Pozwólcie koledzy, że podepnę się pod temat. Mianowicie klientka rano dzwoni, że w bonecie mroźniczej poszły jej mrożonki ( w nocy było -25*C). Przyjechałem w bonecie -8* i dalej nie zejdzie ( temp. otoczeniu ok. -18*C). Agregat uruchamia się na chwilkę i zaraz presostat LP go wyłącza i tak w kółko. Na chłodnicy dwa wentylatory pracujące razem ze sprężarką. Wypiąłem jeden wentylator, drugi nadal pracuje razem ze sprężarką i temp w urządzeniu pomału zaczęła spadać. Rozwiązanie tymczasowe, ale coś musiałem zrobić.
Moje pytanie jak najlepiej i w miarę niedrogo usprawnić ten układ? by pracował poprawnie nawet w tak drastycznych temperaturach. Czy założenie presostatu na wentylator lub wentylatory o różnych wartościach to dobry pomysł ( wentylatory 3f).
Moje pytanie jak najlepiej i w miarę niedrogo usprawnić ten układ? by pracował poprawnie nawet w tak drastycznych temperaturach. Czy założenie presostatu na wentylator lub wentylatory o różnych wartościach to dobry pomysł ( wentylatory 3f).
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY