Montaż klimatyzacji w Hondzie Civic 5D 6gen.

Witajcie,
Od dłuższego czasu już zbierałem części klimatyzacji po allegro, po szrotach i innych porozbijanych samochodach. W tym momencie wydaje mi się, że mam wszystkie elementy które są potrzebne do zamontowania klimatyzacji w moim samochodzie czyli Hondzie Civic (MB) 5D 6gen. popularnie zwaną "angielką". Bazowałem na tych rysunkach http://japancars.ru/cat/honda/index.php?...1&nplgrp=7 oraz manualu, pozwoliłem go sobie odpowiednio skrócić i rozdział o samej klimie zamieściłem tutaj http://www.megaupload.com/?d=FEVZEGXI uprzedzam, że jest tego 44strony ;] Ale chciałbym żeby było jasne o czym piszę.

Tak jak wspomniałem części klimatyzacji to totalne puzzle. Z nowych elementów kupiłem tylko:
- osuszacz
- pasek sprężarki
- oringi
- śruby do poskręcania tego (przyoszczędziłem tutaj i kupiłem zwykłe ocynkowane śruby - w ASO Hondy za jedną wołali 12zł ;/ )

Mam kilka pytań do specjalistów:

Po pierwsze - rurki są brudne w środku, polecono mi płukanie ich benzyną ekstrakcyjną aż będą czyste w środku a po wyschnięciu zakorkowanie ich do czasu montażu. Jak zapatrujecie się na cos takiego?

Po drugie - czy mam czyścić chłodnicę (skraplacz) jesli tak to w jaki sposób?

Po trzecie - w manualu (do którego link dałem wczesniej) pojawia się pojęcie "przewodu spustowego) co to jest? Nie znalazłem informacji o tym. Po przyglądnięciu się parownikowi doszedłem do wniosku, że jest to wężyk który odprowadza na zewnątrz skroploną wodę, dobrze myślę? Daję zdjęcie parownika http://img215.imageshack.us/i/20110430223.jpg/ ten dynks który zaznaczyłem na czerwono znajduje się na dole i skierowany jest po skosie w dół - wcisnąłem na niego zwykły wężyk przezroczysty i przez fabryczny otwór w karoserii wyprowadziłem do komory silnika, dobrze zrobiłem czy źle?

Po czwarte - nie wiem ile oleju zostało w sprężarce, na pewno w niej jest bo te dwa otwory w których montuje się rurki mam zatkane chusteczkami higienicznymi i jak sprężarka leżała na boku to nasiąkły olejem. Co z tym fantem zrobić? Spuścić do zera i zalać nowego tyle ile producent zaleca? W manualu pojawia się takie zdanie: "Przy montowaniu nowej sprężarki spuścić cały olej z wymontowanej sprężarki i zmierzyć jego ilość. Odjąć ilość spuszczonego oleju od 130cm3, wynikiem jest ilość oleju którą należy spuścić z nowej sprężarki". Ja to rozumiem tak - w całym układzie ma być 130cm3 oleju, ja mam wszystko w częściach, przewody będą czyszczone, czyli powinienem pozbyć się całego oleju z sprężarki i wlać tam 130cm3 nowego oleju? Pomóżcie przy tym

Po piate - możecie dać mi jakieś rady praktyczne które przydadzą się przy składaniu?

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam
Marcin