Witam,
Nie mogę poradzić sobie ze smrodem wydobywającym się z kratek nawiewów w audi A4 2003r. Zacząłem od oddania samochodu do "profesjonalnego" serwisu klimatyzacji, gdzie rzekomo wyczyścili klimę ale na pół dnia, później smród wrócił a firma twierdzi że nic nie zrobi bez rozebrania całego układu, dodam że przez smród było czuć zapach standardowej pianki do czyszczenia klimy. Następnie sam zacząłem czyścić różnego rodzaju piankami między innymi środek keen-flo, cliny itp. środek firmy wurth. Stosowałem przy tym standardową procedurę odczekać chwile włączyć klime itd. dostałem się też przez mały otworek za schowkiem bezpośrednio do parownika. Wszystko pomaga góra na dzień. Ostatnio zakupiliśmy środek który ponoć stosują w serwisach suzuki, (nie pamiętam nazwy) w bańce 5l i do tego pistolet, podłączane pod sprężone powietrze. Dwa razy wykonaliśmy procedurę czyszczenia i pomogło na tydzień. Na dzień dzisiejszy smród dalej mi towarzyszy, najbardziej intensywny jest przy pierwszym uruchomieniu samochodu i przy tym klimy, jak chwile pochodzi klimatyzacja i wywietrzy się auto to jest ok, ale po wyłączeniu sprężarki "aromat" powraca i codziennie rano wsiadając do auta i włączając nawiew. Wymieniony jest filtr pyłkowy na nowy węglowy. Przewód odprowadzający wodę jest drożny. Nie ma też raczej możliwości by coś utknęło w kratkach. Wietrzyłem całe auto i sprawdzałem po deszczu czy nie ma wilgotnych dywaników, wszystko ok. Nie mam już koncepcji, nie chciałbym rozbierać całej deski bo jednak to nie stare auto i nie chciałbym czegoś zniszczyć, ale nie mam już żadnej koncepcji. Proszę o pomoc!!! Może jakiś bardziej skuteczny środek? Ozonowanie? - ponoć nieskuteczne. Może jakiś inny pomysł? Pomocy!!!!!!
Nie mogę poradzić sobie ze smrodem wydobywającym się z kratek nawiewów w audi A4 2003r. Zacząłem od oddania samochodu do "profesjonalnego" serwisu klimatyzacji, gdzie rzekomo wyczyścili klimę ale na pół dnia, później smród wrócił a firma twierdzi że nic nie zrobi bez rozebrania całego układu, dodam że przez smród było czuć zapach standardowej pianki do czyszczenia klimy. Następnie sam zacząłem czyścić różnego rodzaju piankami między innymi środek keen-flo, cliny itp. środek firmy wurth. Stosowałem przy tym standardową procedurę odczekać chwile włączyć klime itd. dostałem się też przez mały otworek za schowkiem bezpośrednio do parownika. Wszystko pomaga góra na dzień. Ostatnio zakupiliśmy środek który ponoć stosują w serwisach suzuki, (nie pamiętam nazwy) w bańce 5l i do tego pistolet, podłączane pod sprężone powietrze. Dwa razy wykonaliśmy procedurę czyszczenia i pomogło na tydzień. Na dzień dzisiejszy smród dalej mi towarzyszy, najbardziej intensywny jest przy pierwszym uruchomieniu samochodu i przy tym klimy, jak chwile pochodzi klimatyzacja i wywietrzy się auto to jest ok, ale po wyłączeniu sprężarki "aromat" powraca i codziennie rano wsiadając do auta i włączając nawiew. Wymieniony jest filtr pyłkowy na nowy węglowy. Przewód odprowadzający wodę jest drożny. Nie ma też raczej możliwości by coś utknęło w kratkach. Wietrzyłem całe auto i sprawdzałem po deszczu czy nie ma wilgotnych dywaników, wszystko ok. Nie mam już koncepcji, nie chciałbym rozbierać całej deski bo jednak to nie stare auto i nie chciałbym czegoś zniszczyć, ale nie mam już żadnej koncepcji. Proszę o pomoc!!! Może jakiś bardziej skuteczny środek? Ozonowanie? - ponoć nieskuteczne. Może jakiś inny pomysł? Pomocy!!!!!!
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY