Używam detektora freonów, a piany tylko do dokładnej lokalizacji miejsca.
W sprawnych portach nigdy detektor mi nie piszczał nawet wkładając "głowice" detektora w port (Oczywiście zaraz po odłączeniu węzy serwisowych trzeba przewietrzyć taki port i okolice aby nie mieć fałszywych wskazań)
Możliwe że nałożyły się 2 usterki - wentyle zaworów oraz nieszczelne przewody.
Nie chciało mi się bawić w lutowanie dziur i szukanie kolejnych, gdy za 250 pln znalazłem nowy komplet z zaworami, oringami i zatyczkami.
Na nowych przewodach żadnego piszczenia z detektora nie ma - nawet wewnątrz portu serwisowego.
W sprawnych portach nigdy detektor mi nie piszczał nawet wkładając "głowice" detektora w port (Oczywiście zaraz po odłączeniu węzy serwisowych trzeba przewietrzyć taki port i okolice aby nie mieć fałszywych wskazań)
Możliwe że nałożyły się 2 usterki - wentyle zaworów oraz nieszczelne przewody.
Nie chciało mi się bawić w lutowanie dziur i szukanie kolejnych, gdy za 250 pln znalazłem nowy komplet z zaworami, oringami i zatyczkami.
Na nowych przewodach żadnego piszczenia z detektora nie ma - nawet wewnątrz portu serwisowego.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY