stopien schłodzenia

hm... to nie ma sesnu... i troche masz tu niścisłości...
Po pierwsze przepływ liczymy w m/s
Po drugie moc cieplna to energia, i musi wyjść w J, a w naszym przypadku najlepiej w kJ. Tobie tak nie wychodzi...
Prawidlowy wzór to Q=m*c* delT gdzie m to masa w kg(!) a reszta jak podaleś.
ale masz rację, gdybyś wymienił wode na olej to byś to byś go schlodził szybciej ale... to nie ma sensu bo:
Popatrz na temat z szerszej perspektywy. Masz maszyne która chłodzi wodę i ma np 50kW mocy chlodniczej. To 50kw nie wynika z tego, że jest woda, tylko że jakiś inny proces dostarcza tej wodzie te 50kW (będąc dokładnym to trochę mniej, np. 40kW, ta nadwyżka to na obrobienie sie agregatu). Jeżeli zamienisz wode na olej to owszem, schlodzisz go szybciej, ale on też szybciej się nagrzeje. Powstanie sytuacja, gdzie maszyna będzie szybko chlodzić olej a inny proces bedzie go szybko nagrzewał. To będzie powodowało siestabilności. Dlatego wlaśnie dobiera się raczej ciecze o duzym cieple wlaściwym, bo mają większą bezwladność i to nam daje dwie rzeczy: stabilniejsza praca, brak dużych wahań temperatury oraz większa bezwładność, potrafimy zmagazynowac więcej energii w tej samej objętości medium...

Nie chce mi sie tego prawidlowo przeliczać ale jest to taki topór obusieczny, z jednej strony to prawda, łatwiej jest ochłodzic olej, ale tak samo latwiej jest go zagrzać... Jeżeli potrzebujesz 21kW mocy chłodncizej to tego po prostu nie zmienisz, to jest energia, czy ty ją przekażaesz do oleju czy do wody to nie ma nic do rzeczy, dalej potrzebujesz 21kW. Jak dasz tylko 9kW to agregat nie wyrobi, bo mimo, że będzie szybko schładzał olej, to maszyna bedzie go jeszcze szybciej ogrzewała...