zaizolowanej watą mineralną, całość jest łagodnie wygiętym łukiem o przekroju 130mm długości ok 1,5m i promieniu ok 1m

Tak to mniej wiecej wyglądało przed modyfikacją