[Shitashii]

Co do butli i przepisów, to ja ich nie znam. Jest tego za dużo i są nieścisłości. Ale sam jak jadę w nieznane (na serwis) to też mam na pokładzie butlę azotową, tlenową, propan-butan i kilka freonów (o benzynie i LPG nie wspomnę). Jakby jeszcze robić ADR to porażka.
A przypomniało mi się jak kilka razy kupowałem azot to naliczali mi koszt ADR ok 7pln netto. Pytam : A to za co?? A oni: yyy, bo tak musi być. Ja mówię, że sam sobie zawiozę butlę to nie chcę płacić. A oni, że muszę. I tyle.