Midea MSG-30HRN2 wszystko ok przez 15 min i problem ze ssącą

Witam
Klima Midea MSG-30HRN2 na wstępie dodam że nie mój montaż ale wziąłem się za serwis tego. Podpiąłem zegary temp na powrocie do spreżarki -10 , freon 407 wiec sciąglem pozostałośc zrobiona próba szczelnosci azotem 17 bar, próżnia i nabiłem nowy jak w tabliczce wg wagi 2kg linia ma 5-6 metrów. ciekawostką jest to że linia jest w jednej otulinie ,a sterowanie między jednostkami na przewodach telefonicznych choc zasilanie osobne jedn zew. i wew. klima ma cztery lata jak dotąd podobno wszystko było ok choc po odgięciu otuliny zauważyłem napis na miedzi Hutmen 15/moze w sobote zrobie fotki . Właściciel mówi żeby na razie tak to zostawić skoro chodziła.
No i ok odpalila ale temp na powrocie ok minus 4 /3,8 bar/ ,dołozylem troche freonu moze 0,2 kg i nic w dalszym ciągu bez zmian , po ok 15 min marznie ssąca przy jed zew.
Po przełączeniu na grzanie w momencie gdy rusza sprężarka dosc dziwne odgłosy wydobywają sie przez moment, po powrocie na chłodzenie wszystko wygląda ok tem wydmuchiwana z jed wew ok 4-6 st ale powrót gazu dalej minus 4 a za ok 15 min zaczyna sie arktyka na ssącej.
Moze jakieś sugestie z szacunkiem dla wszystkich.