Proszę urzywać fachowego słownictwa. To są zawory dławiące. Z rozprężaniem mamy do czynienia np. przy turbince. Kiedyś takie sposoby opatentują i warto już dzisiaj prawidłowo nazywać. Zdaję sobie sprawę, że literatura również używa takiej nomenklatury ale to nie oznacza, że nie można prawidłowo nazywać. Do rzeczy. W przypadku instalacji gołej (bez termometrów i manometrów) obracasz śrubą regulacyjną tak by szron na ssaniu (w przypadku mroźni) kończył się w ciągłej pracy agregatu tuż przed spręzarką. Podobnie z plusowymi komorami tylko patrzysz na rosę a nie szron. Jeżeli masz manometr ze skalą temp. nasycenia i termometr na ssaniu to robota jest prosta. Stosuj dla freonów 20 st przegrzania a dla amoniaku 7 st. Uważaj żebyś nia zalał płynem sprężarki. Chłodniarz to zawód dla cierpliwych. Reguluj, licz obroty i pamietaj w którą stronę kręciłeś i jak reagował układ. Daj znać jak ci poszło.
PROFESJONALIŚCI POLECAJĄ
problem przegrzania
22 Odpowiedzi, 52269 Wyświetleń| Wiadomości w tym wątku |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY