Nie mogę się zgodzić z tak sformułowanym zdaniem 
Za niskie ciśnienie skraplania MOŻE spowodować nie spadek wydajności, a wyjście układu poza zakres pracy dp jakiego został zaprojektowany. Różnica jest duża bo nie możemy mówić o jakiejkolwiek wydajności jeżeli układ pracuje po prostu źle bo nie do takich parametrów go zaprojektowano.
Ale ZAWSZE obniżanie ciśnienia tłoczenia będzie powodowało wzrost wydajności do póki zostaniemy w parametrach w których układ pracuje prawidłowo. Jeżeli je przekroczymy to wydajność rzeczywiście może spaść ale wtedy mówimy o układzie który pracuje poza parametrami do których został stworzony, trudno dyskutować nad takim układem gdy wiemy, że źle pracuje.
To tak jakby prowadzić dyskusję na temat czemu pacjęt ma gorączkę wiedząc, że ma grypę.
Tu też wiemy, dlaczego nie ma wydajności, bo pracuje poza zakresem i nie ma sensu tego dyskutować. Układ który nie działa należy naprawić a nie przedyskutowywać.
Warte przedyskutowania jest jak zbudować układ który pracuje i przy +40*C i przy +20*C i przy +5*C skraplania PRAWIDŁOWO. Jeżeli zbudujecie taki układ to zobaczycie, ile można wyciągnąć z małego Bitzerka przy +20*C nie wspominając przy na przykład +5*C...
Tak jak wit napisał, nie wylić przyczyn z skutkami.
Zbyt niskie skraplanie, skraplanie poza zaprojektowanymi granicami to przyczyna, skutkiem jest niestabilny układ.
dalej idąc NIESTABILNY UKŁAD JEST PRZYCZYNĄ spadku wydajności.
To jest bardzo ważne, bo przy stabilnym układzie skutkiem spadku ciśnienia tłoczenia będzie wzrost wydajności układu.

Za niskie ciśnienie skraplania MOŻE spowodować nie spadek wydajności, a wyjście układu poza zakres pracy dp jakiego został zaprojektowany. Różnica jest duża bo nie możemy mówić o jakiejkolwiek wydajności jeżeli układ pracuje po prostu źle bo nie do takich parametrów go zaprojektowano.
Ale ZAWSZE obniżanie ciśnienia tłoczenia będzie powodowało wzrost wydajności do póki zostaniemy w parametrach w których układ pracuje prawidłowo. Jeżeli je przekroczymy to wydajność rzeczywiście może spaść ale wtedy mówimy o układzie który pracuje poza parametrami do których został stworzony, trudno dyskutować nad takim układem gdy wiemy, że źle pracuje.
To tak jakby prowadzić dyskusję na temat czemu pacjęt ma gorączkę wiedząc, że ma grypę.
Tu też wiemy, dlaczego nie ma wydajności, bo pracuje poza zakresem i nie ma sensu tego dyskutować. Układ który nie działa należy naprawić a nie przedyskutowywać.
Warte przedyskutowania jest jak zbudować układ który pracuje i przy +40*C i przy +20*C i przy +5*C skraplania PRAWIDŁOWO. Jeżeli zbudujecie taki układ to zobaczycie, ile można wyciągnąć z małego Bitzerka przy +20*C nie wspominając przy na przykład +5*C...
Tak jak wit napisał, nie wylić przyczyn z skutkami.
Zbyt niskie skraplanie, skraplanie poza zaprojektowanymi granicami to przyczyna, skutkiem jest niestabilny układ.
dalej idąc NIESTABILNY UKŁAD JEST PRZYCZYNĄ spadku wydajności.
To jest bardzo ważne, bo przy stabilnym układzie skutkiem spadku ciśnienia tłoczenia będzie wzrost wydajności układu.
.
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY