Pytanie dotyczące krotności wymian

Podane wartości "na nawiewniku"; zaraz za nim to się zmienia; indukcja i zmieszanie z powietrzem otaczającym, do twarzy dochodzi powiedzmy 12°C i tak sztywniejące zimno. Podkreślam, to dzieje się przy maks.mocy, gdzy czujnik temperatury pow. kabinowego (w dachu, w lampce - nigdy na desce, tam jest czujnik oświetlenia->nasłonecznienia) nie wskaże wartości zadanej, np. 24°C. Proces dotyczy systemu automatycznego, w ręcznej "automatyce" wszystko działa, az na dachu auto pojawi się rosa.Obieg otwarty - pow. z auta nie wraca do parownika, dmuchamy 100%pow zewn. schłodznego. W pracy w obiegu (w pełnej cyrkulacji) zmierzyłem fi ok. 20%, pewnie bylo i mniej, ale higrometry mają juz problemy, podobnie jak śłuzówka. Jeszcze jeden drobiazg: sądzę, że nalezy mocno uwzględniać temp. gorących przegód-szyb, deski; temp. powietrza owszem, trzyma założone 24°C, ale gorąco bucha ....