Szukanie zwarcia

sporadycznie wali esa od całego sterowania a nie od sterownika.
częściej bije różnicówka. a co do sprawdzania -wszystko sprawdzone. po kilka razy i sprawne -w momencie sprawdzania.
może walić na elektrozaworach, grzałkach oleju agregatu, cliksonach chłodnic lub skraplacza , czasówkach -lub na cewkach styczników. albo na okablowaniu.

i na niczym więcej. a te rzeczy posprawdzane. po kilka razy. bydle nie wywala jak się pojedzie. wywala jak nikogo nie ma. jedzie się -podnosi zabezpieczenia -i przyjmuje.

rozpięte na pojedyncze układy itp. -mierzone omomierzem i induktorem -wszystko ok. kiedyś z kolegą rozpięliśmy wszystko i daliśmy na praktycznie każdy obwód oddzielny mały bezpiecznik. coby zobaczyć który padnie.
2 miesiące nic nie padło. instalacja przywrócona do poprzedniego stanu -zabrane te dodatkowe bezpieczniki... po miesiącu zaczęła znowu wywalać.
potem praktycznie sama przestała... i tak okresowo. Q-źwa może czasem ma okres a może menopauzę przechodzi... cyklicznie się buntuje...

a aż tak prosto nie ma...-to zespól kilku komór... i elektryka się plącze.... przewody niepooznaczane idą wspólnymi korytami i po drugiej stronie ściany trudno dojść który jest który...
niby każda komora ma oddzielną instalację.... ale okablowanie idzie razem....

w carrefur to przynajmniej masz jakąś dokumentacje. i jest jakaś logika i oznaczenia okablowania...