Ciśnienia na niskim niesprawdzał, ale podczas jazdy klima chłodzi tak mocno że szyba od strony zewnętrznej robi się biała przy wylotach nawiewu ( nawet w bardzo gorący i suchy dzień). Skraplacz myłem karcherem doś dokładnie i był tylko lekko zabrudzony. Przelot z wszystkich lamelek jest. Sugestia była jeszcze taka że możliwa jest zbyt duża ilość czynnika w układzie.
Może coś się stało z zaworem rozprężnym i puszcza zbyt małą ilość przez co schładzanie mam bardzo mocne. Zrobiłem jeszcze coś takiego, zestaw wentylatorów został bardziej przybliżony do chłodnicy. Była tam przerwa na 3mm. Teraz prawie idealnie przylaga. Tak się zastanawiam czy instalacja niepowinna bez problemu wytrzymywać ciśnień granicznych? Skoro presostat ma max ciśnienie 30Bar. Czy mogę jeździć z taką przypadłością i czy mogę załączać klimę tylko przy dużych prędkościach samochodu tak aby było duże chłodzenie skrapacza.
Dziś pojechałem na wycieczkę z małżonką i załączałem tylko przy prędkościach pow 60 km/h. Okazało się że w dalszym ciągu wywala z pod tego czyjnika temperatury na sprężarce.
Rozebrałem przód i okazało się że między chłodnicą a skraplaczem jest dość wielka przerwa ( miałem małego dzwona 2 latka temu). Uczelniłem, ale w dalszym ciągu na wolnych obrotach ciśnienie jest chyba wysokie gdyż cały czas działa II bieg wentylatorów. Pokusiłem się o nawilżenie skraplacza wodą ( taki pojemniczek do mycia szyb i zalana woda). Okazało się że jeśli nanosiłem dość dużą ilość wody na skraplacz przełączała się na I bieg i nawet udało mi się tak ją zalać wodą że wentylatory się wyłączały. Skraplacze są dość drogie i jutro ściągnę jeszcze zderzak i popatrzę na lamelki. Może coś jeszcze przepcham. Ten wyciek na czujniku to olej wraz z barwnikiem. Niewiem ile gazu uciekło ale w każdym bądż razie jeszcze nie syczy w kabinie ( zauważalne syczenie dopiero przy 350 g czynnika ).
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-08-14, 19:51:25 przez hamerg.)
Może coś się stało z zaworem rozprężnym i puszcza zbyt małą ilość przez co schładzanie mam bardzo mocne. Zrobiłem jeszcze coś takiego, zestaw wentylatorów został bardziej przybliżony do chłodnicy. Była tam przerwa na 3mm. Teraz prawie idealnie przylaga. Tak się zastanawiam czy instalacja niepowinna bez problemu wytrzymywać ciśnień granicznych? Skoro presostat ma max ciśnienie 30Bar. Czy mogę jeździć z taką przypadłością i czy mogę załączać klimę tylko przy dużych prędkościach samochodu tak aby było duże chłodzenie skrapacza.
Dziś pojechałem na wycieczkę z małżonką i załączałem tylko przy prędkościach pow 60 km/h. Okazało się że w dalszym ciągu wywala z pod tego czyjnika temperatury na sprężarce.
Rozebrałem przód i okazało się że między chłodnicą a skraplaczem jest dość wielka przerwa ( miałem małego dzwona 2 latka temu). Uczelniłem, ale w dalszym ciągu na wolnych obrotach ciśnienie jest chyba wysokie gdyż cały czas działa II bieg wentylatorów. Pokusiłem się o nawilżenie skraplacza wodą ( taki pojemniczek do mycia szyb i zalana woda). Okazało się że jeśli nanosiłem dość dużą ilość wody na skraplacz przełączała się na I bieg i nawet udało mi się tak ją zalać wodą że wentylatory się wyłączały. Skraplacze są dość drogie i jutro ściągnę jeszcze zderzak i popatrzę na lamelki. Może coś jeszcze przepcham. Ten wyciek na czujniku to olej wraz z barwnikiem. Niewiem ile gazu uciekło ale w każdym bądż razie jeszcze nie syczy w kabinie ( zauważalne syczenie dopiero przy 350 g czynnika ).
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY