Przerobienie starej chłodni na pompę ciepła.

Analogia...
Mam starego stara... węgla już się nie wozi -to stoi nieużywany--- zastanawiam się nad przerobieniem go na samolot... co mnie ogranicza? chyba tylko brak skrzydeł...
silnik już jest
-zamiast wolantu -jeśli kierownica nie wystarczy -to można bardzo prosto oszukać... hamulec ręczny wygląda zupełnie jak drążek lotniczy...

A jeśli twierdzicie ,że ropa jako napęd samolotu się nie bardzo nada... to zawsze można na pakę wrzucić ze 3 tony węgla i węglem napędzać...
skrzydła w zasadzie mogę mieć tanio... mam dwuskrzydłowe wrota od stodoły... to zdemontuję i przykręcę do tego stara...



PC i chłodnia do pieczarek -to całkiem różne urządzenia... trzeba wymienić... chłodnicę, skraplacz, sterownik, czujniki, zawór tzr... i najprawdopodobniej sprężarkę. reszta -to jest lakier i kurz może zostać.

no i trzeba kilka rzeczy ekstra dołożyć... wymienniki, pompki obiegowe, automatykę sterującą tymi pompkami...

Przypomina mi się reklama... "to jest kot -i to jest kot..."