robiłem już z powodzeniem komory chłodnicze z wykorzystaniem agregatu od klimatyzacji. wywaliłem zawór czterodrogowy i kapilarę zamontowałem przy parowniku . miałem kupione po parę groszy agregaty na r410 dlatego wykorzystywałem oryginalną kapilarę zamiast zaworu rozprężnego . gdyby agregaty były na r407 wtedy można by puścić na zaworze na r404. wszystko działa bez problemu już jakiś czas. mam pewną koncepcję odnośnie wykorzystania takiego agregatu do zasilania małej komory chłodniczej i małego regału chłodniczego. chodzi o to,że administracja nie zezwala na powieszenie standardowego agregatu chłodniczego a tylko klimatyzacyjny. do zasialnia komory chłodniczej tak samo jak i do regału potrzeba po około 1,5 kW mocy chłodniczej a agregat ma 3,5 kW. zastanawiam się czy ma to szansę w miarę stabilnego działania. w przypadku zaworów a nie kapilar myślę ,że by to wypaliło ale czynnik to r410 i sprawa się komplikuje. jak oba urządzenia będą pracować powinno byc w miarę ok ale gdy jedno z urządzeń się wyłączy (odetnie elektrozawór) wtedy na pewno straci swoją stabilność. kolejna sprawa to powrót oleju ,obawiam się aby olej nie został w parowniku regału (bo będzie 3m niżej niż agregat). co o tym sądzicie ,czy ma to szansę w miarę stabilnie zadziałać ? tylko nie piszcie książkowych bzdur a swoje praktycznie przemyślenia i doświadczenia w podobnym temacie. zapomnialem napisać,że w obu urządzeniach parowniki wentylatorowe więc odparowania podobne.
PROFESJONALIŚCI POLECAJĄ
dwa urządzenia z jednego agregatu
20 Odpowiedzi, 21293 Wyświetleń| Wiadomości w tym wątku |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY