jestem zielony z klimatyzacji prosze o poprawki jak cos glupio napisze.
posiadam passata b5 98r afn 19 tdi 110 km climatronik 120 000 przebiegu ful serwis vw, (mieszkam w londynie autko mam 5 mc)pojechalem na serwis zmienic olej i nabic klime do dobrego polskiego mechanika. olej wymieniony, przyjechach david od klimy na pelny serwis, osuszyl, odgrzybil wyczyscil nabil i zaczely sie problemy, po nabiciu kompresor zaczal glosno chodzic,zadzwonil mechanik i kompresor zatarty,zdecydowalem sie na nowy (400£!!!orginal),po wymianie kompresora, znowu przyjechal gosc od klimy i zaczal nabijac i znow zaczely sie problemy,zadzwonil mechanik i mowi mi ze ukladzie musi byc jakis smiec z zatartego kompresora( czy to mozliwe?)poniewaz facet nie mogl jej nabic bo wibijalo zaworem bezpieczensta, podczas nabijania,w koncu podobno znalazl kawalek gumowej uszczelki(nie wiem czy to prawda?) wyciagnal i nabil klime,klima zaczela dzialac poskrecali wszystko przyjechalem po odbior auta a znowu klima nie dziala!! dzialala a teraz nie dziala!!!.stalem przy mechaniku ktory komputerem sprawdzal na roznych obrotach siln, komputer pokazuje ze wszystko jest w porzadku,brak bledow,panel tez brak bledow "444 00"dwie aluminowe rurki cieple .mechanik stwierdzil ze " dalej cos musi blokowac jakis syfek gdzies w ukladzie"i chce rozbierac kazdy element po kolei i sprawdzac, a ja boje sie kosztow i niechce zeby rozkrecal polowe auta, moze ktos sie spotkal i jest jakies miejsce gdzie taki kawalek moze cie na pewno zatrzymac,czy moze poleciec gdziekolwiek w uklad? prosze pomozcie...
posiadam passata b5 98r afn 19 tdi 110 km climatronik 120 000 przebiegu ful serwis vw, (mieszkam w londynie autko mam 5 mc)pojechalem na serwis zmienic olej i nabic klime do dobrego polskiego mechanika. olej wymieniony, przyjechach david od klimy na pelny serwis, osuszyl, odgrzybil wyczyscil nabil i zaczely sie problemy, po nabiciu kompresor zaczal glosno chodzic,zadzwonil mechanik i kompresor zatarty,zdecydowalem sie na nowy (400£!!!orginal),po wymianie kompresora, znowu przyjechal gosc od klimy i zaczal nabijac i znow zaczely sie problemy,zadzwonil mechanik i mowi mi ze ukladzie musi byc jakis smiec z zatartego kompresora( czy to mozliwe?)poniewaz facet nie mogl jej nabic bo wibijalo zaworem bezpieczensta, podczas nabijania,w koncu podobno znalazl kawalek gumowej uszczelki(nie wiem czy to prawda?) wyciagnal i nabil klime,klima zaczela dzialac poskrecali wszystko przyjechalem po odbior auta a znowu klima nie dziala!! dzialala a teraz nie dziala!!!.stalem przy mechaniku ktory komputerem sprawdzal na roznych obrotach siln, komputer pokazuje ze wszystko jest w porzadku,brak bledow,panel tez brak bledow "444 00"dwie aluminowe rurki cieple .mechanik stwierdzil ze " dalej cos musi blokowac jakis syfek gdzies w ukladzie"i chce rozbierac kazdy element po kolei i sprawdzac, a ja boje sie kosztow i niechce zeby rozkrecal polowe auta, moze ktos sie spotkal i jest jakies miejsce gdzie taki kawalek moze cie na pewno zatrzymac,czy moze poleciec gdziekolwiek w uklad? prosze pomozcie...
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
POMPY CIEPŁA
REKUPERATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY
KLIMATYZATORY