jak wlutować szkło poziomu oleju do danfossa?

restart napisał(a):Poniżej prawidłowego poziomu oleju nie oznacza w dnie karteru

ta... może za mało widziałem... ale wszystkie oczka do wlutowania albo maja na wprost kroćce długie na kilka cm. albo lutuje/spawa się korpus oczka bezpośrednio do rury dużej średnicy lub do korpusu sprężarki.

jeszcze nie widziałem oczka które miałoby dwie króciutkie rurki fi6 do wlutowania w korpus. i niestety mimo 20lat praktyki nadal nie umiem wygiąć rurki nawet fi6 o prawie zerowym promieniu gięcia...
wiec lutowane wedlug powyższego pomysłu zero zalet a oczko jeszcze gorzej odstaje i przeszkadza niż lutowane rurką w dno korpusu.... nadal jest plątanina rurek -tyle, ze w jeszcze mniej wygodnym miejscu...

pytanie było jak bezpiecznie wlutować / wspawać oczko bezpośrednio w bok korpusu -i czy w ogóle się da nie ryzykując spalenia uzwojeń....

chyba obecnie sprężarka trafi do maszyny z plątaniną rurek do oczka -nie będę ryzykował uszkodzenia.

-a następną sprężarkę -jako część zamienna pomału przygotuję wspawując oczko bezpośrednio w bok korpusu. i żeby posiać ferment i wywołać burzę -do spawania wnętrze sprężarki zaleję WODĄ -żeby przy spawaniu chłodziła uzwojenia...
w dno sprężarki na sreberko króciutki schreder do spuszczania oleju a na bok korpusu bezpośrednio spawany stalowy fragment z oczkiem z innego korpusu. I na czas spawania woda do środka obudowy sprężarki tak, żeby przykryć uzwojenia. i kolego restart główkuj jak to może wyjść. to nie żart ani podpucha -naprawdę do kolejnej sprężarki zamierzam wlać wody żeby nie przegrzać uzwojeń przy spawaniu tego garnka... tyle,że procedura będzie dość kłopotliwa i pracochłonna... wolałbym takiej uniknąć.

pomysł z wodą -za kilka dni napiszę co mam na myśli. a na razie - sieję ferment i burzę... i czekam nagłosy oburzenia. może być ciekawa -nieszablonowa dyskusja