Jak dla mnie każdy niech się trzyma tego co umie robić bo wtedy będzie normalnie. Co z tego że coś innego umiem jeśli nie mam przyrządów, zezwoleń itp. Umiem wstawiać okna ale zamówiłem fachowców od tego bo wiąże się to z czasowym zamknięciem chodnika a ja nie dostanę na to pozwolenia, no i wolę aby żaden przechodzień z mojej winy nie dostał w głowę jakimś kawałkiem tynku. Każdy zawód wiąże się z wiedzą, uprawnieniami, kursami itp. itd. Jestem mechanikiem samochodowym i ponad 30 lat temu wystarczał młotek i przecinak, teraz musiałem się nauczyć elektroniki, obsługi różnego typu komputerów do diagnostyki i programowania itp. Teraz doszło do tego jeszcze obsługa i naprawa klimatyzacji w autach (do tej pory zlecenia szły na zewnątrz), no i znowu nauka bo za mało o tym wiem. Pracuję w serwisie aut ciężarowych i też ciągle mam jakieś szkolenia (po dwa tygodnie poza domem) za które płaci firma. Więc firma niestety musi ustawić opłacalną stawkę za roboczogodzinę aby sama zarobiła i żebym i ja dostał godziwą wypłatę za pracę. Koszt narzędzi też jest olbrzymi.
I na temat. Jeśli coś komuś zlecam do zrobienia to z reguły odwiedzam kilku fachowców i nie zawsze wybieram najtańszego, to co umiem robię sam i nie mam pretensji do cen usług bo jak idę na fuchę to też nie biorę mało. Trzeba się cenić bo jak sami o to nie zadbamy to inni nas oleją.
Ceny usług znikąd się nie biorą, to kwestia rynku i popytu. Inna kwestia to "flachowcy", są różni jak to w życiu, samochodowi klimatyzatorzy to najczęściej tylko nabijacze klimy (napisałem najczęściej żeby wątpliwości nie było), mają jakiś sprzęt i nie mają pojęcia o naprawie klimy bo do tego trzeba praktyki i dużej wiedzy. Są i prawdziwi fachowcy od tych spraw, ale do nich ciężko się dostać (kolejki) no i trzeba zapłacić trochę więcej. Walczę akurat ze swoją klimą w Leganzie i wiem jak się po kolei wymontowuje poszczególne elementy (mycie, przedmuchanie, ew wymiana). To nie jest łatwa praca i rączki są cokolwiek podrapane, nie mówiąc o tym że koszt części jest olbrzymi a czasem trzeba część podmienić aby uzyskać pewność czy to akurat ta część jest walnięta. Dlatego nie dziwię się cenom usług w klimie samochodowej.
I na temat. Jeśli coś komuś zlecam do zrobienia to z reguły odwiedzam kilku fachowców i nie zawsze wybieram najtańszego, to co umiem robię sam i nie mam pretensji do cen usług bo jak idę na fuchę to też nie biorę mało. Trzeba się cenić bo jak sami o to nie zadbamy to inni nas oleją.
Ceny usług znikąd się nie biorą, to kwestia rynku i popytu. Inna kwestia to "flachowcy", są różni jak to w życiu, samochodowi klimatyzatorzy to najczęściej tylko nabijacze klimy (napisałem najczęściej żeby wątpliwości nie było), mają jakiś sprzęt i nie mają pojęcia o naprawie klimy bo do tego trzeba praktyki i dużej wiedzy. Są i prawdziwi fachowcy od tych spraw, ale do nich ciężko się dostać (kolejki) no i trzeba zapłacić trochę więcej. Walczę akurat ze swoją klimą w Leganzie i wiem jak się po kolei wymontowuje poszczególne elementy (mycie, przedmuchanie, ew wymiana). To nie jest łatwa praca i rączki są cokolwiek podrapane, nie mówiąc o tym że koszt części jest olbrzymi a czasem trzeba część podmienić aby uzyskać pewność czy to akurat ta część jest walnięta. Dlatego nie dziwię się cenom usług w klimie samochodowej.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY