jakoś nie widzę żebyś działał w fizyce. zasad fizyki nie nagniesz. A kompromis -to praktyka regulacji i doboru urządzeń chłodniczych... np. nastaw zaworu rozprężnego.
po prostu różne względy i różne elementy instalacji -lubią -wymagają różnych przegrzań. a to jak będzie w praktyce -to godzenie sprzecznych wymagań.
zwane kompromisem właśnie.
sprężarka.... duże przegrzanie lepiej zabezpiecza przed pienieniem oleju, zasysaniem mokrych par itp.
słowem lepiej duże przegrzanie. ale...
duże przegrzanie to także wyższa temperatura wytłaczanego gazu -i skrócony czas życia zaworo tłocznych. oraz mniejsza wydajność masowa sprężarki. czyli -większe przegrzanie jest niekorzystne. lepiej małe przegrzanie.
ale... małe przegrzanie to także możliwość wykraplania się czynnika w początkowym okresie sprężania -co jest niekorzystne.
jednak... małe przegrzanie... to lepsze chłodzenie uzwojeń silnika w hermetycznych lub semihermetycznych agregatach...
większe przegrzanie... to praca parownika tylko częścią powierzchni -zalanie tylko części rur parownika i niższa jego wydajność... oraz praca układu przy niższym wypadkowym ciśnieniu parowania... co obniża sprawność obiegu i sprzyja przegrzewaniu sprężarki -ale zabezpiecza przed rozcieńczaniem oleju...
więc nastawa i dobór dysz oraz elementów musi być kompromisem... tak aby wykorzystać na max powierzchnię i wydajność chłodnicy -a jednocześnie nie powodować zalewania sprężarki.
czasem zmniejszając przegrzanie na chłodnicy prawie do zera -aby po przeleceniu długiego rurociągu ssawnego czy wymienników rekuperacyjnych czynnik był na tyle zimny żeby jeszcze skutecznie chłodzić silnik agregatu hermetycznego.
ale żeby jeszcze nie rozcieńczać i nie spieniać oleju.
dodatkowo sprawę komplikuje powrót oleju, jego lepkość rozpuszczalność w czynniku i inne takie tam... nie ma co kombinować.
Cały układ chłodniczy... to zawsze jeden wielki kompromis. i techniczny i ekonomiczny. Także układ w pompie ciepła. bo to też obieg chłodniczy.
po prostu różne względy i różne elementy instalacji -lubią -wymagają różnych przegrzań. a to jak będzie w praktyce -to godzenie sprzecznych wymagań.
zwane kompromisem właśnie.
sprężarka.... duże przegrzanie lepiej zabezpiecza przed pienieniem oleju, zasysaniem mokrych par itp.
słowem lepiej duże przegrzanie. ale...
duże przegrzanie to także wyższa temperatura wytłaczanego gazu -i skrócony czas życia zaworo tłocznych. oraz mniejsza wydajność masowa sprężarki. czyli -większe przegrzanie jest niekorzystne. lepiej małe przegrzanie.
ale... małe przegrzanie to także możliwość wykraplania się czynnika w początkowym okresie sprężania -co jest niekorzystne.
jednak... małe przegrzanie... to lepsze chłodzenie uzwojeń silnika w hermetycznych lub semihermetycznych agregatach...
większe przegrzanie... to praca parownika tylko częścią powierzchni -zalanie tylko części rur parownika i niższa jego wydajność... oraz praca układu przy niższym wypadkowym ciśnieniu parowania... co obniża sprawność obiegu i sprzyja przegrzewaniu sprężarki -ale zabezpiecza przed rozcieńczaniem oleju...
więc nastawa i dobór dysz oraz elementów musi być kompromisem... tak aby wykorzystać na max powierzchnię i wydajność chłodnicy -a jednocześnie nie powodować zalewania sprężarki.
czasem zmniejszając przegrzanie na chłodnicy prawie do zera -aby po przeleceniu długiego rurociągu ssawnego czy wymienników rekuperacyjnych czynnik był na tyle zimny żeby jeszcze skutecznie chłodzić silnik agregatu hermetycznego.
ale żeby jeszcze nie rozcieńczać i nie spieniać oleju.
dodatkowo sprawę komplikuje powrót oleju, jego lepkość rozpuszczalność w czynniku i inne takie tam... nie ma co kombinować.
Cały układ chłodniczy... to zawsze jeden wielki kompromis. i techniczny i ekonomiczny. Także układ w pompie ciepła. bo to też obieg chłodniczy.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY