p.obelix napisał(a):Idziemy na całość będziemy napełniać poszczególne odcinki azotem i szukać dziury.
Najgorsze obawy mam co do zaworów kulowych czy na pewno będą trzymać i czy nie przepuszczą azotu na część czynną.
zdarza się, ze przepuszczają... ja bym nie ryzykował. pozostaje opcja dużo bardziej pracochłonna i kłopotliwa -ale bezpieczniejsza dla całości...
próbuj może dać jakiś barwnik do oleju i polecieć lampą ultrafioletową...
albo
jeśli możesz na 1-2 dni wyłączyć instalację... ściągnij czynnik -zapodaj azot -podziel zaworami i sprawdzaj w której części po kilkunastu godz jest mniejsze ciśnienie azotu.
pozostałości czynnika -dodmuchane azotem do 20bar -pozwolą użyć wykrywacza... -na wyższym ciśnieniu może nieszczelność się uwidoczni -a to minimum czynnik skażające azot pobudzi wykrywacz...
jeśli możesz tylko części instalacji wyłączać...
dzielisz instalację na naprawdę duże części... -typujesz który odcinek możesz bezpiecznie odciąć na zaworach... opróżniasz z freonu (czytaj "ekologicznego środka chłodniczego"
, przecinasz rurki, wlutowujesz zaślepki ze szrederkami -i azotujesz podejrzaną część instalacji -całkowicie fizycznie udzieloną od reszty... bez ryzyka ,że azot przejdzie do czynnika... -zostawiasz próbę azotową i wiesz czy dana część jest szczelna... i kolejno eliminujesz spore części.potem sprawdzasz szczegółowo tą co nie trzyma ciśnienia.
niestety spora robota potem to co odcięte zesztukować...
pozdrawiam.
Witek.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY