Montaż styropian + Suporek

wersja ekstremalna i max mocna....
stalowa tuleja dystansowa dospawana do wspornika (oczywiście plus malowanie tego co się spaliło...) tylko w ten sposób zmuszasz kołki lub pręty do pracy na ścinanie a nie na wyrywanie z muru (górne) lub zgniatanie styropianu i suporka(dolne)



wersja mniej ekstremalna ...
ważne aby rozstaw otworów W PIONIE był możliwie duży. więc duże -zdecydowanie za duże wsporniki z długą częścią przytuloną do ściany -a poziome poprzeczki skrócić -żeby jednostka zewn była bliżej ściany. im dalej od ściany stoi na wsporniku JZ -tym większe obciążenie zawiesi. Im większy rozstaw pomiędzy najniższym i najwyższym zawiesiem -tym pewniej trzyma -a obciążenia mniejsze.
oczywiście za blisko ściany też przysunąć jednostki nie można... bo skraplacz przytkasz...

w mur -zdecydowanie gruby pręt gwintowany na dobry klej dwuskładnikowy. -ważne -przed wstrzyknięciem kleju wydmuchać pył z otworu -np włożyć do dna cienki wężyk i dmuchnąć azotem.... kleju nie żałować... po wciśnięciu pręta ma całkowicie wypełnić otwór i nawet lekko wypływać...
a obciążać wspornik można dopiero jak klej zwiąże... ogólnie -wredny materiał i wredna ściana...