Dzis kolejny dzien walki!!!!!!
Po lekkim ostudzeniu auta, po powrocie z pracy postanowilem sprawdzic czy wentylator klimy ma jakies problemy z obracaniem sie wiec przystapilem do odkrecenia go od skraplacza. Kurde ciezka sprawa, dobrzez ze mam fajny klucz ktory sie sklada tak jak mu zagram, po 40 min udalo sie, wyciagnalem i ... kreci sie bez problemu. Sciagnalem "smiglo" podotykalem i lozysko pieknie sie kreci, ze smiglem bezproblemowo sie obraca, podlaczalem na krotko i kreci sie bez jakichkolwiek niepokojacych objawow, tutaj napewno nie lezy problem. Jako ze mialem juz dostep do skraplacza od strony wewnetrznej, postanowilem go od razu wyczyscic choc nie widzialem tam zadnego syfu. Popsikalem roznymi detergentami, poczekalm na piane, po 10 minutach splukalem bardzo obficie, to zamo zrobilem od zewnatrz, dokladnie oplukalem z piany.
Wowczas zamontowalem wentylator na skraplaczu i termometr w aucie, wlaczylem silnik i czekalem. Po minucie rurka od niskiego byla cholernie zimna, od goracego ciepla ale nie goraca, po 5 min. w aucie z otwartym zewnetrzym obiegiem, przy +26 st C na zewnatrz zrobilo sie 8stC z nawiewu - mysle FAJNIE. Sek w tym ze po 20 minutach chodzenia, rurka od niskiego zaczela troche tracic na mocy i juz nie byla tak mocno zimna, rurka wysokiego mocno sie nagrzala ze ciezko bylo ja trzymac przez dluzej niz 2-3 sek. Przy obiegu zamknietym osiagnalem dosc szybko 5-5.6 st C. Dodam ze napewno mam za malo gazu bo bezmyslnie spuscilem go przez porade jednego z kolegow ale juz niewazne.Jutro postaram sie podzielic uwagami to porannej drodze do pracy przy +20 st C i przy powrcie mysle ze ok 30st C. Oby sie poprawilo chodz podkreslam - ze skraplacza wcale nie wyszla zadna mazia ani tez zauwazany brud.
Pozdrawiam i jesli komus sie udalo ujazmic klime w civicu z podobnymi problemami, prosze o kontakt.
Po lekkim ostudzeniu auta, po powrocie z pracy postanowilem sprawdzic czy wentylator klimy ma jakies problemy z obracaniem sie wiec przystapilem do odkrecenia go od skraplacza. Kurde ciezka sprawa, dobrzez ze mam fajny klucz ktory sie sklada tak jak mu zagram, po 40 min udalo sie, wyciagnalem i ... kreci sie bez problemu. Sciagnalem "smiglo" podotykalem i lozysko pieknie sie kreci, ze smiglem bezproblemowo sie obraca, podlaczalem na krotko i kreci sie bez jakichkolwiek niepokojacych objawow, tutaj napewno nie lezy problem. Jako ze mialem juz dostep do skraplacza od strony wewnetrznej, postanowilem go od razu wyczyscic choc nie widzialem tam zadnego syfu. Popsikalem roznymi detergentami, poczekalm na piane, po 10 minutach splukalem bardzo obficie, to zamo zrobilem od zewnatrz, dokladnie oplukalem z piany.
Wowczas zamontowalem wentylator na skraplaczu i termometr w aucie, wlaczylem silnik i czekalem. Po minucie rurka od niskiego byla cholernie zimna, od goracego ciepla ale nie goraca, po 5 min. w aucie z otwartym zewnetrzym obiegiem, przy +26 st C na zewnatrz zrobilo sie 8stC z nawiewu - mysle FAJNIE. Sek w tym ze po 20 minutach chodzenia, rurka od niskiego zaczela troche tracic na mocy i juz nie byla tak mocno zimna, rurka wysokiego mocno sie nagrzala ze ciezko bylo ja trzymac przez dluzej niz 2-3 sek. Przy obiegu zamknietym osiagnalem dosc szybko 5-5.6 st C. Dodam ze napewno mam za malo gazu bo bezmyslnie spuscilem go przez porade jednego z kolegow ale juz niewazne.Jutro postaram sie podzielic uwagami to porannej drodze do pracy przy +20 st C i przy powrcie mysle ze ok 30st C. Oby sie poprawilo chodz podkreslam - ze skraplacza wcale nie wyszla zadna mazia ani tez zauwazany brud.
Pozdrawiam i jesli komus sie udalo ujazmic klime w civicu z podobnymi problemami, prosze o kontakt.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY