bardziej chodziło mi w pytaniu o ten najprostszy układ -podawany za przykład, że działa. układ, gdzie gorący gaz podawany jest by pasem prosto ze sprężarki na parownik a powrót jest bezpośrednio na ssanie -z ewentualnym zbiornikiem oddzielacza cieczy na ssaniu. Po prostu dodatkowe połączenie -poprzez zawór el-mag tłoczenia do parownika -tuż za zaworem rozprężnym. Swoiste obejście skraplacza. Sprężarka tłocząca w parownik -i ciągnąca z tego parownika. parownik w czasie odtajki jakby równolegle ze skraplaczem. Oczywiście 90% GG idzie w po lini najmniejszego oporu -a wiec w parownik -bo tam zimniej... na moment odtajania układ ma funkcjonalnie dwa skraplacze i żadnego parownika... Tak realizuje się najprostsze odtajanie GG. Kilka razy wymieniałem sprężarki w takich układach. Padnięte z "niewiadomych przyczyn" I taki układ razi moje poczucie poprawności konstruowania.
"Twój" układ jest rozbudowany o zbiornik buforowy -akumulator ciepła -i funkcjonalnie w trakcie odtajania działa to jakby był dodatkowy parownik. Masz układ troszkę podobny do odtajania powietrznych pomp ciepła wykorzystujących ciepło bufora do odtajania parownika. Tylko tam ( w pompach ciepła) odtajka zazwyczaj realizowana jest poprzez zawór czterodrożny.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-04-10, 22:26:41 przez wit.)
"Twój" układ jest rozbudowany o zbiornik buforowy -akumulator ciepła -i funkcjonalnie w trakcie odtajania działa to jakby był dodatkowy parownik. Masz układ troszkę podobny do odtajania powietrznych pomp ciepła wykorzystujących ciepło bufora do odtajania parownika. Tylko tam ( w pompach ciepła) odtajka zazwyczaj realizowana jest poprzez zawór czterodrożny.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY